29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

o co chodzi? znalazl sie wiec koniec tragedii i pytam serio a nie robie sobie jakichs drwin czy zobaczymy go w pekinie skoro to genialny zawodnik.

[budo_speedy62]

.. temat zamkniety !!-byla sprawa ,krotka interwencja i koniec-woadomo gdzie jest -kropka!!! -
-wiec prosze nie robic jakis " Minorowych nasrojow" bo to bardziej komedia..
czepianie sie Mora-tez nie na miejscu-bo to nietety ale Wasz kolega zachowal sie co najmniej nie odpowiedzialnie i jakby bez braku wyobrazni...

[budo_ray_luka]

Tak sobie patrzę na Wasze odpowiedzi i zastanawia mnie fakt podkreślania przez Was części zdania: "(...) przez osobę, która nie ma nic wspólnego z judo (...)" Według mnie piszecie o tym z lekko negatywnym "zabarwieniem". Na szczęście chłopak się znalazł i teraz szuka Go cała Polska- nawet Ci, co mają niewiele "wspólnego ze sztukami walki". Bo gdyby się nie znalazł, to wtedy szukałaby go AŻ cała Polska, łącznie z tymi, którzy Go nie znali i mają całkowicie w dupie wszelkie sztuki walki, i wtedy byłoby to normalne :roll:
Z mojego punktu widzenia jest tak - lepiej niech Go szukają totalnie obcy ludzie jeszcze z tydzień, niż miałoby się okazać, że sprawę Jego zaginięcia mają wszyscy w dupie i szuka Go tylko rodzina i przyjaciele...

Nie wiem czego się czepiasz :? Chodzi mi o to, że informacja o zaginięciu tego chłopaka dotarła już do osób, które nie mogły o tym przeczytać na tym forum albo dowiedzieć się od kolegów z klubu. I generalnie bardzo dobrze, że ludzie się tym przejęli, tyle tylko, że teraz to już nie ma sensu bo facet się na szczęście znalazł. Ja o tym przeczytałem na forum ale 99% ludzi, którzy, w dobrzej wierze, rozsyłają info o zaginięciu na gg o tym nie wie i się nie dowie dopóki na tej stronce tego nie będzie napisane. Druga rzecz to trochę nie w porządku, że jeszcze nie ma info o odnalezieniu się tego chłopaka.

[budo_harry]

Nie wiem czego się czepiasz

"Czepiam się" Wydawało mi się, że na tym forum można mieć własne zdanie- i zapewne tak jest... W związku z tym wyraziłem tylko swoją opinię. Nie było w tym nic z "czepiania się". Stronka powstała na www między innymi po to, by dotrzeć do większej ilości ludzi - spełniła swoje zadanie, mimo że tym razem na szczęście nie musiała. Z dalszej części Twojej odpowiedzi wynika, że mamy podobne zdanie w tej kwestii- jedyną radę jaką mogę Ci dać za free jest to, byś mniej "czepiał się" innych postów, w których możesz znaleźć tylko i wyłącznie spokojne i być może czasami odmienne od swoich opinie :-)

P.S.
Teraz się właśnie troszkę "przyczepiłem" :roll:

[budo_yamahita]

Ja tez go znam, spoko koles, kilka razy przyszlo mi na macie sie z nim zmierzyc, bilans chyba remisowy wiec jak uslyszalem ta nowine to strasznie sie przejelem, dobrze ze wszystko jest ok.Zapomnijmy o sprawie i nie usilujmy na sile weszyc "a co bylo" " gdzie byl" itd. bo to juz nie nasz interes.

[budo_abcde]

Fajnie, że się znalazł, jeśli wogóle zaginął. Byc może po prostu uciekł i wszelka próba odnalezienia była sianiem przemocy. To wygląda jakbyście psa szukali. A zresztą, skoro go nie znacie, to co was obchodzi czy się znalazł i czy zaginął. Jak kogoś nie znamy to mamy go przecież w d... Chyba, że jesteście osobami pomagającymi ludziom potrzebującym na całym świecie, lub tak głeboko odczuwającymi empatię. Nikt na Vortalu nie musi pokazywać, że jest bardziej ludzki od innych, lub że jest wogóle jest człowiekiem. Jak babcie w kościele. Żenada. Mam to gdzieś czy ktoś zaginął czy nie, skoro go nie znam, nie wiem kim jest i jest dla mnie tylko imieniem. Byc może to skurwiel wyżywający się na rodzinie. Jak rozumiem kierowaliście sie zasadą, że wartością najwyższą jest życie, bo innego wytłumaczenia nie widzę. Z drugiej strony, skoro pół Polski kolesia szuka, myślę, że krótka, taktowna wzmianka byłaby wymagana. Zachlał? Był w burdelu? A może na grzyby wyjechal? Przyczyna może być doprawdy idiotyczna i nie warta zachodu wielkich poszukiwań, jak np: okradal przez kilka dni banki i dokonywał gwałtów. itd itd itd Myśłcie dalej i proponuje rozważyc kilkakrotnie najprostsze rzezczy.

Wierze w to co widzę a nie to co słyszę.

I co z tym Pekinem ??!! Faktycznie, co kogo obchodzi co robi na macie, czy wali kloca, czy sprząta. Mam nadzieję, że to nie była karta przetargowa. Zresztą powyższa wartośc życia, którą mielibyście chronić jako najwyższą już mi się rozmyła. Czekam na info o Pekinie !! pozdrawiam

P.S. Jesli wszyscy go znaliscie, to mój post ma sens jedynie dla bardziej wnikliwych, nabiera sensu w pełni jednak powtórnie, jeśli pomyślicie o tych biednych owieczkach, ktore dowiedzialy sie o tym zdarzeniu z pięćsetnej dłoni.

[budo_sly]

To tez mi wnikliwa analiza sytuacji i ludzkich zachowan ... Po psychologii jestes ?? Nie jest wazne kim On jest wazne ze niektorzy chcieli pomoc ...

[budo_marcus73]

Fajnie, że się znalazł, ale jak go tyle osób szukało to może jakies info co się z nim działo ...
Bo poczatek tego tematu był co najmniej dramatyczny ... 8O

Ja np. pomyślałem że jak taka rozpacz a koleś był judoką,
to może zadarł z jakimiś kozakami 8) z czarnych bmw
i teraz pytanie czy już go zakopali i w którym lesie

jak rzeczywiście okaże się iż zguba zapodziała się w Polsce z własnej winy,
to może rodzina tez zastanowi się na drugi raz jak takie larum podniesie ...

nie można siać paniki bez powodu

[budo_moro]

w pewnym miejscu w internecie gdzie spotykaja sie studenci gdanskiej AWFiS mozna przeczytac:

no wlasnie sam sie wywiozl... wszystko zaczelo sie na zawodach w opolu... po prostu wzial swoje menele i wyszedl... nikt nawet nie zauwazyl jego wyjscia...pomyslelismy ze poszedl sie koncentrowac przed zawodami... jak sie okazalo wszyscy sie mylili... chlopak doszczetnie jest stracony w naszym klubie... i tak go wiekszosc(jesli nie wszyscy) nie lubili... mimo tego pomagalismy w jego poszukiwaniach.jak sie dowiedzielismy o tym ze jest w londynie i se zrobil wycieczke tym wieksze bylo nasze zdenerwowanie... jest kilka osob ktore jak go zobacza to na pewno zmienia jego wyglad... w tym ja zreszta bo nie przepadalem za nim a mimo wszystko wlaczylem sie w poszukiwanie i okazalo sie ze ten pieprzony dziwak taki numer odwalil... totez lepiej zeby pozostal w anglii bo u nas nie ma czego szukac...

[budo_marcus73]

No comments.

Bomba gość, co prawda nie jego wina, ze cała Polska się przejęła jego losem ...