7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ring]

Od kilku dni rozmyślam sobie nad zrobieniem kerambita jako necka EDC, i jedyne co mnie powstrzymuje (poza takim drobiazgiem jak brak materiałów), to jego zastosowanie. Bo czy tak naprawdę kerambit nadaje się na EDC? Postanowiłem więc się nad tym spokojnie zastanowić, i oto wyniki.

EDC powinno być nożem do wszystkiego, od obcięcia plączącej się nitki, do obrania samochodu z karoserii (no, może nie aż tak bardzo, ale wiadomo o co chodzi). Czy kerambit na pewno spełnia te wymogi?

Z kerambitem jako takim nie miałem jeszcze do czynienia, ale kiedyś (jeszcze w ubiegłym tysiącleciu) podczas wakacyjnego wypadu "pod namiot" kumpel pochwalił się nowym nabytkiem. Nie pamiętam już co to był za nóż, nie wiem nawet czy był markowy (wtedy wcale się takimi sprawami nie interesowałem, a teraz, po 8 latach, zwyczajnie nie kojarzę), ale wiem że miał ostrze bill hook. Używało się go wręcz genialnie. Kroił wszystko, od gorącego chlebusia, po konserwy (tzn najpierw je otwierał, a dopiero potem kroił). Do tego ostrzył patyki, rąbał gałęzie (no, nie konary, ale te cieńsze to owszem) na ognisko, jedyne, czego się nim nie dało robić, to porządnie rzucać (był tam z nami taki jeden maniak, który musiał spróbować rzucić każdym nożem, jaki znalazł się w zasięgu jego łapek, w tym moim pierwszym "markowym" nożem, czyli Ontario SpecPlusem). Skoro tamten nóż sobie z tym radził, to czemu kerambit miałby być gorszy.

Co jeszcze często robimy nożami (oprócz bawienia się nimi, ale to chyba przypadłość każdego fana)?? Ja używam ich często do tak trywialnych zadań, jak otwieranie wszelkiej maści korespondencji, od kopert z listami, po paczki (a z racji mej obecnej pracy, robię to dość często). Czy do tego kerambit by się nadał? Sądzę, że chyba tak. Zakrzywione, wąskie ostrze znacznie lepiej by sobie radziło z kopertami, podobnie jak i z wszelkiego rodzaju taśmami samoprzylepnymi i innymi wynalazkami używanymi do pakowania. Kolejny plusik.

Temat samoobrony (jakże często poruszany przez niektórych w odniesieniu do EDC) pominę, bo prawda jest taka, że o ile kerambit jest niebezpieczną bronią (ale który nóż nie jest), o tyle sytuacje, w których naprawdę MUSIMY sięgnąć po nóż, nie zdarzają się aż tak często, a sięganie po broń kiedy nie musimy, może tylko zaostrzyć (ekhm... tego...) sytuację.

Jedyny minus, jaki widzę w przypadku kerambita, to konflikt z policją. Wprawdzie nasze przepisy są w przypadku noży dość pokrętne (bo jakim cudem teleskop jest bronią, a nóż nie?) ale czasem można trafić na nadgorliwców, i wtedy łatwiej się wytłumaczyć z posiadania foldera ("panie, co pan, przecież to scyzoryk!" - już raz się tak tłumaczyłem z mojego Cold Steela Voyagera; o dziwo podziałało) niż ewidentnego narzędzia do zabijania, jakim jest Kerambit.

No, dobra. Dość teoretycznych dywagacji, pytanie do publiczności: co o tym sądzicie? Nadaje się kerambit na EDC czy nie? Używaliście go kiedyś w takim charakterze? Jeśli tak, to jak się sprawował.

[budo_atomex]

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie Jest to ewidentnie narzędzie do walki i samoobrony. Myśle, że każdy inny nóż będzie się nadawał lepiej na EDC niż właśnie Kerambit.

pozdr

[budo_blacha]

na EDC wybrałbym każdy inny możłiwy rodzaj ostrza tylko nie kerambit
miałem kiedyś jeden i po 2 tygodniach noszenia sprzedałem bo nie nadawał sie do niczego

ukrój coś kerambitem co leży na desce
np. posiekaj szczypiorek, czosnek itp.

[budo_liczmistrz]

No chyba ze zrobisz mu dwusieczne ostrze.
Wtedy bedzie kerambit siekalnica do szczypiorku

[budo_ring]

Żarty żartami, ale myślałem już o tym, żeby na kerambicie (karambicie?) wzorowanym na k. autorstwa Erniego Emersona dorobić "płetwę" (coś a'la Hibben Claw), która też by była zaostrzona i miała za zadanie ciąć (ew. siekać czosnek :wink: ).

[budo_cahir]

Jak sie uprzesz to i kerambit mozesz uzywac jako EDC. Ale na wygode i komfort uzytkowaniania licz.

[budo_dzey]

dla mnie naprawde zakrecony i dziwny pomysl..
kerambit nie jest nozem EDC i nigdy nim nie bedzie - z pletwa czy bez..
to jest narzedzie "specjalistyczne" i na bazie doswiadczen Blachy - przecietny uzytkownik raczej nie znajdzie w nim zadnego zastosowania i po prostu go sprzeda..

choc jak sie uprzesz to mozna wszystko.. z noza mozna zrobic mlotek, tak samo z kerambita mozna EDC.. tylko po co jak sa lepsze narzedzia?

a jak chcesz nozyk ktory jest maly, a fajny - i ktorym pokroisz zarcie, a jednoczesnie sprujesz blache - to polecam OSA Gerlacha.. ok 70zl a masz malego twardziela

[budo_wojtas13]

Wyjatkiem moga być kerambity Emersona typu bullnose/CQC/Commander Kerambit. To są w zasadzie zwykłe noże o mocnych krótkich klingach zamocowanych w standardowej rękojeści Kerambita.

Te szponiaste ze zwykłych zastosowań nadają się do cięcia sznurków, gałązek, otwierania korespondencji/paczek. Tylko wyjęcie takiej klingi w towarzystwie nie budzi pozytywnych skojarzeń.