Re: Kto macał, używał...
Ja się ujawnię.
Mam go właśnie przed sobą przy kompie
Fakt, jest ciężki, ale dla mnie to nie jest wada, wręcz przeciwnie. Trochę niewygodnie nosi się go z tego powodu na clipsie, więc ja go odkręciłem i noszę go na pasku w pochewce od innego noża.
Świetnie leży w dłoni, dzieki właśnie swojej wadze i pewnej "pękowatości" rękojeści. Nie wiem jaką masz łapę, ale spokojnie mieszczą się na niej wszystkie palce:wink: , wygodnie się go trzyma, także w odwortnym chwycie.
W pudełku dostaniesz drugi klips i klucze, żeby go sobie porozkręcać :wink:
Chyba nie dostaniesz wersji bez ząbków, bo takiej nie przewidziano, ale one w niczym nie przeszkadzają (to dla mnie też jest zaleta, a nie wada :twisted: ). Świetnie go się otwiera fliperem (inaczej tak na prawdę tego nie robię), a rzy dynamicznym "strzale" liners blokuje się naprwdę pewnie i mocno. Jak już jesteśmy przy blokowaniu, to na górze znajdziesz super patent crkt, czyli blokadę blokady. No nie ma mocnych, żeby ci się on zamknął na palcach :twisted:
Tak wiec jeśli chodzi o moje zdanie, to wart jest grzechu.
Nie wiem co by tu jeszcze napisać, jak masz jakieś pytania, to służe uprzejmie.
pozdrawiam :wink:
fotek nie wkleję, bo cyfry brak niestety...