19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_swiat nozy]

[budo_logan3]

Rozumiem ze jest to wersja noża ratunkowego,jezeli sie myle to prosze o sprostowanie

[budo_kane]

tak..to ratunkowa wersja....
mhm...ale nie zmienia to faktu ,ze az przykro patrzec na takie "okaleczenie" :wink:

[budo_bayer]

Ciężko to chyba się wbija. Szkoda go bo wygląda nieźle.

[budo_hakas]

Witaj Bayer! Tego sie nie wbija.

[budo_jumbo]

Fajny nożyk!

To mi się podoba - specjalizacja!!

[budo_gab3d]

Bardzo mie sie to podobie

[budo_bayer]

Witaj Bayer! Tego sie nie wbija.

No to akurat wiem.

Ale wąska specjalizacja dyskwalifikuje go do innych celów. Wiem że jest to nóż ratunkowy i służy tylko do cięcia dlatego zaostrzony szpic mógłby przeszkadzać w wykonywaniu niektórych prac, a nawet czasem było by to niebezpieczne.

[budo_kapral]

specjalne rzeczy dla specjalnych ludzi

[budo_wysz]

Ładniutki.
Choc kompletnie nieużytkowy. :wink:

[budo_borsuk]

Kto? I dlaczego, zepsul ten noz?
Po jaka cholere komus noz ratunkowy Emersona? To juz jest normalne zboczenie i to delikatnie mowiac.

[budo_warhead]

powiedz to ratownikom pracujacym kilkanascie dni z rzedu ... po co noz z dobrej stali ? Bo moze czasami tam gdzie pracuja nie moga sobie kupic drugiego jak swoj zlamia badz nie maja czasu na czeste podostrzanie go w trakcie pracy ? Patrz ostatnia tragedia - Tsunami

[budo_yanq33]

jest to jeszcze opcja dla ludzi którzy lubią mieć przy sobie solidny użytkowy nóż a nie lubią się tłumaczyć np. Policji że noszą przy sobie niebezpieczne narzędzie.

[budo_uwak]

mój ci on - mój
i już wyglada inaczej - bedzie miał kła którego mu brakuje :twisted:

[budo_uwak]

szukam kogos w wawie z wolnoobrotówka wodna .......w sprawie kla ....

[budo_gab3d]

Ja bym to iglakami zalatwil Latwiej, pewniej nie ma strachu. Albo nawet na kamieniu!

[budo_uwak]

no to nie takie proste - czesc garba na czubku juz poszla precz - jest ciagly szlif - zostalo polkole od czubka - tyle zdjal mily pan w podziemiach DC na wolnoobrotowej wodnej - niestety nie dal mi samemu wiec wiecej nie chcialem - polazlem tam zaraz po wyjsci z SN - teraz musze poglowkowac jak zrobic czubek - kosztem ksztaltu krawedzi tnacej czy moze dolozyc false edge jakis ....na razie niezle po wdtepnym zabiegu jednak dalej chce go soierdolic sam - coby moja wina byla :twisted:

[budo_ciulkwens]

ja bym zjechal od gory/grzbietu zwiekszajac niejako jego krzywizne, i wcale false nie musisz robic, tylko trzymaj oselke prostopadle;P

[budo_uwak]

hmmm tez tak myslalem - jednak rozwazam cos posredniego - i false edge
i zmiane krzywizny ostrza wlasciwego - a wlasciwie jej zniesienie przy czubku (ktorego nie ma ) wtedy nie bede musial z zadnej strony zdejmowac zbyt duzo naddatku ostrza a i czubek wyjdzie mocny i konkretny - musze odrysowac klinge i posiedziec z olowkiem pol nocy - bede wiedzial co i jak wtedy

[budo_uwak]

noooo dzisiejszy dzien juz moge uznac za udany
przemily pan z zakladu dorabiania kluczy z podziemi DC dopuscil mnie do SWOJEJ maszynki - costam 4000 - szwedzka szlifierka do ostrzenia nozy - wolnoobrotowa chlodzona woda - za FREEEE - poniewaz jak stwierdzil - jak ma zepsuc ten nóż to lepiej niech ja to zrobie sam
i zepsulem :twisted:
safe sarke jest teraz very aggresive sark :twisted:
foty w weekend - jak brat odda aparat
a szlifierke pan ma cudna
z prawej strony kamien z korytkiem na wode (do 150 rpm gradacja calkiem drobna) z lewej strony kolo ze skorzanym pasem do polerki - marzenie
mowi ze sie nie napracowala ......5000 pln podobno - kocham ja mimo ze znam ja krotko - uleczyla biedny skrzywdzony przez erniego noz