12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_worns-4life]

Nie mam na myśli tylko boksu, mowa tez o kicku czy sporcie Tea Tad-a.

No to tak, jak zakładam discmena (jakieś godzine przed walką) i puszczam 2pac-a, nic mnie tak nie rusza, nic tak nie motywuje. Muzyka Paca we mnie wywołuje poczucie bezpieczeństwa, pewnosci, siły w walce a przedewszytski uspokaja. Włanczam sprzęta, siadam gdzies w koncie hali i na godzine odpływam, odcinam się od całego swiata...jestem nieobecny duchowo, poza tym wszystkim.

Choc jak obserwuje, róznie zawodnicy zachowują sie przed walką...jedni sie (wiem,że to głupio zabrzmi) narwowo zachowują, uśmiechaja, dużo mówia, siedzą a nogą im skacze, przełykają śline...itp.itd. Jeszcze inni siedza w skupieniu i oglądają walki przeciwników, zawieszaja się jest dla nich tylko ring.

A Wy jak się motywujecie, uspokajacie? Jak robia to Wasi koledzy?

Pozdro.

[budo_majster2003]

Po prostu staram sie skupic... nie myslec o niczym innym, niestety ni mam mozliwosci usiasc gdzies i posluchac muzyki, bo zaraz bym zostal opi..ony ze siedziec to ja sobie moge w domu:D natomiast zanim jade na trening to slucham muzyki wygladajac przez okno. I wlasnie mam klopot bo ostatnio wogole nie moge sie skupic i zrywam Wczesniej sparowalem z kolesiami szybszymi i lepszymi (od tych co ostatnio mialem okazje) i dawalem rade, a ostatnio to z leszczami mam klopot. Po prostu niewiem czemu ale nie moge sie skupic na walce i przebudzenie dochodzi razem z ciosem...
Pozdro

[budo_okami]

u nas wklubie sa zawody co miesiac i przez cale zwody(prwie) leci piosenka Survivor- Eye of the tiger, ta piosenka mnie tak pobudza do walki ze juz chce na ring wsokoczyc, a pozatym dobrym przygotowaniem jest spocic sie na rozgrzewce

[budo_administrator]

worns: walczysz w zawodach?

[budo_zandark]

dla mnie wazne jest przed jakąkolwiek konfontacją spokój psychiczny, jak się dobże nastawie to w walce mój umysł się wyłączai kieruje mną instynkt, nawet przy grze w piłke. Niekiedy sie zastanawiam i staram się sobie przypomniec o czym myslalem ale pamiętam tylko obrazy. To ze umysł w pewien sposob sie wylancza nie znaczy ze nie umie podejmowac decyzji zgodnych ze zdrowym rozsądkiem. Zauwazylem z jak sie za duzo mysli podczas walki, czy czegos to czlowiek gozej walczy.

[budo_tae tad]

Ja zawsze poddaje sie temu, co wyprawia ze mna adrenalina kocham ten stan, adrenalina to najlepszy narkotyk na swiecie, i za darmo

[budo_mate]

a topik jest zajebisty bo każdy inaczej przeżywa nie tylko własne walki ale i wszystkie ważne wydażenia w swoim zyciu. Ja np 22 listopada zdaje na prawko i tez musze sie jakoś przygotować psychicznie.

[budo_tae tad]

Podzielony, jeszcze jeden offtopic z seri "walenie gruchy w sprzecie x" i temat do zamkniecia

czuby!

TT

[budo_kapral]

TT, ty tutaj ejsteś największym czubem

[budo_mate]

O psychicznym nastawieniu do walki byl świetny artykuł w budokanie 1/04
a i ten tu jest calkiem do rzeczy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mate]

I jeszcze coś: przyleło sie mówić że to adrenalina niesie nas podczas walki i moze tak jest ale opowieści o jej zbawienym działaniu to bzdura bo powoduje ona przyspieczenie tętna i srake w gaciach. Badania von Eulera wykazały że zwierzęta mięsożerne mają wysoki poziom noradrenaliny, natomiast zwierzeta roślinozerne adrenaliny. U osób kierujących agresje na zewnątrz stwierdzono takie same zmiany jak po podaniu noradrenaliny natomiast u osób kierujących ja do wewnatrz takie zmiany jak po podaniu adrenaliny czyli przyspieszoną prace serca i podwyzszone tetno. Ja sam chujowo reaguje na adrenaline. Mam nogi jak z waty ściska mnie w jajach. Tak jak przed skokiem na bungi to była dopiero adrenalina. Natomiast przed sparingami cały czas sie ucze panować nad tym i tak sie wkurwić by zwiekszyć wydzielanie noradrenaliny czy jak tam sie ta kurwa bedzie nazywać. Chociaz nie osiągnołem jeszcze tego poziomu by zapanować nad strachem w maxymalnym stopniu. Moze do tego własnie dąże w sportach walki

[budo_mate]

Tae Tad wjebałem Ci sie butami pisząc o adrenalinie, nie miej mi tego za złe

[budo_worns-4life]

worns: walczysz w zawodach?

tak, nie widac?