Nie jestem entuzjastą walk "chwytanych", któe takiemu laikowi jak ja przypominają po prostu- z całym szacunkiem dla wszystkich ciężko trenujących - żółwią orgię na macie.
Wprowadziliśmy limit czasowy na walkę w parterze - w przypadku braku akcji, oczywiście. Podczas ostatniego Colosseum podniosło to niebywale widowiskowość, choć jeszcze były kontrowersje związane z sędziowaniem.
Pytanie: czy w ramach amatorskiej ligi MMA organizowane będą walki w formule K-1, będące selekcją do walk zawodowych - jak jest to planowane w przypadku walk chwytanych?
Dokładnie tak będzie. I tak jak w przypadku MMA, dobrze zapowiada jący się zawodnicy będą promowani poza krajem.
"eliminacje na zasadach K-1 w trzech kategoriach wagowych."- to pewne odejści od formuły K-1 :wink: , ale fajne posunięcie, które na pewno zwiększy liczbę chętnych do startu.
Taką mamy nadzieję. :wink: