14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_swingline]

Pare zdjec i krotki opis nowej zabawki - tym razem nie noz. Powazniejszych testow jeszcze nie bylo czasu robic ale moze wkrotce.
Gransfors - Bruks Mini Hatchet - toporek produkcji szwedzkiej recznie kuty w firmie dbajacej o tradycje, wymiary - ostrze ze stali weglowej 2.5 cala, rekojesc z amerykanskiej hikory 10.5 cali. Malenstwo.
W komplecie elegancka skorzana pochwa plus ksiazeczka o uzytkowaniu i dbaniu o siekiery.



Jakie to malutkie widac na nastepnym zdjeciu - obok mini (!) AFCK - dlugosc ostrza 3 cale.



I zblizenie na ostrze:



Calosc jest kuta bez dodatkowej obrobki maskujacej slady po kuciu, hartowana w odpowiednich miejscach (jak sie przyjzec to widac granice hartowania - "hamon" na siekierze i ostrzona tak ze niejeden noz by pozazdroscil. Po wyjeciu z paczki goli wlosy!
Test krojenia pomidorka przeszla bez zarzutu 8O .



Nie za duze (tak do 4 cm) galezie w ogrodku szly bez problemowo. Niestety zdjec nie mam bo akurat deszczyk kropil. A siekierka to taka ladna ze az prawie zal uzywac No ale moze w przyszy weekend bedzie okazja na cos wiecej.
Swietne narzedzie do lekkiego rabania, uzupelnienie noza na wyprawy, mala i lekka duzo miejsca w plecaku nie zajmie. Ludzie na jej widok reaguja "Ooo jaka malutka", ale jest bardzo poreczna w obsludze. 20 lat gwarancji od firmy, specjalny system osadzania trzonka. Siekierka godna polecenia.
Pozdrowienia,
Swingline

[budo_rybak]

Jakie to malutkie widac na nastepnym zdjeciu - obok mini (!) AFCK - dlugosc ostrza 3 cale.

3.25

Faktycznie malenstwo, mojego mini AFCK sobie wzialem wlasnie do reki i tak porownuje

I faktycznei sliczne.

[budo_cynik]

Chce taka.


[cynuś po co ci to...]

[budo_blacha]

zajebista
ostatnio mnie sie toporki wszelakie podobają
musze mój doprowadzić do użytku po ostatniej imprezie obsadzićdobrze i wrzuce zdjęcia

[budo_mrozik]

Wszystko pięknie, ale jak na moje chłopskie oko to ona nie jest "ręcznie kuta". Ale to tylko moje chore insynuacje rodem z paranoidalno-schizofrenicznego umysłu.

[budo_qkiel]

czepiasz sie, wazne zeby dobrze klepalo...
po czerepach slicznosci normalnie nawet na edc sie nada !

[budo_swingline]

Rybak,
Moj miniAFCK ma niestety juz tylko 3 cale Dwa razy ulamany czubek (raz kobieta raz glupota ) zmniejszyl go.
Co do recznego kucia to oczywiscie nie mialem na mysli ze jest kuty recznym mlotkiem. Kuznia (mloty) jest mechaniczna ale toporki (wszystkie Gransfors Bruks) sa kute (operowne pod mlotem) recznie przez jednego kowala od poczatku do konca - literki LP to inicjaly typa ktory to robil (LP Lennart Petterson) jest ich wszystkich kowali cos kolo osmiu chyba. Z tego co czytalem/slyszalem male toporki kuje sie trudniej niz duze.
Dla zainteresowanych siekierami polecam strone producenta.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdro,
Swingline

[budo_kangoo owner]

Piękna siekierka.

W pierwszej chwili myślałem -Pomidor olbrzym !
Zdjęcie z BM super.

[budo_hakas]

Za mała. Ale ładna , a do pomidorów to wolę nóż :wink:

[budo_robin]

Piekna krasnoludzka robota. Do obcinania cygar i w ogoole

[budo_wysz]

Faktycznie śliczne maleństwo.
Do rąbania bonsaiów?

[Gość]

Chce taka.


[cynuś po co ci to...]

cynuś jesteś mi bliski, niczym syn..
Pomyslalem dokladnie tak samo, a mam teraz juz trzy fiskarsy (500, 600 i 1000), wszystkie gola i kroja pomidorki, no i dzieki nim coraz czesciej odbywaja sie integracyjne ogniska w elitarnym gronie.. 8)
Niestety, "Chce taka."

[budo_jawor]

Wysz naisał, że do rąbania bonsaiów Mnie sie podoba ona. Widzdziałeś może kiedyś Wysz narządka do pracy przy bonsai, szególnie te ostre.....pięknosci(mówię oczywiście o oryginalnych japońskich)Sam zajmuję się jak już kiedyś wspomniałem troche hobbystycznie ogrodnictwem, kilka okazów bonsai też mam, ale sprzęciki sam sobie robiłem
bo oryginalne za drogie. Sooooory za przydługi offtop :roll:

[budo_piterm]

Wszystko pięknie, ale jak na moje chłopskie oko to ona nie jest "ręcznie kuta". Ale to tylko moje chore insynuacje rodem z paranoidalno-schizofrenicznego umysłu.

Jest, jest oczywiście... no i bardzo ładna swoją drogą

[budo_jawor]

Przypomniało mi sie jeszcze, że kiedyś oglądałem jakiś program poświecony sztuce przetrwania. Gość w tym programie prezentował taki właśnie mały toporeczek i co on nim wyprawiał. W zadziwiający sposób potrafił używać go zamiast noża, nawet do typowo nożowych zadań. Filmik był krecony w zimie gdzieś na północy. Prezentował ostrość po naostrzeniu i choć wiem że to dziwne, ale ciął nim kartkę papieru jak znakomicie naostrzonym nożem(wiem, wiem toporkowi przeznaczonemu do rąbania taka ostrość nie potrzebna, ale jemu widocznie przydała sie). Ten toporeczek jes śliczniuni. Twój Piter tomahawk jest też cacuszkiem