Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fuckin' AFCK!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

budo_pieswidmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 656 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
Miałem AFCK'a 806 w udzie po rękojeść... Pogotowie, szwy, chwilowa utrata przytomności :twisted: . Nauczył mnie szacunku dla noża. I zostawił pamiątkę na zawsze :twisted: ... Bo AFCKi takie są :) ...
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!

w udzie po rękojeść... P

Coś Ty nim k... robił ? :shocked!: :shocked!: :shocked!:
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
A machal i wbil sobie :)
  • 0

budo_pieswidmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 656 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!

A machal i wbil sobie :)


Dokładnie tak :!: :twisted: :roll:
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
- Oj no nie badz taki skromny, pochwal sie co i jak, po kolei ze szczegolami :)


- oj no nie badz taki, powiedz co i jak ze szczegolami, zeby koledzy tego samego bledu ni epopelnili


* - wybierz sobie pasujace :)
  • 0

budo_laserdance
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 223 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
Powiedz, żeby koledzy zazdrościli i próbowali to powtórzyć/poprawić :) .
  • 0

budo_lepermessiah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 554 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!

Miałem AFCK'a 806 w udzie po rękojeść...


Trzeba było zdjecie robic a nie na pogotowie dzwonic :wink:
  • 0

budo_sonny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarocin

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
czekamy na opowieść :)
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
losu :P

hehehehe :)
  • 0

budo_pieswidmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 656 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
A było tak... :) Przyjechał do mnie znajomek, Uzi mu mówią, co to fanem benczmejdów jest, sam wierny swojej 710 od 4 lat, no i tak się złożyło że w domu kobiety mej nie było bo na wyjeździe, więc my cały wieczór żeśmy się tymi naszymi BMkami gadźeto-masturbowali, jakie to one piękne, jakie to AXISy mają doskonałe, kształty i właściwości tnące :) . Sami wiecie jak to jest. W każdym razie cały wieczór przemacany :) . No i późną nocą, koło godziny gdzieś tak może i drugiej, kiedy to już śpiący byłem mocno i nie do końca panujący nad sobą, odziałem się w piżamę flanelową i spać się zamierzałem położyć. Ale... zachciało mi się jeszcze drillsy made by Frank Cucci AFCKiem do lustra powywijać, a że pidżama szeroka to mi się AFCK czubkiem zachaczył i przy baaaardzo szybkim pchnięciu wykonywanym z dołu w górę wbił się. Myślę sobie - co kurwa :?: 8O :!: - wiedząc jednak dobrze co się zdarzyło. Krew w sekundzie się polała a AFCK wypadł mi z uda cały w tejże krwi ubabrany... Bólu nie było prawie wcale, raczej zaskoczenie, wkurwienie i strach, bo krw się leje i dziura niemała... :? :( :cry: ... Co to będzie :?: . Uzi nie wiedział co się dzieje. Kazałem mu dzwonić po taxi. Ja szybko przeodziałem się w dresik, owiązałem sobie paskiem udo mocno powyżej dziury krwawiącej, coby ucisk był, jakiś ręcznik do rany przyłożywszy wcześniej i gazę. I do taxi, taxi na pogotowie, na pogotowiu 30 minut czekania i szycie. Poszyty już czekając na taxi do domu zaliczyłem utratę świadomości i zwał. Uzi mnie złapał, na ziemię upaść nie dał, posadził w poczekalni i dziwił się niezmiernie co tu się kurwa wyprawia :roll: :?: . Generalnie dużo adrenaliny i bólu nie było... Do rana... Rano już do kibla szedłem 10 minut. Nogą ruszyć nie mogłem, i tak przez cały tydzień. Pod koniec drugego tygodnia mogłem już swobodnie wychodzić z domu i chodzić po schodach bez ryzyka rozbabrania niezbyt szybko gojącej sie dziury...

Co do samej dziury... AFCK wbił mi się wzewnętrzną stronę prawego uda na jakieś 4-5 cm w mięcho, może to kości, bo do tej pory czuję przy zmianie pogody jak mnie tam boli kurewsko, ale znośnie. Po tym wbiciu rozciął te mięcho i wbił się dalej po rękojeść już pod samą skórą... Obrzydliwstwo :| Wszystko w ułamku sekundy. Bólu nie było. Oporu nie było. Wszedł jak w masło. I wyszedł jak z masła :twisted:

Od tamtej pory przestałem uważać nóż jako narzędzie do straszenia w samoobronie, uznałem że jak zobaczę u potencjalnego napastnika nóż to będę uciekał jak najszybciej i że skoro można sobie po prostu bez własnej woli stracić od noża przytomność, to musi to być bardzo dziwna broń i może być skuteczna na każdego.

No i nie macham już nożem do lustra, tylko atrapami :) .

ZADOWOLENI :?: :) :?: :twisted: :?:
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
No to miałeś noc pełną wrażeń :twisted:
A opowieść warta przeczytania ku przestrodze. W końcu nasze zabawki są ostre, a chyba większość lubi sobie nimi pomachać :wink:
  • 0

budo_laserdance
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 223 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
maaaaaaaaało :cry: .





A tak serio to przejebana sprawa 8O przestraszony
  • 0

budo_bigbang
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
Bardzo pouczające, dzięki PW za to, że tak ładnie swą historię opisałeś.
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
O w morde pomysl godny mnie z tym machaniem do lustra o 2 w nocy :)

Dzieki za relacje, daje do myslenia. Dobrze ze aparatu pod reka nie miales bo zanim by cie oderwano od niego to mogloby byc duzo gorzej.... ;)
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
Dobre, dobre. To troche jak postrzal.

Swoja droga jestem ciekaw reakcji lekarzy i podjetych czynnosci. Ja kiedys poszedlem z naderwanym sciegnem do pani dochtor, to mi kazala jakas deske przwiazac sobie, bandazem najlepiej. Nawet mnie rura jedna nie zbadala. Zreszta byl gdzie indziej temat o lekarzach, AFCK im serdeczny w dupe!
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!
2 słowa:
słabo mi

:)
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Fuckin' AFCK!

A było tak... AFCK wbił mi się wzewnętrzną stronę prawego uda na jakieś 4-5 cm w mięcho, może to kości, bo do tej pory czuję przy zmianie pogody jak mnie tam boli kurewsko, ale znośnie. Po tym wbiciu rozciął te mięcho i wbił się dalej po rękojeść już pod samą skórą... Obrzydliwstwo :| Wszystko w ułamku sekundy. Bólu nie było. Oporu nie było. Wszedł jak w masło. I wyszedł jak z masła :twisted: ...

Miałeś holerne szczęście chłopie. Jest to jedno z najgorszych możliwych trafień, bo jak byś zahaczył tętnicę, co po wewnętrznej stronie uda biegnie, z prawdopodobieństwem 99,999% wykrwawiasz się na amen w parę minut, i nie ma ratunku. Przerażająca historyja.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024