Gdzie można trenować w Krakowie??
Napisano Ponad rok temu
Na temat treningów kenjutsu u soke T Takeuchi juz troszkę napisałem wcześniej pod nieco innym tytułem forum. Treningi co czwartek o 18.00 do 19.30. Płatność 60 zł za miesiąc. Soke 8 dan kenjutsu więc zródło jeśli chodzi o tą dyscyplinę w Polsce. Trningi na Stradomskiej 11 wejście w podwórzu.
Co do ciągłości technik. Ten co napisał był tylko raz (pozdrawiam serdecznie) więc po razie można mieć różne odczucia. Kto pragnie schematu powtarzanego 20 lat to odradzam. Tu jest nteco inwencji i to może razić tych co nawykli do jednostajności.
O jakości treningów w dłuższej perspektywie może świadszyć seminarium w Namysłowie, które odbyło się bodaj 5-6 XII 2004. Kto widział i wie co można nauczyć się w 10 miesięcy niech oceni.
Co do rozglądania się w poszukiwaniu katany. Mogę usprawiedliwiac Soke tym że czasani użycza jej na treningach kilku osobom. Nie wszystkich Nas pasjonatów nawiedza zastrzyk gotówki w wys 1800 zł by sobie nabyć "cacko do machania". Kazdy stara się we własnym zakresie, a efekty w polskiej rzeczywistości są jakie są.
Pozdrawiam bogatych i biednych (choć bogatych duchem) samurajów
Napisano Ponad rok temu
Tu jest nteco inwencji i to może razić tych co nawykli do jednostajności.
O jakości treningów w dłuższej perspektywie może świadszyć seminarium w Namysłowie, które odbyło się bodaj 5-6 XII 2004. Kto widział i wie co można nauczyć się w 10 miesięcy niech oceni.
nie wiele można się nauczyć w 10 miesięcy, ale niech ci bedzie. Dla mnie to zaden argument, w tej szkole nie ma jak to mówisz jednostajności, bo nie ma zadnych kata, prowadzący sam niewiele umie, tylko bajdy opowiada. Wymyśla bajery na poczekaniu, cos na filmach ogladał i teraz powtarza, swego czasu nawet pokaz robił nie zakładając hakamy. Najbardziej mnie rozwalił tekst, jak się zmeczył i bolał go kręgosłup, po 45 min treningu i siedział na ławce, chwile po tym już skakał normalnie, mnie jak boli kregosłup to nie skacze, no ale może jestem inny.
Co do rozglądania się w poszukiwaniu katany. Mogę usprawiedliwiac Soke tym że czasani użycza jej na treningach kilku osobom. Nie wszystkich Nas pasjonatów nawiedza zastrzyk gotówki w wys 1800 zł by sobie nabyć "cacko do machania". Kazdy stara się we własnym zakresie, a efekty w polskiej rzeczywistości są jakie są.
po pierwsze to nie była katana, z iaito ten miecz mial niewiele wspólnego, ale niewazne już, niech sobie macha czym chce, tylko takie bazarowe miecze sa niebezpieczne bo się łatwo łamią.
Po drugie to dla mnie nie ma wytłumaczenia dla poszukiwania jak to nazwałes katany, ja zawsze wiem gdzie jest mój miecz, może dlatego ze go nikomu nie uzyczam, bo bushi miecza komu innemu nie daje. No, ale to już jego sprawa.
Co rozumiesz pod słowem cako do machania, bo moje iaito to nie jest cacko do machania. chyba ze dla was miecze to są cacka. Widziałem jak sobie niektórzy radzą, wspólczuje im, ale też widze że brak im cierpliwości, kupowac źle wywazone tanie miecze to nie sztuka, sztuką bedzie potem wyleczyc nadgarstki
Napisano Ponad rok temu
Zapraszam na zajecia w soboty do Parku Wodnego w Krakowie o giodzinie 12:30.
Nasz Klub jest autoryzowany przez Polskie Stowarzyszenie Iaido.
To narazie tyle a co w przyszłosci zależy od nowych członków klubu, czekamy na Was!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Koszt treningów to 48 PLN za miesiąc w tym cztery treningi ok. 1,5 godziny.
Dodatkowo szkolenia wyjazdowe co niedziele do Olkusza- dochodzi drobny koszt paliwa a za pieniadze z składki higiena miejsca, wspaniała atmosfera, prysznice, strzezone szatnie, poprostu full wypas.
Również w ramach tej ołaty budujemy fundusz na staze z udziałem Mistrzów.
W naszym klubie nikt nie zarabia, jestesmy pasjonatami i w takiej konwencji chcemy propagować Iaido.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dlaczego tak uważasz?
Napisano Ponad rok temu
Niedzielne szkolenia to tylko koszt paliwa, moge zabrac max. 4 osoby do samochodu.
Jeżeli bedzie wiecej chetnych to drugie auto tez sie znajdzie.
:P
Napisano Ponad rok temu
O-sensei poklon
Napisano Ponad rok temu
(...)prowadzący sensei Artur Hessel 5dan kendo 1dan iaido; w trening iaido wchodzi Seitei Iaido i koryu (Musso Jikiden Eishin Ryu)- GORĄCO POLECAMMadSun: III Kendo i Iaido, ul. Tadeusza Kościuszki 24 Krakowski Klub Szermierczy.
Podepne sie do tematu;
byc moze rozpoczne trening iaido, i czy wspomniana wyzej szkola to dobry wybor? Zaznaczam, ze cena i dzien/godzina treningow raczej mi odpowiada (o ile dane w sasiednim watku sa aktualne). Wiem wprawdzie, ze jeden trening w tygodniu to niewiele, ale ze wzgledu na inne zajecia nawet mi to odpowiada.
Do tej pory bylo tutaj raczej o sekcji kenjutsu T. Takeuchiego, na temat KKS byla jedna (choc tez wazna :wink: ) dobra opinia. Czy moze ktos jeszcze cos o niej powiedziec? Bede wdzieczny.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
to w kenjutsu jest gradacja stopni kyu i dan? Myślałem, że w tym jest trochę inaczej ale skoro soke mówi, że ma 8 dan to musi tak być :twisted:Soke 8 dan kenjutsu
Co do KKS to nie wiem jak Iaido A. Hessela ale kendo ma na najwyższym poziomie. Wogóle krakowska sekscja jesli chodzi o kendo to jest jedna z najlepszych w polsce...
Napisano Ponad rok temu
to w kenjutsu jest gradacja stopni kyu i dan? Myślałem, że w tym jest trochę inaczej ale skoro soke mówi, że ma 8 dan to musi tak być :twisted:Soke 8 dan kenjutsu
ciekawe tylko przez kogo i kiedy nadany :twisted:
ja tma na miejscu wszystkich trenujacych u tego soke, przeszedłbym się do sekcji prowadzonej przez zwykłych ludzi, nie będacych zadnymi soke, byli by zaskoczeni.
Napisano Ponad rok temu
to samo mogę napisać o Pawle Kliglichu przynajmniej jeśli chodzi o walkę bronią
co do wymienianych tu soke T. i shihanie B. zdanie mam takie jak Marcinowie- lepiej sobie darować
Napisano Ponad rok temu
aramis - "Szkoła Fechtunku Aramis To jest jak najbardziej realna szkoła walki bronią białą. Dokładne info masz na stronie łącznie z godzinami treningów itp"
dlaczego tak uważasz?
Jak rozumiem nie pytasz dlaczego godziny treningów są na stronie. Dlaczego realna? Bo walczysz na pełnym kontakcie w pełnych ochraniaczach (maska szermiercza, strój szermierczy itp). Broń to np. rapier,szabla czy szpada o parametrach (waga, wyważenie) identycznych z bronią pojedynkową tego typu - jedyna różnica to mniejsza sztywność klingi - ukłon w stronę bezpieczeństwa. Walczysz NA TRAFIENIA, pole trafienia jest pełne, w grupie zaawansowanej w zwarciu dozwolone są uderzenia koszem, kopnięcia, uderzenia itd.
Jeśli to nie jest realne to co jest? Stopień odwzorowania walki jest tu właściwie pełny. Największy jest oczywiście problem z mieczem bo najtrudniej jest skonstruować broń treningową która będzie sprężynowała jak stal, miała tę samą wagę i nie urywała Ci głowy przy porządnym pchnięciu ;-) . Dlatego walka na miecze nie jest odwzorowywana w 100% realnie, ale na pewno realniej niż w większości wschodnich stylów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wszystkiego sie dowiesz na miejscu
Napisano Ponad rok temu
co rapiera, szabli, szpady zgodziłbym sie ze forma treningowa w pelnych ochraniaczach, walka na trafienie itd oddaje pewien realizm walki tymi brońmy. lecz "Szkoła Fechtunku Aramis To jest jak najbardziej realna szkoła walki bronią białą" biała broń to nie tylko te 3 rzeczy. jak sam słusznie zauważyłeś nie da się zrobić treningowego miecza i sparingów na niego. o tym tez wiedziano duzo wcześniej i dlatego powstało dużo styli, mniejsza z tym czy japonskich, chinskich, europejskich, ktore przetrwaly do dzisiejszych czasow. i dzieki swoje dlugiej historii opracowaly metody najlepszych treningow. osobiscie uwazam ze wspolczesnie zadne sparingi i nowe metody przeniesione np z szpady i czy innej broni nie doscigna starych szkol, z jednego prostego powodu, dzis nikt nie chodzi po ulicach z meczem, nikt nie idzie na wojne z mieczem za pasem... wiec praktyczne zastosowanie dziesiaj jest z ogolu nie spotykane. tworzenie dzis nowych szkol władania mieczem będzie odsunięte od realizmu. Co więcej w niektorych szkolach "wschodnich sztuk walk" moglo pujsc calkiem w zapomnienie "realne" zastosowanie niektórych technik. Moim zdaniem jesli gdziekolwiek moze byc zawarta wiedza jak wladac mieczem(pomijam tutaj rapier, szpade itd) to tylko w starych szkolach wschodnich sztuk walk(europejskie jakos nie przetrwaly proby czasu, szkoda:( ) Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hmm... Miecz występuje w znacznie mniejszym stopniu o tyle, że ćwiczy go tylko grupa zaawansowana. To co robimy mieczem jest na niższym poziomie (bo miecz wprowadzam dopiero w grupie zaawansowanej) niż to co prezentujemy w tych 3 broniach, ale nie znaczy to, że nie jest to w pełni realna szkoła. Grupa zaawansowana ćwiczy również walkę sztyletem :-) .Myślę, Aramis, że powinieneś sprecyzować swoją wypowiedź, np: "Szkoła Fechtunku Aramis To jest jak najbardziej realna szkoła walki rapierem, szpadą i szablą"
Mieczowi poświęcamy relatywnie mało czasu. Sparring repliką przy ograniczonym zestawie wyprowadzanych ruchów nadal będzie lepszy niż zupełny brak sparringu.
Lepszy sparring niedoskonałą atrapą miecza niż jego brak. Mam spore wątpliwości co do przekazu bo po kilku pokoleniach brak sparringu wypacza technikę. Wystarczy popatrzeć co się dzieje z różnymi galęziami tych samych początkowo stylów po zaledwie kilku latach.
Szermierka na dowolnym poziomie realizmu, ale jednak kontaktowa będzie zawsze realniejsza niż same formy. Formy są NIEZWYKLE ISTOTNE. Ale jeśli poza nimi nie występuje nic innego z bojowego punktu widzenia taki trening daje niewiele. Dawniej też sprawdzano techniki w sparringach bo nie sądzę, aby chcieli się zabijać na każdym treningu. Broń treningową mieli gorszą od naszej bo nie mieli takich sympatycznych masek chroniących oczy i kling, które można wygiąć w pałąk i wrócą do poprzedniego stanu i tak setki razy... Dlatego nie zgadzam się z tezą, że współczesne wnioski z treningu tego typu są mniej wartościowe niż dawne nawet jeśli dziś robi się to dla "sportu i sztuki"a nie po to by wykorzystywać w bitwie.
A tak na marginesie rapier wywodzi się wprost od miecza więc mają wiele wspólnego. Niekoniecznie z mieczem japońskim ale jak by nie było z mieczem.
:twisted:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
"Zatoichi"??
- Ponad rok temu
-
Poszukuje klubu Kendo w Częstochowie lub okolicach
- Ponad rok temu
-
Tameshigiri
- Ponad rok temu
-
Hakuo Sagawa nie żyje....
- Ponad rok temu
-
katana - prośba o poradę
- Ponad rok temu
-
Polacy, Chinczycy, Sybir i ostrza.
- Ponad rok temu
-
St Louis Botanical Gardens Japanese Matsuri 2004
- Ponad rok temu
-
Bokuto - bokken ?
- Ponad rok temu
-
Warrior katana Cold Steel
- Ponad rok temu
-
Seminarium Kenjutsu Leipzig 11-12.XII.2004
- Ponad rok temu