Chcecie spróbować Jodo?!?!
Napisano Ponad rok temu
Przyjechał do Wrocławia znajomy z San Diego (nidan Aikido z dojo Chiba Sensei, wcześniej uczeń Kanai Sensei). Wiedziałem, że ćwiczy również Jodo, ale nie miałem pojęcia że ma Yondan.
Organizujemy dość chaotycznie małe, jednodniowe seminarium w przyszłym tygodniu - w zamierzeniu poniedziałek albo wtorek(30-31 sier.):
Jodo Seminar
Steve Luis
4 dan Shindo Muso Ryu Jojutsu
We’ll learn the first basic techniques (kihon) and the first of the modern kata created in the 20th century (Seiteigata). These introductory kata are derived from the traditional kata (koryu) of Shindo Muso Ryu Jojutsu
przekaże konkrety później date, godziny, miejsce
info
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
0507480656
Napisano Ponad rok temu
Organizujemy mały, lokalny staż podstaw Jodo szkoły Shindo Muso Ryu Jojutsu
z Steve Luis Sensei 4 dan
31 sierpnia - wtorek, godz. 18.00 - 21.00
Centrum Sztuk Walki, ul. Grabiszyńska 279 (budynek FAT-u)
Wrocławdojazd z Dworca PKP - tramwaje 5, 11 w stronę Oporowa. Przystanek FAT.
Cena - 20 zł
Proszę zabrać Jo i Bokken
Dojo w Centrum jest dość małe i alternatywnie w przypadku większej ilości osób, jeśli dopisze pogoda przewidujemy zajęcia w parku.
info 0 507 480 656
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bede we wrocku we wtorek ale nie wiem czy do 18
jakby co sie widzim
ptrzekaze tez ludziom z wawy ale oni jeszcze na szkole iaido sa, wiec nie wiem czy dojada
strzala
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja mam mieszane uczucia po paru godzinach treningu
ale jak by byla jakas mozliwosc to moze na dodatek w wolnych chwilach bym pocwiczyl, tak dla relaxu:)
Napisano Ponad rok temu
zależy czego oczekujesz - mnie wręcz na początku przeraziła ilość koniecznych szczegółów. pierwsza myśl - toż to cholerstwo gorsze niż iaido!! hehhehehee
oczywiście bardzo widoczna jest siła w jaką te formy uspokajają i relaksują. mimo, że z dystansu wigląda to bardzo statycznie, powoli i mało realistycznie - kiedy usłyszałem dlaczego wykonuje się konkretne ruchy włos nieliczny na czaszce mnie sie zjeżył...
Powiedziałbym jako zupełny amator - to jak iaido w parach. trening iaido , gdzie dodatkowo można dostać po łapach albo w łeb.
uzmysłowiłem sobie też jak bardzo barbarzyńskie i kaszaniaste dla ekspertów jodo musi sie wydawać coś co w różnych szkołach aikido nazywa się aikijo. swoją droga czy są jakieś dane, ż e któryś O'Sensei'owy uchideshi ćwiczył w solidnej szkole Jodo. chodzi tu głównie o takie nazwiska jak Saito, Nishio, Chiba - bo oni stworzyli praktycznie własne systemy. Co do Chiba Sensei - to nie ćwiczył klasycznego jodo.
ide spać...
Napisano Ponad rok temu
To prawda. Mnie to porazilo od kiedy pierwszy raz zakosztowalem jodo pod kierunkiem takiej malej starszawej japoneczki. To kompletnie zmienilo moje podejscie do broni.uzmysłowiłem sobie też jak bardzo barbarzyńskie i kaszaniaste dla ekspertów jodo musi sie wydawać coś co w różnych szkołach aikido nazywa się aikijo.
Napisano Ponad rok temu
Tak, starszawe, doswiadczone Japoneczki moga zmienić stosunek człowieka do wielu rzeczy, nie tylko do broni :wink:To prawda. Mnie to porazilo od kiedy pierwszy raz zakosztowalem jodo pod kierunkiem takiej malej starszawej japoneczki. To kompletnie zmienilo moje podejscie do broni.
uzmysłowiłem sobie też jak bardzo barbarzyńskie i kaszaniaste dla ekspertów jodo musi sie wydawać coś co w różnych szkołach aikido nazywa się aikijo.
Ł. (preferujący jednak młodsze, nie tylko Japoneczki :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Czasami wrażenia wynikające z doświadczenia są zdecydowanie intensywniejsze niż te wynikające z bodźców wzrokowo-dotykowych :wink:
Tym bardziej gdy doświadczenie to jest spoza naszego kręgu kulturowego...
Szczepan - może jakieś pikantne szczególiki... :wink:
Pancer (gawędziarz;-) )
Napisano Ponad rok temu
Sorki gawedziarzu, jestem przeciez prawdziwym gentelmanem.Szanowny Łabędziu,
Czasami wrażenia wynikające z doświadczenia są zdecydowanie intensywniejsze niż te wynikające z bodźców wzrokowo-dotykowych :wink:
Tym bardziej gdy doświadczenie to jest spoza naszego kręgu kulturowego...
Szczepan - może jakieś pikantne szczególiki... :wink:
Pancer (gawędziarz;-) )
sz(zszokowany Garfieldowskim entuzjazmem do nastek)
Napisano Ponad rok temu
jakies 25 osob (na 500 poinformowanych hehehhehe)Steve Sensei był i tak szczęśliwy jak pijana norka bo jodo to sztuka nie za popularna i 25 osob to juz tłum. pierwsze zajęcia to Kihon. Cwiczyliśmy 2 pods. pozycje i 3 uderzenia. w wyniku tego jak po treningu kendo gardziołko mam zdarte i bałem sie rano kupic gazete, żeby nie wyjść na przepitego. kiai przy każdym uderzeniu przez 3 godziny ....
formy są trudne, szczegółów w cholerę a koncepcja zupełnie inna niz ta w aikijo. dotychczas myślałem, że w porównaniu ze szkołą Saito Sensei, Nishio Sensei system jo Chiba Sensei jest naprawde skomplikowany, ale klasyczne jo - ja przepraszam, szacuneczek.
Głównie chodzi o dystans i wygrywanie każdych kilku centymetrów. brzmi to jakbyśmy sie tymi kijami naparzali a kata (próbowaliśmy dwóch) są bardzo statyczne i ćwiczone powoli. jednak kiedy zostaną wytłumaczone okazuje sie że coś co uznawaliśmy za przestoje, kiedy obie osoby zastygają w bezruchu to zanshin i w powietrzu iskrzy od możliwości zrobienia sobie różnych bubu....
ogólnie dość bo to i pierwsze takie doświadczenie. niedługo dorzuce zdjęcia.
Napisano Ponad rok temu
Odnośnie jodo to sensei E. Lemon kilkakrotnie pokazywał na swoich stażach elementy jodo i trzeba było przyznać, ze robiło to wrażenie.
Było tam sporo elementów, które podobały by się tzw. krawędziowcom :wink:
Pancer (ćwiczący ale na stęiałej krawędzi :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Za daleko to nie, ale nie w tygodniu :?Niestety , pmasz do Wrocławia troche za daleko by jechać na jeden trening, ale jakbyś coś miał takiego next time.......
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ocho, zaczynamy serial "Oceniamy technike na podstawie fotografii"? :roll: :wink:pmasz, czy ta pani (?) na zdjeciu z jo dlugo cwiczy to jo czy jedna z 'próbujących' ?
Napisano Ponad rok temu
Juz nie mowiac o tym, ze wszelkie bloki to tylko dla poczatkujacych potem zastepuje sie to zmiana timingu i dystansu i zaczyna byc "bezdotykowo" i naprawde niebezpiecznie 8) To jest to co misie lubia najbardziej :balisong:jednak kiedy zostaną wytłumaczone okazuje sie że coś co uznawaliśmy za przestoje, kiedy obie osoby zastygają w bezruchu to zanshin i w powietrzu iskrzy od możliwości zrobienia sobie różnych bubu....
ogólnie dość bo to i pierwsze takie doświadczenie. niedługo dorzuce zdjęcia.
Napisano Ponad rok temu
co do jodo, to znawcy tematu mowili ze kobayashi cos tam z jodo mial wspolnego i wprowadzil to do tego systemu jo co nauczal
musze przyznac ze pomijajac sztywne pozycje kihonu, to moze to i prawda
jodo gdyby nie tak sformalizowane, mogloby byc do przyjecia dla mnie, ale ono jest jak seitei iai w iaido
poza tym nie moge na te powazne maski jodokow patrzec
zaznaczam ze to spostrzezenia po ok 4h treningu
wiecej nie mialem okazji pocwiczyc
(pmasz - nie dotrwalem do 18:))
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Przeprosiny czyli lekcja pokory
- Ponad rok temu
-
Po prostu Jo :)
- Ponad rok temu
-
Aikidocy - Rodzice i ich pociechy
- Ponad rok temu
-
Próowaliscie Bokenów albo Bo czy Jo tego pana... ?
- Ponad rok temu
-
Pytanie do Danów...
- Ponad rok temu
-
Pare fotek z Lesneven
- Ponad rok temu
-
Co to znaczy "twarde aikido"?
- Ponad rok temu
-
4 obóz z Philippem Orban w Bielsku relacja
- Ponad rok temu
-
Dbanie o broń
- Ponad rok temu
-
poczatek i koniec treningu
- Ponad rok temu