Moja szabla
Napisano Ponad rok temu
Dawno mnie tu nie było ojj dawno
Na dzieńdobry pozdrawiam wszystkich
A oto moja "Pani Kowalska"
Ehhh śmiga jak złoto...
Pozdrawiam
Perkun
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Po co jest ten dyngs na pierwszym zdjeciu, ten wywiniety w ksztalcie kulki kawal stali? To tylko ozdoba czy ma tez praktyczne zastosowanie?
Napisano Ponad rok temu
a czy ta szabla jest w pełni użytkowa czy raczej do gablotki?Od długiego czasu choruję na takie cuś ale musiałaby być w pełni "użytkowa",a kupić coś takiego trudno.
adiblue
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zobaczymy co mi odpisza imć Sobócki i imć Węgliński
trzymajcie za mnie kciuki
adiblue
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z tego co jest mi wiadomo przede wszystkim przyspieszenie cięcia. Niestety nie mam takiej szabli w domu, ale sprawdzałem u kogoś kto taką oryginalną ma jak to działa, a działa faktycznie.chyba funkcją palucha było też zabezpieczenie dłoni przy parowaniu płazem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Witam Xiao! To wywinięte To tz. paluch służy do pewniejszego chwytu szabli element rękojeści charakterystyczny dla czarnej szabli- husarskiej. Dzięki paluchowi siła udeżenia wzrasta o połowę.
8O Wow! Rzeczywiscie! Az dziwne jak malo to bylo powszechne w bialej broni.
Ze dodanie kciuka do uchwytu bardzo wzmacnia sile wiedza dzudocy i kulturysci czesto stosujacy tzw. malpi chwyt kiedy kciuk nie jest przeciwstawny do reszty palcow. To dziala chyba podobnie. Fajne :twisted: !
Napisano Ponad rok temu
Co do zabezpieczenia dłonie to przy okazji ma taką funkcję ale...chyba funkcją palucha było też zabezpieczenie dłoni przy parowaniu płazem.
Zmiłujcie się jakie parowanie płazem??
Nie paruje się płazem gdyż:
1. naraża to broń na uszkodzenie
2. wibracja jaka jest wtedy przekazywana na dłoń znacznie osłabia uchwyt
Jako przykład proponuje wziąść zwykły płaskownik do ręki i poprosić kogoś żeby weń udeżył, najpierw w "ostrze" potem w "płaz" odpowiedź sama przyjdzie :twisted:
"dziub palucha" to jeden z wąsów(...)widać lukę między dziobem palucha a klingą, czy używano jej jak miniaturowego łamacza mieczy albo do wyrywania broni przeciwnikowi?
Co do łamania to niebardzo ale można próbować wyłuskać jegomościowi szable choś tą metodą jest baaardzo trudno i jest to niebezpieczne dla palcy... uwierzcie mi
Napisano Ponad rok temu
Perkun Waszmość masz wiedzę, pełen szacunek coraz mniej jest takich ludzi. Teraz młodzi Polacy wolą japońskie rożno od polskiej szabli. Ja pozostaję wierny szabli
i nadziakowi. Mieczem nie pogardzę za oszczep chwycę a toporem łeb rozłupię, kałkanem się osłonię a na łeb zgolony misiurę a libo szyszak założę. W sajdaku łuk refleksyjny noszę a przedramię karwaszem chronię, na piersi ryngraf noszę.
Pozdrawiam wszystkich Sarmatów.
Napisano Ponad rok temu
hmm, no to w wolnej chwili poczytam sobie forum o walce mieczem, bo do tej pory myślałem, że parowanie ostrzem było charakterystyczne raczej dla katany, a szabla to płazem... cóż, dzięki acan za słowo oświecenia...Zmiłujcie się jakie parowanie płazem??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
AFCK
- Ponad rok temu
-
RTAK i dzieci
- Ponad rok temu
-
Busse custom...
- Ponad rok temu
-
Polisz TŁUK 2
- Ponad rok temu
-
Cudo.
- Ponad rok temu
-
Nocne jastrzębie (MT Hawk)
- Ponad rok temu
-
polisz tłuk
- Ponad rok temu
-
Busse Custom i jego ubranko...
- Ponad rok temu
-
Potwór Fiskarsa
- Ponad rok temu
-
Dzisiejszy spacer - moje nowe nożyki
- Ponad rok temu