Pomocy!!!! buduję mechaniczny młot spręzynowy
Napisano Ponad rok temu
Wiem jak on wygląda, mam nawet jakieś foty i rysunki taki różnistych młotów.
Mam juz tez wiekszość częci: elementy na ramę, resor, kowadło dolne, bijak.
Brakuje mi najważnieszego - sprzęgła ciernego do włączania napędu i odłaczania
Nie jestem mechanikiem i nie mam pojecia jak się za to zabrać.
W młocie mechanicznym np. sprężynowym napęd jest przenoszony z silnika przez pas transmisyjny płaski lub klinowy na takie koło które ma w sobie sprzęgło. przez wcisnięcie pedału włącza się sprzęgło cierne i przenosi napęd na bijak młota, po zwolnieniu pedału bijak się zatrzymuje mimo że silnik dalej działa i napędza to koło.
Może są tu jacyś mechanicy i pomogą.
Może ktoś z was miał styczność z takim młotem i wie jak takie sprzęgło jest zrobione?
Jeśli mi się uda zbudować taki młot, to załącze fotografie i udostępnię schemat budowy.
Tak tak , wiem że można kupić taki młot, ale najtańszy jaki widziałem chyba na allegro kosztuje 4500zł i jest do lekkiego remontu - poza tym waży 4t aż tak duży jest mi niepotzrebny
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Wymiana Nauka za Pomoc np. W wakacje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wzamian za jakies wskazówki co do kowalstwa ja ci moge pomagac
Wymiana Nauka za Pomoc np. W wakacje.
a po wakacjasz powiesz dzięki i dowidzenia i znowu nie bedę miał pomocnika :wink:
Jeśli chcesz to moge ci przekazać trochę wiedzy choć wcale nie mam tak dużej.
Mrozik kiedyś zamieścił tu gdzieś skany książki o kowalstwie poszukaj dobrze po forum
gdybys byl zainteresowany - zapraszam mieszkamy niedaleko siebie - a sam teraz przerabiam ten temat - a mlot stoi u znajomego - do obejrzenia
no jasne chetnie skorzystam
Sprzęgło kupisz w sklepie z częściami do maszyn rolniczych.
Zupełnie nie pomyślałem o sklepach z maszynami rolniczymi
Dzięki Mrozik
Napisano Ponad rok temu
a po wakacjasz powiesz dzięki i dowidzenia i znowu nie bedę miał pomocnika Wink Laughing
Jeśli chcesz to moge ci przekazać trochę wiedzy choć wcale nie mam tak dużej.
Jasne ze skorzystam a po wakacjach są Studia ... ech... więc wtedy mi zostają tylko weekendy
Napisano Ponad rok temu
Ale naszczęście dostałem od sąsiada stary silnik ze skrzynia od warczyburga, może coś z tego sklecę
bodo jak będę miał chwilę czasu to się do Ciebie odezwę bo chętnie zobaczyłbym ten młotek, tylko przybliz mi jak blisko jest Przylesie Wielkie.
Napisano Ponad rok temu
Poradnik mechanika rządzi, uczy, bawi dzieci i usuwa ciąże:
Zeskanowałem dla ciebie rozdział "sprzęgła" i szukam dalej w moich mądrych książkach oraz w głowie ojca.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Edit:
W jaki sposób chcesz zrobić korpus - odlewany czy spawany?
PS. na mój gust to w tych młotach są używane sprzęgła cierne pierścieniowe.
PS2: Też cierpię na brak sensownego, kumatego pomocnika.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jedna oska napedzasz mimosrod na drugiej robisz hamulec.
Jak zaciskasz hamulec to moment jest przekazywany na mimosrod (oczywiscie w stanie wolnym mimosrod musi dawac wiekszy 'opor' niz tam gdzie masz hamulec.
Hamulec moze byc od motocykla czy tez od malucha.
Napisano Ponad rok temu
Jako sprzeglo mozesz wykozystac dyrefencjal np. z malucha.
Jedna oska napedzasz mimosrod na drugiej robisz hamulec.
Genialne!
Tylko trzebaby dac jakas przekladnie miedzy tym dyferencjalem a mimosrodem, zeby sie dyferencjal nie rozpadl, a mimosrod nie polecial na orbite.
C.
Napisano Ponad rok temu
Generalnie to spawana konstrukcja, wolałbym mimośrodowy bo fajnieszy i zgrabniejszy tak jak te na początku postu ale muszę zrobić to jak najniższym kosztem, a dokładnie to coś takiego toto ma być (bardzo prosta konstrukcja):W jaki sposób chcesz zrobić korpus - odlewany czy spawany?
W tej drugiej konstrukcji jest chyba bardzo prosty rodzaj sprzęgła działający przez napinanie pasa transmisyjnego rolką (chyba tak to jest zrobione bo na zdjęciu słabo widać)
Dzięki za skany o Sprzęgłach na pewno mi się przydadzą. Mozliwe, że w takich młotach są sprzęgła pierścieniowe (nigdy nie widać na zdjęciach :? jak są zrobione) albo jakieś tarczowe czy coś w tym stylu.
Anvil przeglądnąłem juz chyba całkiem w te i wewte - właśnie z tamtąd czerpałem pomysły
Jako sprzeglo mozesz wykozystac dyrefencjal np. z malucha.
Genialne!
Tylko trzebaby dac jakas przekladnie miedzy tym dyferencjalem a mimosrodem, zeby sie dyferencjal nie rozpadl, a mimosrod nie polecial na orbite.
Też nad tym myślałem nawet już taki ktoś zrobił
Ale nie mam takiego mostu tylnego, a nie chce mi się łazić po złomach za tym, a resor mam więc sprawa prosta
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
bbodo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale nie mam takiego mostu tylnego, a nie chce mi się łazić po złomach za tym, a resor mam więc sprawa prosta
pozdrawiam
Obawiam sie ze po zlomach i tak bedziesz musial polazic. Z samego resora mlotka nie zrobisz, chyba, ze z napedem noznym (swoja droga, moze to ciekawa idea ). Bedzie ci potrzebny mimosrod (moze wal korbowy?) najlepiej z kolem pasowym, moze jakas przekladnia (chocby na paski), jakis solidny pucek na kowadlo i moze troche mniejszy na mlot. Do tego jakies solidne obudowy lozyskowe zeby to jakos poskladac i zeby sie nie rozlecialo po pierwszym uruchomieniu. Jesli mialbys kupowac nowe to sie zrujnujesz.
C.
Napisano Ponad rok temu
Jako sprzeglo mozesz wykozystac dyrefencjal np. z malucha.
w maluchu jest zintegrowany ze skrzynia biegow i wystaja z niego tylko przeguby, na ktorych sa polosie - nie nada sie tak jak ten z odrecznego amerykanskiego rysunku.
ten amerykanski wg mnie rozwiazuje wiele problemow (obudowy lozysk, lozyska)...
Napisano Ponad rok temu
[...] ten amerykanski wg mnie rozwiazuje wiele problemow (obudowy lozysk, lozyska)...
To prawda, ale wydaje mi sie, ze mocowanie mlota do kola za pomoca zwyklej szpilki bedzie ciut za slabe. Tu raczej trzeba by zrobic porzadny sworzen. A wtedy nie wiem, czy da sie uzyc taki amortyzator do przeniesienia napedu (moze po prostu dospawac mu wieksze uszka?).
C.
Napisano Ponad rok temu
Obawiam sie ze po zlomach i tak bedziesz musial polazic. Z samego resora mlotka nie zrobisz, chyba, ze z napedem noznym ...
Generalnie juz mam takie części: resor z malucha, wał korbowy ze sprzęgłem kompletnym od warczyburga, silnik elektryczny 1,4 kW z betoniarki, koło duże na pasek klinowy, 2 paski klinowe, kawałek szyny na kowadło dolne, bijak z młota ręcznego 10 kg i troche teowników ceowników i kontowników.
To chyba powinno wystarczyć
Jeśli chodzi o dyskusję czy się nie rozleci, to panowie weźcie pod uwagę że to ma być mały młot a nie jakiś wielki z bijakiem 100 czy 500 kg. Nie zamierzam przekuwać kęsisk o wadze większej niż 10 kg
Jeśli tym amerykańcom to działa i się nie rozlatuje to może mój też się nie rozleci
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
:wink: :-) 8) :roll:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wakizashi...
- Ponad rok temu
-
Frame Lock
- Ponad rok temu
-
Guldan Knives... tym razem już w ubrankach :P
- Ponad rok temu
-
Podkladki z brązu
- Ponad rok temu
-
ogorki? do kuchni!
- Ponad rok temu
-
sezon ogórkowy ?
- Ponad rok temu
-
Miniszlifierka - z czym to jesc :)
- Ponad rok temu
-
Ile może mnie kosztować srebrzenie mosiężnej rękojeści
- Ponad rok temu
-
przy jakich temperaturach stal traci swoje włąsciwości
- Ponad rok temu
-
Unijne oznaczenia stali?
- Ponad rok temu