Dla tych, którzy nie mają spawary a chcą robić bolstery itp.
Napisano Ponad rok temu
Technologia nastręcza niejakich trudności, ponieważ lutuje się to przy 650 celsjuszach, a to oznacza, że stal mamy właściwie już czerwoną... Więc jeśli lutujesz już zahartowane to się odpuści, a jeśli chcesz hartować po lutowaniu, to się odlutuje... Ale gdyby tak od razu po lutowaniu jeszcze trochę rozgrzać i od razu hartować?
Sprawa jest jednak dość droga - lut srebrny kosztuje (29.04.2005r.) 850zł/kg netto. Ale jest w dwudziestogramowych laskach i jedna taka kosztuje 20pln. A na długo starcza. Ów lut jest w otulinie, która zawiera wszelkie niezbędne topniki i przeciwutleniacze, więc stali przed zabiegiem nie trzeba jakoś szczególnie przygotowywać, wyszorować w miarę papierem ściernym i gotowe. Najlepiej kupować lut o najwyższej możliwej zawartości srebra - wtedy po roztopieniu dobrze 'płynie'. Myślę, że Melon mógłby dopowiedzieć kilka mądrych zdań.
Jeśli ten temat już gdzieś był i się powtarzam - proszę to skasować.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak się człowiek dorobi jakiejś precyzji ręcznie, to potem jakoś tak niemoralnie jest zrobić szlif tylko szlifierką.
Napisano Ponad rok temu
a tak na serio to Boye spawa w tej swojej knidze... poza tym istnieje tez kwestia nitow. mnie na przyklad wkurza jak widze nity na bolsterze, a jak sie nie ma nitow z takiej samej stali jak bolster to jednak cos tam widac. a samemu robic(toczyc i.t.p.) nity to tak jakos mi sie nie widzi.
Jak pieprze jakies bzdury to mnie poprawcie :?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Boye w ksazce tez lutuje , tylko uzywa palnika acytelenowego do podgrzewania.
Ja osobiscie uzywam palnika butanowego ,cienkiego lutu srebrnego i kwasu.Ucinam kawalki lutu i ukladam na lacznieu gardy czy blosterow i glowni , troszke kwasu i podgrzwam , nie glownie nie lut a garde , po kilkunastu secundach lut sie topi zalewa szczeliny.Pozniej delkaty szlifpilnikiem , papierem i calosc wyglada jak z jednego kawalka stali.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Fat Boy
- Ponad rok temu
-
Elephant killer
- Ponad rok temu
-
Projekty nozy
- Ponad rok temu
-
Piły tarczowe??
- Ponad rok temu
-
brąz fosforowy
- Ponad rok temu
-
Renegade
- Ponad rok temu
-
stal SW7M
- Ponad rok temu
-
język japoński
- Ponad rok temu
-
hardox 400 ???
- Ponad rok temu
-
rodzaje stali
- Ponad rok temu