Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale mieliśmy wczoraj całonocną
imprezę zamkniętą i stąd ta zwłoka.
Według mnie należałoby rozprowadzić min. 50
bonów/zaproszeń/talonów/voucherów - nazewnictwo dowolne, koszt 10 zł. i w
tym byłoby śniadanie w formie stołu szwedzkiego. Obawiam się jednak, iż jest
już tak późno, że nie damy rady tego fizycznie zorganizować, gdyż trzeba by
wydrukować takowe "zaproszenia" i wtedy je sprzedawać u nas lub za Pana
pośrednictwem, ale to tego potrzebny jest czas, a dziś już piątek.
Może zorganizujemy następne transmisje, które z pewnością jeszcze się
odbędą?
Czyli dupa blada, mamy jakis plan B?