32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kenzo]

Prawodawca miał na mysli-co wyraźnie wynika ze stenogramów komisji semowej-ostrza słusznych rozmiarów,którymi rzeczywiscie mozna komus zrobić kuku.W lasce lub nieskładanym meskim parasolu mozna ukryć/i kryto/ostrze niewiele krótsze od szpady.Do Twojego maleństwa mogą tylko i wyłacznie przyczepić sie na lotnisku,bo nie wolno zabierać PRZY SOBIE nawet małego pilniczka do paznokci.W bagazu lecacym w ładowni mozesz targać nawet topór bojowy albo i miecz dwureczny jaK masz taka fanaberię.O tym ze jest jak to smiem pisać swiadczy fakt iz w wiekszości marketów ,a na pewno w kazdym sklepie dla modelarzy i plastyków kupisz kozik OLFY podobnych wymiarów i kształtu,na dodatek ostrze ma chowane.Panowie,nie wpadajmy w paranoje i trzesiaczkę,nasze prawo na szczęscie nie jest jeszcze tak zupełnie kretyńskie.
Bardziej figlarnym zastosowaniem monety było ukrycie w niej garoty lub piłki do metalu.Fakt ze ówczesne monety były ciut grubsze,ale przeciecie dwóch monet/lub zeszlifowanie,co bardziej prawdopodobne/w poprzek,wykonanie wydrązenia w srodku i jednego zwoju gwintu na brzegach,by połaczyć w całość,otrzymując cos w rodzaju pudełeczka na potrzebne untensylia i to narzedziami raczej prymitywnymi-to było COŚ.Monety takie były w XVI-XVIII w dosc popularne w kregach mozna by rzec "szemranych".Chyba nawet V.Hugo w Nedznikach pisał o takiej monecie uzytej przez byłego galernika.

[budo_kenzo]

Prawodawca miał na mysli-co wyraźnie wynika ze stenogramów komisji semowej-ostrza słusznych rozmiarów,którymi rzeczywiscie mozna komus zrobić kuku.W lasce lub nieskładanym meskim parasolu mozna ukryć/i kryto/ostrze niewiele krótsze od szpady.Do Twojego maleństwa mogą tylko i wyłacznie przyczepić sie na lotnisku,bo nie wolno zabierać PRZY SOBIE nawet małego pilniczka do paznokci.W bagazu lecacym w ładowni mozesz targać nawet topór bojowy albo i miecz dwureczny jaK masz taka fanaberię.O tym ze jest jak to smiem pisać swiadczy fakt iz w wiekszości marketów ,a na pewno w kazdym sklepie dla modelarzy i plastyków kupisz kozik OLFY podobnych wymiarów i kształtu,na dodatek ostrze ma chowane.Panowie,nie wpadajmy w paranoje i trzesiaczkę,nasze prawo na szczęscie nie jest jeszcze tak zupełnie kretyńskie.
Bardziej figlarnym zastosowaniem monety było ukrycie w niej garoty lub piłki do metalu.Fakt ze ówczesne monety były ciut grubsze,ale przeciecie dwóch monet/lub zeszlifowanie,co bardziej prawdopodobne/w poprzek,wykonanie wydrązenia w srodku i jednego zwoju gwintu na brzegach,by połaczyć w całość,otrzymując cos w rodzaju pudełeczka na potrzebne untensylia i to narzedziami raczej prymitywnymi-to było COŚ.Monety takie były w XVI-XVIII w dosc popularne w kregach mozna by rzec "szemranych".Chyba nawet V.Hugo w Nedznikach pisał o takiej monecie uzytej przez byłego galernika.

[budo_kenzo]

Prawodawca miał na mysli-co wyraźnie wynika ze stenogramów komisji semowej-ostrza słusznych rozmiarów,którymi rzeczywiscie mozna komus zrobić kuku.W lasce lub nieskładanym meskim parasolu mozna ukryć/i kryto/ostrze niewiele krótsze od szpady.Do Twojego maleństwa mogą tylko i wyłacznie przyczepić sie na lotnisku,bo nie wolno zabierać PRZY SOBIE nawet małego pilniczka do paznokci.W bagazu lecacym w ładowni mozesz targać nawet topór bojowy albo i miecz dwureczny jaK masz taka fanaberię.O tym ze jest jak to smiem pisać swiadczy fakt iz w wiekszości marketów ,a na pewno w kazdym sklepie dla modelarzy i plastyków kupisz kozik OLFY podobnych wymiarów i kształtu,na dodatek ostrze ma chowane.Panowie,nie wpadajmy w paranoje i trzesiaczkę,nasze prawo na szczęscie nie jest jeszcze tak zupełnie kretyńskie.
Bardziej figlarnym zastosowaniem monety było ukrycie w niej garoty lub piłki do metalu.Fakt ze ówczesne monety były ciut grubsze,ale przeciecie dwóch monet/lub zeszlifowanie,co bardziej prawdopodobne/w poprzek,wykonanie wydrązenia w srodku i jednego zwoju gwintu na brzegach,by połaczyć w całość,otrzymując cos w rodzaju pudełeczka na potrzebne untensylia i to narzedziami raczej prymitywnymi-to było COŚ.Monety takie były w XVI-XVIII w dosc popularne w kregach mozna by rzec "szemranych".Chyba nawet V.Hugo w Nedznikach pisał o takiej monecie uzytej przez byłego galernika.

[budo_artix]

Kenzo bardzo ciekawy post, faktycznie nie bardzo wiedzialem jak to jest z tym naszym prawem (jezeli kazde ostrze bylo by zakazane to co z microtoolami swiss techa) dzieki za wyjasnienie kwestii prawnej, a garota ukryta w monecie hmm...ciekawe :twisted:

[budo_kenzo]

Prosba do moderatora-nie wiem jaki cudem ale mój post poszedł trzy razy,co dopiero po niewczasie zauwazyłem.Czy dwa nadliczbowe egzemplarze da sie wywalić?

[budo_kenzo]

W takiej monecie sporo da sie upchać,zreszta te ukryte piłki do metalu,przypominały konstrukcją garotę.Nie znalazłem tylko wyjasnienia pojecia"angielska stal" uzywanego do okreslenia tych piłek.Przypuszczam ze było to ostrze wykonane na podobieństwo współczesnych piłek włosowych o skreconym w swiderek ostrzu.Kraty w tiurmach były wtedy z zelaza,niezbyt wysokiej jakosci-odstraszac miały raczej swa gruboscią.Wiec takie stalowe niezłej jakosci ostrze pewnie cieło je jak masło.I cichutko;-)).A garota?-metr struny fortepianowej mozna całkiem ciasno zwinąc.;-))P

[budo_kamboras]

W monecie rzeczywiście dużo da się upchnąć. Znalazłem coś takiego - chyba z Francji. Proszę.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_artix]

ja sugerowalem sie zdjeciami z pewnego zagranicznego forum (watek o nietypowej broni), ale pozniej sprawdzilem w googlach pod "coin knife" i faktycznie troche obrazkow wyskoczylo. Pozdrawiam

[budo_flybig69]

fajny gadzet i pomyśł też ciekawy ... (zawsze jedno ostrze więcej w kieszeni z drobnymi).

[budo_ponowa]

Widziałem kiedyś monetę z sierpem,....i młotem

[budo_panzernacker]

sróbkę faktycznie trzeba zmienic. najlepiej na torxa lub nietypowe takie jak np trójkątne czy dwa kwadraciki.

[budo_panzernacker]

poprawka: srubkę. nie wiem co mi sie posrało

[budo_dorsai]

takie pytanko - jaką to ma mniej więcej średnicę i grubość?