pazurek & opinel
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pierwsze wrażenie "duży skurwiel". Za to świetnie układa się w dłoni - jakby robiony dla mnie na miarę. Kerambicik oczywiście ostrzony z dwóch stron. Hmmm co można o nim napisać . . . poprawiłem go nieco na trianglu (takie moje przyzwyczajenie - niedługo w żyletkach będę poprawiał "fabryczną ostrość" ) i teraz tnie papier toaletowy, goli włosy na łapie aż odskakują. Fajnie się go nosi poziomo z tyłu na pasku. Zdążył mi już pociąć spodnie na tyłku przy wyjmowaniu . Testy w dosłownym znaczeniu tego słowa ciężko przeprowadzić z uwagi na przeznaczenie tego nożyka. Jeśli by mi przyszło użyć tego nożyka jako EDC to ciąłbym zewnętrzną stroną co chyba jest oczywiste. Na razie bawię się w cięcie nim gazet i innych badziewii co znajdę je pod ręką. Nie mam za dużo spostrzeżeń na jego temat może dlatego,że mam go od niecałych 2 dni - swojej spostrzeżenia czy odpowiedzi na ewentualne pytania będę uzupełniał na bierząco.
PS. wielkie THX Lubomir - kawał dobrej roboty
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A teraz coś z innej półki - opinel 12'tka z węglówki. Wielki,wypasiony skurczybyk EDC. Muszę przyznać,że zaspokaja 99% moich potrzeb jeśli chodzi o EDC. Natychmiast wywalił z mojej kieszeni jego mniejszego brata z nierdzewki . Opisywane przeze mnie gdzie indziej problemy z ciężkim blokowaniem powoli ustępują same . Nie mogę się nim nacieszyć - znów: gazety, pomidory, różnego rodzaju ulotki (bzzzzzt bzzzzzzzt i już ich nie ma ) i oczywiście codzienne, normalne prace. Ostrze pomimo moich starań nie pokrywa się żadnym syfem ani nie rdzewieje - a nie dbam o nie specjalnie - wycieram po użyciu do sucha i to tyle. Naprawdę świetny sprzęt za śmieszną kasę. I prawdziwy cutting monster - reszta kłaków na łapie które ostały się po pazurku uciekła z dzikim wrzaskiem . Nożyk oczywiście płynie przez cięty materiał i pomyślenie nawet o jego klinowaniu się byłoby bluźnierstwem.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tutaj towarzystwo razem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a tutaj w łapie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Po prostu M21
- Ponad rok temu
-
Pikutek z rodziną
- Ponad rok temu
-
bardzo ladny nozyk
- Ponad rok temu
-
Rambo 4
- Ponad rok temu
-
nóż skończony
- Ponad rok temu
-
Thomas Haslinger
- Ponad rok temu
-
czy leci z nami pilot?
- Ponad rok temu
-
specwar 2
- Ponad rok temu
-
Ostatnie ciepłe dni..
- Ponad rok temu
-
Takie mniej znane taktyczne... :)
- Ponad rok temu