spyder military ,manix -> pancer EDC
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam Billa Morana DP od przeszło roku. Jest to rzeczywiście bardzo lekki i bardzo poręczny fix. Dużym plusem jest rękojeść wyłożona kratonem- nawet w mokrej czy ubabranej krwią czy śluzem(rybki) dłoni zachowuje się bardzo pewnie. Przekrój poprzeczny klingi zapewnia świetne właściwości tnące- gówniarz tnie lepiej niż Sebenza. Taaa, tera mnie zlinczują, ale sorry, przy tak cienkim ostrzu i pełnym płaskim szlifie nie ma sie co oszukiwać- teń nóż zajebiście tnie. Zresztą podobnie tnie Spyderco Temperance czy Perrin. Pełne płaskie szlify i niemal zero grind. Oczywiście, powoduje to konieczność uważania na dosyć cienką krawędź tnącą, ale bez przesady, kamieni się tym nie łupie! Jako nóż myśliwski czy podręczny fix Moran spisze się znakomicie- już to przerabiałem! Nawet myślałem o nim jako o nożu do nurkowania, ale pomimo znakomitej pochwy ma, moim zdaniem, zbyt małą rękojeśc i nie ma wersji z ząbkowanym ostrzem- tylko i wyłącznie plain. Choć może zmienię zdanie, bo jednak pochwa zachodzi tutaj dość głęboko i nóż jest w niej nadzwyczaj stabilny. Jest to typowy nożyk do pracy w stylu " zero pieprzenia, dużo konkretów". Wyglądem nie zachwyci, choc i tu zdania były podzielone, ale dobrze spisze się na biwakowej kuchni czy jako nieduży nóż- po prostu. Właściwośi penetracyjne ma niezłe, stal klingi jest sprężysta, co też niejako zabezpiecza ją przed złamaniem podczas nadużyć, trzpień głowni jest zatopiony w rękojeści na długości 2/3(dane producenta)... Nie mam powodów na niego narzekać, a używam go codziennie. Mówiąc krótko- dużo noża za pieniądze. A wykonanie bardzo estetyczne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
, pamiętaj tylko o tym, by mimo wszystko wziąć go w łapę przed kupnem- niektórzy coś marudzili o kształcie rękojeści, że nieortodoksyjny czy inne takie :roll: Na wszelki wypadek sprawdź, bo potem się okaże że chwalę tylko dlatego że akurat go mam :wink: Stal klingi znasz, wiec tu bez niespodzianek.. Dla mnie to bardzo dobra stal w teren, na wyjazd w ogóle. Trzyma ostrze jak 154CM(niemal) a ostrzy się stokroć lepiej. Taka mała, skromna koska do roboty, bez większych pretensji do wykwintu 8)
ps. To mój drugi Moran DP, bo pierwszy wydusił ze mnie wujek(myśliwy). I bardzo go polubił. Od tego czasu przestał bredzić o drogich nożach(powyżej 100 PLN), a zaczął przebąkiwać coś o jakości itd. A Moran jest jego nieodłacznym kumplem na polowaniach. Jeśli można tylko coś dorzucić od siebie: wersja DP jest moim zdaniem bardziej uniwersalna i taka bardziej user friendly niż TPoint. Ma też mocniejszy czubek.
Napisano Ponad rok temu
Mnie ta rekojesc bardzo do gustu przypadla, taka "griptilianowata" troche jest, bulwa taka.
A obejrzalem sobie oba, tez droppointa wole.
Napisano Ponad rok temu
szukam pancernego EDC do ciecia blachy i wylamywania okien )
choc na dzien dzisiejszy jeszce nieznajduje konkretniego zastosowania [cut]
Manix NIE jest "pancerny".
Tnie doskonale - ale czubek nadal (choc mniej niż w Mili...) delikatny. Doskonały chwyt i blokada. Jeden z moich faworytów. Ale nie do bardzo ciężkich prac.
CRKT M21 - trochę lepiej (głownia spear point) - ale ta stal... Rozsądny jednakże kompromis cena/jakość... Ale - jak napisałeś - możesz wydać więcej...
Strider AR - mocne połączenie parametrów cięcia (pełny płaski szlif) i udarowości (grubość głowni). Dla mnie byłby absolutnym ideałem gdyby miał backlock typu ER. Paskudna cena.
ER Fulcrum - pancerny "łom" - dobry jeśli chcesz ciąc blachę (ale raczej głownie blachę - do precyzyjnego cięcia nie nadaje sie zbytnio ze względu na kształt i profil głowni...). W założonych przez Ciebie "widełkach" cenowych znajdziesz używany...
ER M.P.C. - lepsze od Fulcruma parametry cięcia (długość ostrza + serrated) z zachowaniem "pancerności". Fenomenalna blokada - jak w Fulcrumie. Prawie idealny - vide Strider AR. Cena poszła w dół (tu i ówdzie...) - ale nadal nieatrakcyjna. Rynek wtórny chyba nie istnieje - niedawno jeszcze na moje pytanie na tym forum nie odezwał się ŻADEN posiadacz tego noża...
Benchmade'y - nie znam i nie miałem więc nie wypowiem się.
Buck-Strider 880 - w tej cenie najlepszy. Jak dla mnie - konieczny "tuning" chwytu.
Biorąc pod uwage Twoje założenia - zdecydowanie BS 880.
Napisano Ponad rok temu
Manix, ani tym bardziej Mili, to nie pancerniki. Manix jest mocniejszy od Mili ale mimo wszystko do hardcoru go nie polecam. To śwetny i mocny nóz, ale bez przesady.
AR... hmm rękojeść pancerna, ale klinga wcale taka mocarna nie jest. Za to nóz ten jest świetnym folderem użytkowym, z wyłączeniem EDC ze wzg na wymiary.
Jak pancerny to może raczej Strider BG, Extrema Ratio, czy Buck 880 i to tanto. Do prucia blachy świetny będzie, bo działa jak przecinak. Tylko niewiele więcej pancernikami nie porobisz, a frustracja przy każdej normalej robocie szybko wyleczy Cię z pancernych zapałów.
Jak chcesz soldny nóż, którym dobrze się pracuje, ma pewną blokadę (zapomnij tylko o hamskim pruciu blachy) to kup Manixa, albo Duog Ritter Griptilian.
Co do pruci blachy, top przy rozsądnym postępowaniu można w samochodzie zrobić szyberdach, praktycznie każdym foderem nie uszkadzając go.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
adiblue
Napisano Ponad rok temu
Podpisuje sie pod tym recyma i nogyma. Pancerny to on nie jest, ale na EDC calkowicie wystarczajacy. Jedyne co bym zmienil to wykonczenie ostrza - marzy mi sie wersja BLACK wykonczona jak military black. Ktos zapyta poco mi to a mnie to sie poprostu podoba.Dla mnie to swietnie zrobiony,piekny noz o swietnej ergonomii.I do tego w pelni uniwersalny w noszeniu-klips mozna zamontowac tip up i tip down i to zarowno z prawej jak i lewej strony.Do tego w pelni obureczna i budzaca zaufanie blokada.Mi waga noza nie przeszkadza,nosze go jako edc i sobie bardzo cenie
Napisano Ponad rok temu
A czy prowdziwe sa wiadomosci, ze cos nie tak jest hartowaniem w Manixach .. czy ogolnie cos Spyderdco w nim ze stala skopal ??? Bo cos tak slyszalem ... a powoli zaczynam gromadzic fundusze na Manka
Heh, a tu z kolei recka Cliff'a Stamp'a gdzie koles m.in porownuje Sebenze z Manixem w trzymaniu ostrosci i wychodzi mu, ze Manix trzyma ciut lepiej..: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
BTW: Tu recka samego manixa: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mysle, ze bardzo mylace mogą być wnioski wyciagane z trzymania "ostrosci fabrycznej" nozy roznych firm. Noze bywaja naostrzone raz lepiej raz gorzej, roznia sie wygladzeniem krawedzi, katem ostrzenia, stopniem zlikwidowania drutu/wire edge etc. I prawde mowiac nie widzialem jeszcze noza, ktorego "fabrycznej" krawedzi tnacej bym nie poprawil zaraz po zakupie..A zle naostrzony noz z S30V moze trzymac gorzej ostrosc od dopracowanej krawędzi tnącej Gerlacha ze stali Stainless-Poland :wink: Dlatego zanim porownamy jakies ostrza pod katem trzymania ostrosci proponuje naostrzyc na ten sam kąt i tak samo wygladzić.
A co do tej Sebi vs Manix to calkiem logiczne, bo stal ta sama, a CR hartuje S30V o ~2HRC nizej od wiekszości producentow.
Pozdrawiam
Heimdall
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PS: Co do wylamywania okien :wink: - dobrą wódkę stawiam temu kto wyłamie normalną ramę okienną jakimkolwiek folderem nie uszkadzając go masakrycznie Prawdę mówiąc wątpię czy jakiś mały fixed dałby radę (taki poniżej 6mm grubości :wink: ).
Hi Heimdall,
paru posiadaczy Fulcrumow i podobnych wynalazkow tu sie chyba znajdzie, ryzykujesz chlopie
Napisano Ponad rok temu
Hi Heimdall,
paru posiadaczy Fulcrumow i podobnych wynalazkow tu sie chyba znajdzie, ryzykujesz chlopie
Hi rybak, powiedz mi czy przemawia do ciebie następujący scenariusz:
Dzielny Komandos stoi pod zamkniętym domem, zamknięte wszystko na cztery spusty, a musi się błyskawicznie dostac do srodka :wink: Patowa sytuacja :wink: , ale ON MA TACTIKAL FOLDER - klimatyczne klikkkk, ostrze w szparę między framugą a ramą okienną tudzież drzwiami, szarpnięcie muskularną ręką i rama okienna/drzwi puszcza z trzaskiem pękającego drewna, na podłodze śrubki i resztki ZMASAKROWANEGO :wink: zamka...(czemu nie można po prostu wybić szyby nie pytaj laika)
Pozdrawiam
Heimdall
ps: tak, mogą być fulcrumy i stridery...
Napisano Ponad rok temu
co do mnie przemawia, a co nie to jest sprawa drugoplanowa (choc ja tez bym zaczal od wybicia szyby, no chyba, ze to by mialo byc wejscie po cichu albo bym nie mial butow i mogl sie szklem pokaleczyc ) - trzymaj sie tematu: obiecales flaszke, jak ktos wylamie folderem rame okienna
Napisano Ponad rok temu
Hi Heimdall,
co do mnie przemawia, a co nie to jest sprawa drugoplanowa (choc ja tez bym zaczal od wybicia szyby, no chyba, ze to by mialo byc wejscie po cichu albo bym nie mial butow i mogl sie szklem pokaleczyc ) - trzymaj sie tematu: obiecales flaszke, jak ktos wylamie folderem rame okienna
Alez ja sie trzymam tematu, pytalem czy przemawia do ciebie ten wylamany zamek lub cala rama okna przy zastosowaniu foldera jako łomu. Komandos byl jedynie akcentem w klimacie MonthyPytona :wink: A flaszka bedzie i tak tylko wowczas, gdy folder się nie uszkodzi, co podkreslilem stanowczo :wink: Aha-nie akceptuje oszukanych ram okiennych :wink: , drewno w dobrym stanie lub plastyk, w oknie szyba (może w USA robią ramy okienne z dykty, bo taką jaką mam w domu dłutem i młotkiem nie byłoby łatwo załatwić).
Napisano Ponad rok temu
I Fulcruma bez brakujacych czesci po calej zabawie.
Ciekaw jestem, czy ktos sie zglosi
Napisano Ponad rok temu
[cut]paru posiadaczy Fulcrumow i podobnych wynalazkow tu sie chyba znajdzie, ryzykujesz chlopie
Nic nie ryzykuje... Wbrew pozorom - - maniaków typu Cliffa Stampa jest tu niewielu i nie sądzę, by mieli ochotę aż tak męczyć się za marną flaszkę... Tak więc takie provo nie wypali. Gdyby Heimdall postawił jakis dobry nóż - a dla posiadaczy Fulcruma "dobry" to raczej również drogi... - to co innego...[cut]okno wylamane Fulcrumem sobie jestem w stanie wyobrazic.
I Fulcruma bez brakujacych czesci po calej zabawie.
Ciekaw jestem, czy ktos sie zglosi
A myślę, że każdy, kto miał Fulcruma w łapach wie dobrze, czego może sie po nim spodziewać... 8) Kiedyś sądziłem, że F. jest dla mnie nieco za krótki i miałem ER M.P.C. "na celowniku" - ale teraz już wiem, że za np. ramę okienną zabrałbym się właśnie Fulcrumem...
O ile Heimdall potrafi zaryzykować coś naprawdę godnego tego wyzwania.
I znajdzie jakąś ramę do wyłamania...
Napisano Ponad rok temu
O ile Heimdall potrafi zaryzykować coś naprawdę godnego tego wyzwania.
I znajdzie jakąś ramę do wyłamania...
Tak, to podstawa.
Flaszka za zdemolowanie swojego wlasnego okna to troche malo, nie? ;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
na srebrnym ekranie...
- Ponad rok temu
-
Kto rozkręcał Manixa?
- Ponad rok temu
-
Koto
- Ponad rok temu
-
czemu nie mieszkamy / zarabiamy w USA ;(
- Ponad rok temu
-
fajna stronka z filmikami
- Ponad rok temu
-
sklepy z nożami w Nowym Yorku
- Ponad rok temu
-
USMC Camillus czy Ka-Bar ?
- Ponad rok temu
-
mały robol
- Ponad rok temu
-
Odnowienie ostrza
- Ponad rok temu
-
CRKT Crawford/Kasper czy BM Monochrome?
- Ponad rok temu