5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_remi pulwer]

Mysle ze ten temat jest wszystkim bliski - kazdy z nas mial kontuzje ciezsza lub lzejsza podczas treningu - interesuje mnie co myslicie o kontuzjach kregoslupa - czy ktos z was przeszedl takie - i czy kontynuowaliscie trening... ??? Ja osobiscie zerwalem sobie sciegna miednicze w maju zeszlego roku i wciaz mam z tym problem - niejednokrotnie nie jestem w stanie chodzic prosto - ale wciaz cwicze - na mniejsza pare ma sie rozumiec, ale staram sie kontynuowac trening - robic to co moge - pracowac nad bronia itp.

Jakies rady dla ludzi z korzonkami??? (to problem mojego kolegi - ale poruszamy sie podobnie - bol ten sam...)

[budo_j.g.]

ja miałem/ mam kontuzje odcinka szyjnego, kontynuuje trening, ale musze uważać

[budo_niebieski]

Miałam kontuzję, oj miałam - rozciapciał mi się dysk - niefachowo mówiąc - z maty znieśli mnie na noszach. nie było fajnie. Lekarze twierdzili, że będę chodzić po tygodniu, ale po dwóch dniach już wstałam.
Na szczęście przyszły wakacje więc po trzech miesiącach bez wielkiej straty czasu wróciłam na treningi. Ale muszę uważać- nie na wszystko sobie pozwalam - ewentualnie za niektore ćwiczenia płacę bólem i ograniczeniem ruchomości. Ale treningi to nałóg i nawet z trumny pewnie się na chwilę jeszcze podniosę :twisted:

[budo_vior]

Jak już sobie tak "siedzimy w tej przychodni" to ja proszę Szanownego Państwa polączenie szyjnego z piersiowym mam nieco zwyrodniałe, tyle wiem, dalej boje się sprawdzać :-) a więc na łbie nie staję.
Po treningu, takim bardziej rzutowym, kark...jakby nieco sztywniejszy się robi. Lekarz mnie tylko spytał...a potrzebne panu to dżu dżitsu ( tu nastąpiła sekundowa przerwa) i sam sobie odpowiedział, no potrzebne, jasne że potrzebne :-)

[budo_ola]

Ja jestem jeszcze takim szczęściarzem, żę kontuzji żadnej poważniejszej nie miałąm, martwi mnie natomiast fakt, że praktycznie na kazdym treningu nabawim się mikrokontuzji - a to przy rzucie, a to przy padzie, przy biegu - dosłaownie jak emeryt jakiś.. :wink:

Staram sie temu zapobiegać - witaminy, ochraniacze, ale praktycznie nie pomaga.

Wiem, że na starość wszystko się odezwie - możę wtedy ktoś wymysli ju jitsu dla ludzi na wózkach :twisted:

[budo_remi pulwer]

Ola - chyba masz racje - na starosc wszystko wylazi - chyba juz dobrnalem do tego punktu -
Jak zapobiegac kontuzjom? Tak z perspektywy czasu mysle ze najwazniejsza jest kondycja twego ciala - cwiczcie sie - rozciagajcie i zawsze podchodzcie do treningu rozgrzani... oczywiscie ze trenujemy po to aby byc gotowym do walki nawet na "zimno" - ale trening w dojo powinien zwiekszac wasze szanse tam na ulicy... Uczac sie technik nie zapominajcie cwiczyc swe ciala - !!! Zwlaszcza gietkosc kregoslupa :twisted: