Ladne fotki...wreszcie jakas sebenza i to w uroczym otoczeniu

Co do rekojesci sebenzy, nie radze nikomu nosic tego noza z kluczami w kieszeni ani w plecaku z metalowymi przedmiotami, po paru miesiacach efekt jest taki, ze ostatnio pojechalem po mojej papierem sciernym o malenkim ziarnie, bo nie moglem juz na nia patrzec - metal ocierajac sie o tytan zostawia brzydkie biale smugi. Wynik mojej zabawy jest ciekawy - wyglada teraz troche jakby byla z nierdzewnej stali a nie z tytanu, ale co najwazniejsze rysy zniknely a sebenze nosze juz tylko w pochewce:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]