30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szymon247]

a są jeszcze zajęcia na ks. skorupki 8?

[budo_dymitr]

Niestety nie, ekonomia jest bezlitosna i pozamykałem wszystko, obecnie prowadzę tylko zajęcia typu seminaryjnego, po kraju. Niedługo - mam nadzieję że ruszą cykliczne zajęcia sobotnie w Radomiu jak bedzie -życie okaże
Pozdrawiam wszystkich
Dymitr

[budo_.qzi]

Niestety nie, ekonomia jest bezlitosna i pozamykałem wszystko, obecnie prowadzę tylko zajęcia typu seminaryjnego, po kraju. Niedługo - mam nadzieję że ruszą cykliczne zajęcia sobotnie w Radomiu jak bedzie -życie okaże

Mozna prosic jakies info o tych seminariach? Gdzie, co, kiedy, jak???
Pozdrawiam

[budo_szymon247]

szkoda bo wlasnie planowalem sie zapisac na jakis grappling i byłem zainteresowany ta sekcja jak będą spowrotem w wawie to prosze o kontakt

[budo_dymitr]

Mozna prosic jakies info o tych seminariach? Gdzie, co, kiedy, jak???
Pozdrawiam

Oki zamieszczę, pozdrawiam Dymitr

[budo_saszka]

Wstępny termin seminarium - 11.03.2006 - Pionki (koło Radomia) Sala Zespołu Szkół Ponadgimnazialnych im. M. Skłodowskiej-Curie (tzw. technikum "czerwone")

[budo_saszka]

W dniu 13. 03 . 2006 odbędzie się w Pionkach koło Radomia seminarium Ten Chi Ryu Ju Jitsu .
W programie:
- obrona przed atakiem z użyciem noża;
- techniki nożne;
- walka w parterze.
Seminarium będą prowadzić: pan Dymitr Czarniecki (6 dan Ten Chi Ryu);
pan Marek Talarek (3 dan PASW).
Spotkanie odbedzie się w miejskiej hali sportowej w Pionkach ( 200m od stacji Pionki Zachodnie i przystanku autobusowego ). Rozpoczęcie o godz. 10:00
Spotkanie to rozpocznie cykl seminariów w Pionkach z udziałem pana Dymitra Czarnieckiego.
Więcej informacji na temat zgłoszeń i dojazdu pod adresami e-mail:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ;
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ;
i nr. tel. 502 249 069.

[budo_saszka]

Informacja na temat seminarium została zamieszczona w porozumieniu z Dymitrem Czarnieckim.

[budo_saszka]

SEMINARIUM ODBEDZIE SIĘ 18 MARCA . ZA POMYŁKE PRZEPRASZAM

[budo_saszka]

NA PROŚBĘ GRUPY UCZESTNIKÓW, SEMINARIUM PRZESUNIĘTE NA TERMIN 25 MARCA 2006.

[budo_na_dystans]

:-) Bardzo dziekuję, że stałem się tematem postów na vortalu Budo, tym bardziej sie cieszę, że nie zobaczyłem paszkwiili na mój temat
Jeśli macie pytania bardzo chetnie odpowiem.
Jeśli chodzi o mój pobyt za wschodnią granicą to owszem ponad 15 lat które bardzo dobrze zrobiło mi na głowę.
Dwa dementi:
-stronka Klubu Kultury Falenica w którym prowadziłem zajęcia [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to katastrofa na dodatek powstała bez mojej wiedzy i zawiera informacje z kosmosu.
- treningi są w centrum wawy info na moich stronach ( z góry proszę o wybaczenie gdyż sam je robiłem więc nie są najlepszej jakości).
Pozdrawiam wszystkich miłosników sztuk walki.
Dima

:roll: Czy ja dobrze widze??? Czyzby ta wymiana opinii dotyczyła wiernego do połowy lat '90 ucznia p.Zawadzkiego? Jeśli tak, to rozumiem, że po zerwaniu z nauczycielem kol.Dymitr wciela w życie kolejną Wieką Sciemę. Poznałam go pod koniec lat 80. Bylismy w kontakcie gdzies do 96/97. W chwili poznania się z nim jego wielka przeszłość poważnego treningu była dość odległą przeszłością, potem przez chwilę trenował bagua, od czasu do czasu tai chi na trawnikach, a przez resztę czasu - przykro powiedzieć - naciągał ludzi robiąc szemrane interesy. Do końca naszego kontaktu nigdy nie opuścił Polski (pamieć może mnie mylić, ale jeśli tak, to był może jakiś krótki wyjazd do tzw. demoludów - młodzież walcząca zna to określenie?). Informacje o Dymitrze docierały do nas jeszcze przez kilka lat. Może i się dorobił w międzyczasie 5 czy 6 dana, ale jeśli był w potem kilkanaście lat za granicą, to chyba się na nim nie poznałam. W takim bowiem razie musi być wielkim siddhą albo kosmitą, który walnął ten trening w światach równoległych, bo w naszym świecie zwykła arytmetyka nijak na to nie pozwala. Obawiam się jednak, że przeszedł na ciemną stronę nie-mocy i raczej coś źle mu zrobiło na głowę, opuścił żonę, wyparł się syna, któren podobny do niego jak dwie krople wody, wyparł się przyjaciół, w tym wielu ludzi, którzy mu pomagali i którzy nie mogli już znieść jego kłamstw. Oczywiście nikt nie jest z natury zły ani do końca zły i mam nadzieję, że Dymitra nie pogięło tak do imentu, JEDNAKOWOŻ: kończ Waść i wstydu oszczędź, zachowaj dla siebie głodne kawałki... Dymitr ma wiele talentów i potrafi być uroczy, ale nie róbcie z nim interesów i znajdźcie sobie raczej prawdziwego nauczyciela. Jeśli odpowiada Wam ktoś o mentalności gangstera, to Wasze życie. Macie takie samo przyrodzone prawo, by sobie je spieprzyć jak Dymitr Czarniecki, 10 dan w stylu Taakaa Sciema Tu