Re: Relacja Braci L. z BRAZYLII
Jestem ponownie. Jak w dobrym brazylijskim serialu, przerwałem w najleprzym momencie i trzymam wszystkich w niepewności

... Kilka godzin później rozpoczeliśmy OPEN. Wedle rozpiski do złota należało wygrać 6walk na szczeście, temperatura i trudy walk w kategorii wykruszyły słabsze ogniwa... pierwsze 2walki Manolo zdecydowanie wygrał na pkt. Niestety w 1/2finału czekał na niego przeciwnik z finału 85... zmieniliśmy taktykę i postawiliśmy na mocną walkę w stójce... Gdy zobaczyłem, że Wielki Brat

zmierza do tego samego sędziego co w finale przeczówałem najgorsze... pierwsze 2 minuty mocna walka o uchwyt, przeciwnik ucieka za matę sędzia mimo wszystko ostrzega Manola przed punktami karnymi(???), próba rzutu przeciwnik cudem unika (gdzie advantage????) , Mariusz na dole na kolanach w 69, próbuje zalożyć dźwignię na łokieć (gdzie arbiter miał oczy???), brazylijczyk ucieka do stójki(???)... minuta do końca desperackie ataki Manola... gość chce przetrwać do końca. Gwizdek skaczemy z radości, na pewno jesteśmy w finale... Sędzia był innego zdania

... gwizdy publiczności, i krzyki chłopaków z GT nie pomogły... Ukradli nam złoto bo przeciwnik w finale to ten sam którego Brat rozjechał w Kategorii. Na podium już się cieszyliśmy 2medale to DUŻY sukces. I muszę to powiedzieć tak walczącego Manola nigdy nie widziałem... "JESTEŚ MOIM KRÓLCIEM!!!!". Co do ciekawostek widzieliśmy prawdziwego Zatoici. Gość z purpurą ze zniekształconymi dłońmi, do tego NIEWIDOMY srebro w kategorii i brąz w apsoluto(przykład dla wszystkich krórzy użalają się nad sobą).
Gdy wróciliśmy do SP nie było mowy o jakimś świętowaniu i radości. 11-14VT i SW 18-23muay thai i "sekrety boksu

", na koniec godzina siłowni. A w między czasie tony jedzenia... nie wiem jak ja ro teraz zrzucę(polscy właściciele lokalów gastronomicznych powinni tam się udać po nauki). Co do mnie: turniej bjj był ale kategoria 68kg już dawno jest poza moim zasięgiem. Macaco wystawił mnie też w turnieju VT w SP ale organizatorzy przełożyli imprezę z 3.09 na 10.09:( . A szkoda bo chciałem pokazać się przed Małpkiem.
Powrót do ojczyzny też nie był łatwy małe opóźnienie odlotu (2h

) spowodowało że nie zdążyliśmy na samolot we Frankfurcie więc wysłali nas do Monachium i stamtąd dopiero do Polski. By tradycji stało się zadość po drodze zapodziali gdzieś mój bagaż (już przysłali).
Ps. Trening kondycyjny niczym nie różnił się od tego który robimy (LGT) w Polsce: masa brzuszków, pompek, wyskoków, pajaców itd.
PsII. Ćwiczenia na gumach: na brzuchu masz pas którym za pomocą ośmiu gum jesteś przyczepiony do filara, i wykonujesz serię ćwiczeń np. bieg przodem, tyłem, przejście gardy, wejście w nogi itp. zapraszam do szczecina zademonstrujemy bo dostaliśmy swój egzemplaż gum. Na prawdę można wypluć płuca (może to potwierdzić już kilka osób z LGT)
PsIII. Sparingi na gołe pięści to luźne (prawdziwe 30%) walki muay thai, w których naprawdę można się wiele nauczyć, chociaż można wyłapać też kilka mocniejszych ciosów.
PSIV.
Mogę już zapowiedzieć przyjazd MACACO do Szczecina(LGT), na początku grudnia (myślę że po pierwszym weekendzie, czyli po jego walce w Londynie "Cage Rage"). Cena tygodniowych treningów (2treningi dziennie z "Jurkiem" + 1trening z "LGT") na 99% będzie wynosić 300zł. Więc zapraszam już teraz.