To chyba najmocniejszy turniej K-1 w którym walczy Polak od paru ładnych lat (od "czasów" Tomka Kucharzewskiego). Kilku zawodników z listy startowej to bardzo "solidne firmy" europejskiego K-1. Aleksander Ustinow, Bjorn Bregy i Petar Majstrowic mają na koncie walki a także zwycięstwa nad zawodnikami ze światowej czołówki. Jeżeli Marcin Różalski odniesie w tym turnieju sukces, sytuacja polskich zawodników próbujących niesmiało dobić się do coraz dalej, może się znacznie polepszyć. Ten turniej to świetna przepustka do dalszych propozycji, najmocniejszych gal.
A tak wygląda na chwilę obecną zestaw par ćwierćfinałów:
Lloyd van Dams (Holandia) vs Petar Majstorovic (Szwajcaria)
Aleksander Ustinow (Rosja) vs Sebastian (Belgia)
Björn Bregy (Szwajcaria) vs Tony Gregory (Francja)
Marcin Różalski (Polska) vs Gary Turner (Wlk.Brytania).
Jak myślicie, czy Różalski jest w stanie w tym gronie odnieść sukces, i otworzyć drzwi do naprawdę "wielkiego" K-1 ??? Tak żebyśmy w końcu mogli pokibicować jakiemuś Polakowi w walkach z Ignashowem, Le Bannerem, Aertsem, Bonjaskim
