Robótki ręczne...
Napisano Ponad rok temu
Czybek mojego Ampha wyglądał po tej imprezie tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie ukruszony, ale wgnieciony na maksa.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jako, że pogoda się zrobiła, wziąłem triangla, diamenty, piwsko i zasiadłem na ogródku.
Używając diamentów jak pilnika, powolutku, po pół godzinie sytuacja wyglądała tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Po kolejnych 15 minutach pitolenia:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na razie jest tylko nadany kształt. Kolejne 15 minut - robimy krawędź tnącą:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
potem jeszcze kolejne 15 minut na szarych kamykach i koniec wieńczy dzieło:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie powiem - upierdliwa robota, dająca jednak pojęcie o jakości stali Microtechów...
W sumie prawie 2 godziny zabawy, wypite 2 piwa, wykurzone 4 ćmoki, łapka boli :wink:
Pzdr.
-wój-
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sam posiadam bagnet ze zniszczoną krawędzią tnącą i w najbliższym czsie planuję zakup ostrzałki aby zmienić ten stan rzeczy.
Twój przykład mobilizuje mnie do działania.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
-wój- przyjmujesz zamowienia na rekodzielo? Bo sie od dlugiego czasu mecze ze zrabanym czubkiem w Glocku
wój slyszysz?? moze kurna zalozymy w ogole holding uslugowy "Od refinishu po absynt"
Napisano Ponad rok temu
Jak wymyślisz jaki Regon temu nadać - czemu nie"Od refinishu po absynt"
A poważnie - ładuj na priva - mam brać kamyki (i Schrapnela) jutro do pracy???
Jest miłe miejsce na Floriańskiej do piłowania - "Smily"
Coby off-topicu nie było - zebrałem w sumie 0,5 mm krawędzi tnącej, przy wysokim szlifie i urypałem się jak świnia. Nóż jeszcze nie goli - czeka mnie jeszcze zabawa, ale chciałem tak na szybkiego pokazać zalety diamentów do triangla. Po całej akcji - dalej są milutko szorstkie, nie wygladają na zjechane. Swoją drogą - Piter - czy je się jakosić czyści???
Pzdr.
-wój-
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Smiej sie, a ja przy obecnym stanie kasy wolalbym np. miec w miescie kogos, kto mi za niewielka cene wyostrzy porzadnie noz (nie mowie o nozach kuchennych), niz od razu dawac prawie trzy stowy za TriAngle. To samo z takimi wlasnie pracami. Nie mialem sprzetu do Glocka a fabrycznie zupelnie nie mial czubka. No i teraz wyglada tak:wój slyszysz?? moze kurna zalozymy w ogole holding uslugowy "Od refinishu po absynt"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
edit: Oczywiscie mi wstyd z tego powodu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
urabany czubek to moj koszmar ...A rehabilitacja... Nie na moje nerwy
wiemy, wiemy :wink:
Napisano Ponad rok temu
Na wszelki wypadek zaznacze, ze zrozumialem ironie, nie musiala mnie kopac w dupeurabany czubek to moj koszmar - pogarsza strasznie wlasciwosci tnace (bo np w taka folie sie juz nie wbije)...A rehabilitacja...OMG. Nie na moje nerwy, no moze poszloby sprawnie jak sie dysponuje diamentami o roznej ziarnistosci...
A tak serio, to uwazam, ze znacznie lepiej otwiera sie konserwy nozem z czubkiem, niz nozem bez czubka. A do tego *tez* ow Glock mi sluzyl na obozie, jak nie bylo otwieracza.
Poza tym, jak juz noz ladnie tnie, to powinien tez ladnie wygladac. A jak taki ma ladna krawedz, a zjechany czubek, to wyglada jak zaostrzony resor od Stara
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Robilem to juz w carbon v, s30v, steinless steel japan itd. Wszysko na zwyklym kamieniu od ruskich i na arcansasie. Nikt sie nie skarzyl jak dotad... Chyba troche wyolbrzymiacie.
Jak ktos chce naprawic nozyk to zapraszam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szczegóły niebawem!
-wój-
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No niewesoło... Wyciągnąłem sprzęcior, barman przyniósł lubrykanty (choć podobno na trianglu ostrzy się na sucho 8O )...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
po jakichś 20 minutach pitolenia pojawiło się światełko w tunelu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
więc raźnie (ku utrapieniu knajpianej gawiedzi) męczyłem się dalej:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
po nadaniu kształtu kolej na krawędź tnącą (20 minut ku zgrozie klienteli):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No i koniec wieńczy dzieło - finalne zdjęcie akurat nie wyszło ostre, w przeciwieństwie do Busse'a
voila:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co ciekawe (a może to kwestia nabieranej wprawy) wydaje mi się, że INFI jakoś łatwiej się poddała diamentom...
Howq
-wój-
Napisano Ponad rok temu
Potwierdzam, czubeniek jak nowy!
Pozatym piwo z sokiem to wój chcial i ta slomka tez dla niego - ja od tego rece umywam 8)
Napisano Ponad rok temu
czubek Bussego po starciu z bilonem:
Ba! Z Babilonem raczej. :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Manix vs Skirmish.
- Ponad rok temu
-
Tańcowały dwa Michały, jeden duży - drugi mały...
- Ponad rok temu
-
Moje pierwsze foty w galerii
- Ponad rok temu
-
Tactical Gfuść ...
- Ponad rok temu
-
Close Quarter Defense
- Ponad rok temu
-
Abóse Maxymalne...
- Ponad rok temu
-
aBusse
- Ponad rok temu
-
Mini Socom - różne
- Ponad rok temu
-
Wiosenne porządki
- Ponad rok temu
-
Do czego służy dziurka w folderze?
- Ponad rok temu