5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_qlfi]

mam taki problem, a nie chciałem go wklejać do wątku obok o ostrzeniu.

jak komuś pokazuje ostrzenie na trianglu to zaraz dostaję zjebkę 8O że źle ostrzę!

Co ja się nagadam że filmik instruktażowy oglądałem, że mam doświadczenie, że zawsze brzytwa wychodzi... i takie tam sranie w banie

ludzie myślą że powinno się na kamieniu ostrzyć tak jak na skórze, czyli grzbiet ciągniemy do siebie, i mimo że pojęcia w tym temacie nie mają, z uporem maniaka twierdzą że w ten sposób tylko tępię krawędź tnącą :roll:

Co ja mam im mówić ?, przyda się to jako pomoc w wątku zarobkowym, jakby się niedowiarki kłuciły, a klienta trzeba szanować bo ma zawsze rację :wink:

[budo_dark]

na to nie ma silnych, trzeba nauczyc sie ignorowac.

[budo_mich123]

nie przekonasz takiego. On wie i koniec, i on ma racje. Ty nóż tępisz, a on ostrzy

pozdrawiam

[budo_super]

ja im nie pokazuję jak to robię widzą tylko efekt końcowy..czego oczy nie widzą tego sercu nie żal... :wink:

[budo_golmen]

....każdy robol warsztatowy co dłuto wiertło albo cykline ostrzył - wie, że trza pod prąd (ostrym do przodu) ustawiać, bo na odwrót z przeproszeniem tzw. drut powstaje (cieniutka "płetwa" jakby doklejona z folii była - tak to wyglada) , który jest efektem "płynięcia" materiału podczas szlifowania. "Drut" się przewala jak przedziałek na dyńce Leppera - z lewej na prawą stronę i utrudnia ostrzenie i korzystanie z ostrza....

[budo_mat s]

wszystko cacy, ale to się zwie GRAT - chyba...