przetrącony nos - bomba z całkowitego zaskoczenia od jedenego z trzech mijanych na ulicy dresów, ko
wybita szczęka - klepałem jednego z dosiadu, gdy jego kolega kopniakiem doprowadził do zmiany pozycji na odwrotną
wstrząs mózgu ( wraz z "ciemnośc widzę, ciemność")-cios w łeb własną pałką utraconą w zamieszaniu
pęknięta łąkotka - pewien pan kopnął mnie nieszczęśliwie w kolano, gdy przerwałem jego perorę o żydach stwierdzeniem, że także jestem Żydem, czuję się obrażony i czy chce w ryj (jakby sie mastajla pytała niestety nie jestem tej narodowośći)

drugi raz przetrącony nos - w ramach tzw. sprawiedliwości doraźnej policjant o ksywce Bolo dał mojemu koledze i mnie kilka razy po ryju za skopanie dupy kilku kolegom spod znaku celtyka
rana cięta lewej dłoni - zablokowanie ciosu nożem
blizna na lewej skroni - cios klamrą od pasa
trzy szwy na brodzie - przegrana walka na pięsci z pewnym dresiarzem - wsadził mi zajebistego haka i prawie wyrwał z butów
uszkodzony nerw łokciowy w lewym łokciu - gonił mnie pewien wielki naziol z bejzbolem i w końcu kurwa trafił
ileś tam guzów i siniaków - efekt nieszczelnej gardy