golmen: mistrzostwo nie obrazisz sie jak sobie takie cos wystrugam ?
mów mi "profesor"
serio - to jest tak:
Kilka lat mnie uczyli różni ludzie jak projektować różne rzeczy. meble, formy użytkowe, architekturę. Przynosiłem szkice, a goście robili korekty - podpowiadali albo konkretnie co zmienić i jak, albo dawali do zrozumienia w jakim kierunku przeprowadzić zmiany, aby wyszły na plus. Nigdy żaden z nich sobie potem nie rościł praw do autorstwa a nawet współautorstwa.
Wprowadziłem tylko kosm
ety/
iczne
zmiany opierając się na własnych preferencjach i czuciu proporcji - tak naprawdę poświęciłem na to przelotnie 10 minut, wiec nie zachwycałbym sie aż tak.
wg. mnie b. wazne jest by po zaprojektowaniu wstępnym kształtu- co jest uzależnione od funkcji narzedzia- "uporządkować" projekt.
np. znaleźć właściwe krzywizny, skrócić bądź wydłużyc brzuch ostrza , w jakis ciekawy i przemyślany sposób rozmieścić detale takie jak nity np.
no i redukować zbędne elementy, jesli nie jesteśmy przekonani o ich 100% konieczności zaistnienia - by nie pójść w tzw. formalizm (czyli hujnię innymi słowy barokową )
:wink: pozdro + wsjegda chętny jestem do współpracy projektowej - bo to teraz przynajmniej ze wzgl. ograniczeń warsztatowych mogę robić swobodnie i z przyjemnością!
pochwalony!