52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_matkd]

Witam jestem tu "nowy";) powrócilem do s.w po 3 latach przerwy, dawniej trenowałem karate shotokan...w kazdym razie o co chciałem zapytac, rozpoczełem treningi na tkd wtf, i jest tam wspaniala atmosfera, trener wie co robi, etc.
Zastanawia mnie jedno, gdy zapytalem o formy uslyszalem ,ze uczymy sie walczyc a nie form.
Form uczone są (z tego co mi powiedzianno) tylko dzieci .
Przejmowac sie tym czy nie? troche mi form brakuje(heh siedzi w tym tradycja) ale klubu i tak nie chce zmieniac bo
1. nie stac mnie na zmiane(składki nie sa wysokie)
2. blisko i patrz pkt 1
Podobno stopnie dostaje sie za umiejetnosci w walce(poprawnosc technik e) a nie za techniki+poomse tak jak to chbya powinno byc.... :roll:

[budo_gizmo]

Niektóre kluby WTF rzeczywiście uczą tylko taekwondo sportowego. Jeśli trener jest jednocześnie egzaminatorem, to stopnie uczniowskie można zdobywać - gorzej, jak przyjdzie zdawać na dana, bo tam bez układów, krokówek itp. ani rusz.

Swoim walczącym antyukładowcom zawsze mówię - mistrzami w układach być nie muszą, ale ruchów na jakim takim poziomie każdy się może nauczyć :wink: Specjalistom od układów z kolei mówię to samo o walce

Gizmo

[budo_matkd]

podstawowych ukladów mysle ze moge nauczyc sie sam a pózniej pójsc meczyc trenera zeby zobaczyl czy dobrze je robie...to chbya tez jest jakies wyjscie bo postawy oraz techniki w formach to sie tylko nazwami róznią od tych japońskich.
Dziekuje za odpowiedz=)

[budo_saruman]

Dobrze napisal Gizmo. Bedziesz "uposledzony" co do ukladow. U mnnie na trenigach sie mowi: jezeli nie chcesz cwiczyc ukladow tlyk owalke to idz sobie na kickboxing, tu jest sztuka. No i problem z promocja na pasy. Bo chyba nie zamierzasz wiecznie miec bialy.

[budo_matkd]

a co myslicie o moim pomyśle o uczeniu sie samodzielnie ukladów? i kontrolowaniu ich pozniej u trenera?(jak pocisne to napewno znajdzie czas po tren)

[budo_mazi]

Jeżeli będzie Cie kontrolował (pomagał, doradzał, poprawiał) to jak najbardziej.

[budo_silent]

taekwondo bez tul/poomse to jak karate bez kata albo kendo bez kija !!

[budo_matkd]

no cóz , pierwszego poomse nauczyłem sie sam , jak tylko ozdrowieje to uderze do trenera potruje go troche;)
silent
mam takie samo zdanie, ale cóz narazie poradze? nie ja prowadze sekcje:| a zmienic mi za bardzo jej nei odpowiada.

[budo_michal_n]

Silent!!! O ile widzialem juz TKD bez kata o tyle NIE widzialem jeszcze kendo z kijem wiec chyba nie najlepszy przyklad dales
To cos "drewniane " w reku u kendoki to shinai, taki miecz z bambusowych (a nie drewnianych) listewek. ie wdajac sie za bardzo w biolgiczna nomenklature shinai to nie kij a bambus to nie drewno. Pozdrawiam trenujacych TKD.

[budo_pa]

He, he, michal, powiem więcej, ja widziałem WYŁĄCZNIE TKD bez kata.
Bo to coś, co dreptają taekwondocy to się nazywa tul (ITF) albo poomse (WTF). A kata to są chyba w karate.

To tak, skoro już czepiamy się słownictwa.

Pozdrawiam

[budo_nechrist]

a ja zawsze myslalem ze w kendo sa bokeny.

[budo_bongolud]

no a ja widzialem kata w TKD ^^ kiedys na zawodach u nas byl klub w ktorym byly treningi tkd i karate (przynajmniej tak twierdzili...)

pozdro

[budo_silent]

moze to bylo tsunami ?

[budo_matkd]

mistrzowski offtop :roll:

[budo_coss]

a ja zawsze myslalem ze w kendo sa bokeny.

no, nie - myliłeś się niestety.
bokeny sa w iaido.

[budo_pa]

E no, używa się w kendo bokenów. Chociażby do kata.

[budo_coss]

punkt dla PA. fakt w kendo też używa się bokenów. nie one sa jednak kwintesencja tej MA.

[budo_matkd]

moderatorze widzisz i nie grzmisz :roll:

[budo_silent]

no przeciez dostales kilka odpowiedzi. taekwondo bez tul/poomse jest do bani i trudno to nazywac taekwondo, rownie dobrze mozna wyobrazic sobie treningi, ktore zaczynaja sie od komend "baczność" i "spocznij".

[budo_pa]

moderatorze widzisz i nie grzmisz

No, nie przesadzaj, ledwie kilka offtopowych postów. Gdybyśmy przez trzy strony ciągnęli o tym, czy machają w kendo, to może byłaby podstawa, żeby mod zrobił z tego nowy temat i przeniósł do odpowiedniego działy, w którym zostalibyśmy pewnie wyśmiani.