60 odpowiedzi w tym temacie

[budo_death-wish]

mort2

nikt nie powiedział że trening systemów walki jest darmowy, szczególnie to dotyczy combat... jak poszperasz po sieci pewnie znajdziesz jakieś materiały dotyczące techniki (np możesz zacząć od [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ), ale strategii i metod treningowych nie nauczysz się z książek. poza tym sparring służy praktycznemu zapamiętaniu tego czego się nauczyłeś a nie tylko napierdalance. O brudnych technikach to już Shaft napisał.

[budo_mort2]

Ta wiem, wiem, ale warto próbować nie. Cwicze jj już 3 rok i troszke karata łykłem(spróbuje więcej). Po prostu zauważyłem, że lejąc się na ulicy zachowuje się trochę jak na sparingu. NIe kasuje gościa tylko robie sobie z nim solówke, więc chciałem uzupełnić zestaw technik o te właśnie. Natomiast o iloe w jaja zarobiłem pare razy (szybko sie ucze), o tyle ani razu przez suspensor

[budo_mort2]

I jasno napisze o co mi chodzi, bo widze, że niektórzy mają problem zrozumieć
-jakie techniki z zestawu combat da się wciągnąć do sparingu
-jak można się zabezpieczyć by użyć ich jak najwięcej bez szkody dla zdrowia
Natomiast nigdzie nie podciągałem systemów combat pod brudne sztuczki, jak również nie czuję sie nie wyżyty ( mam opinie człowieka umiarkowanie spokojnego). Po prostu wydaje mi się, że jeśli trenuje to po to by umieć walczyć skutecznie w każdych warunkach. W dodatku rozumiem że nie można np. łamać kolan na sparingach(choć mi skręcono) i dlatego pytam co i jak. Niestety, widze, że większość wyznaje zasadę skopać, opluć i zwyzywać. Po prostu trochę mam problem określić mi o co chodzi do końca.

[budo_vercengetoryx]

Łatwiej jest krtań skasować gdy się wpierw drugą ręką odciągnie głowę typa do tyłu, za włosy, oczy ablo policzki. Sparingi, sparingi, sparingi, ....... tylko to pomorze.

[budo_dirk]

Ale stary! Tlumaczymy ci jak krowie na rowie ze to jest po prostu prawy prosty! I gowno maja do tego polaczenia w mozgu! Jezeli umiesz walic prawy prosty to trafisz w krtan! Kurwa mac!!!!!!

To nie jest prawda. Chlopak ma racje. Jezeli nie cwiczysz danego ciosu to go nie zastosujesz. U mnie w sekcji chlopaki zawsze mierzyli w kark zamiast w potylice. Z roznych przyczyn, by kolegi nie zamraczalo, by nie bolalo, bo sie bali.. W koncu potylica jest tylko kilka centymetrow wyzej. Teraz maja duzy problem sie przestawic by uderzyc w potylice, bo dzialaja jak automaty i zawsze uderzaja w kark. Wiec jezeli chcesz by cos bylo skuteczne to to trenuj. To samo tyczy sie innych ciosow. Np. glowa. Jezeli ich nie stosujesz, to nie zastosujesz w walce, bo tam nie ma czasu by o tym pomyslec. Moja rada. Na sparingach cwicz czasem z partnerem ciosy w krtan. A na treningach technicznych cwicz samo uderzenie i zatrzymaj reke tuz przed krtania. Jezeli sprzedajesz serie ciosow to niech jednym z nich bedzie ten w krtan. Peace

[budo_dirk]

I jasno napisze o co mi chodzi, bo widze, że niektórzy mają problem zrozumieć
-jakie techniki z zestawu combat da się wciągnąć do sparingu
-jak można się zabezpieczyć by użyć ich jak najwięcej bez szkody dla zdrowia

Kazde techniki combat da sie wciagnac do sparingu. Kazdy sparing polega na tym, ze jest walka wrecz, ale nie na pelnym 'gazie'. Kontrolujesz sile swoich uderzen. Nie ma cudownych tarcz, czy ochraniaczy chroniacych Cie przed naprawde mocnym ciosem. Sa ochraniacze na klatke piersiowa i inne czesci, stosowane do brutalniejszego sparingu, ale mimo wszystko musisz kontrolowac sile uderzenia. Wiec chcesz sprawdzic sile ciosu? Od tego masz worek, lapki, poduchy. Peace.

[budo_mradu]

Cwiczylem Krav Maga, ale ciosow w krtan na sparringach nie bylo. A kurwa trafilem goscia w krtan. CUD?! Niemozliwe - wykonalem prosty w szyje!
Stary, chrzanisz jak potluczony

[budo_dirk]

Cwiczylem Krav Maga, ale ciosow w krtan na sparringach nie bylo. A kurwa trafilem goscia w krtan. CUD?! Niemozliwe - wykonalem prosty w szyje!
Stary, chrzanisz jak potluczony

To nie dlugo cwiczyles. Wykonales prosty w szyje w jakim przypadku? Nie twierdze, ze to nie jest do zrobienia. Ale by taki cios byl wykonywany i maksymalnie skuteczny nalezy go cwiczyc. Jezeli tego nie pojmujesz to juz nie moj problem, Twoje umiejetnosci zweryfikuje nie moja osoba czy instruktor, ale zycie. Wtedy sie okaze ile ciosow wykonujesz automatycznie, poprawnie i skutecznie. Peace.

[budo_dirk]

Wychodzac z takiego zalozenia jak Twoje w ogole nie sa potrzebne nam jakiekolwiek techniki. Bo kazdy na dobra sprawe potrafi kopnac, czy uderzyc i wie jak to zrobic. Tylko, ze cala sprawa polega na tym by wiedziec i potrafic to zrobic skutecznie i tak by nie zrobic sobie krzywdy. A to da Ci tylko trening. Peace.

[budo_druss]

Wydaje mi się,że mylisz sposób wykonania techniki z celem ataku.Prosty na szczękę czy na krtań-różnica tkwi w miejscu trafienia delikwenta.Jak uderzasz prawidłowo to nie ma z tym jakiegoś większego problemu.
Idąc twoim tokiem rozumowania to wszelkie uderzanie w worek byłoby pozbawione(bo nie trenujesz z prawdziwym przeciwnikiem) ,zamiast tego należałoby katować partnera na treningu.

[budo_mradu]

Cwiczylem Krav Maga, ale ciosow w krtan na sparringach nie bylo. A kurwa trafilem goscia w krtan. CUD?! Niemozliwe - wykonalem prosty w szyje!
Stary, chrzanisz jak potluczony

To nie dlugo cwiczyles. Wykonales prosty w szyje w jakim przypadku? Nie twierdze, ze to nie jest do zrobienia. Ale by taki cios byl wykonywany i maksymalnie skuteczny nalezy go cwiczyc. Jezeli tego nie pojmujesz to juz nie moj problem, Twoje umiejetnosci zweryfikuje nie moja osoba czy instruktor, ale zycie. Wtedy sie okaze ile ciosow wykonujesz automatycznie, poprawnie i skutecznie. Peace.

hmm ok - idac twoim tokiem rozumowania - zabijam kumpla na treningu bo zgniatam mu krtan. W tym momencie wyskoczysz ze nie bedziemy tego przeciez robic na full sily. ALE idac tokiem twojego rozumowania odpowiem ci, ze nie robiac tego na full sily bede to robil za lekko i nic nie zrobie prawdziwemu przeciwnikowi, bo tak to wytrenuje na sparringach. i w ten sposob zamykasz sie w blednym kole. Serio - obnizenie prostego o +/- 6cm to nie jest trudna sprawa. No, chyba ze nalezysz do osob ktore musza oddzielnie przetrenowac proste w oko prawe, lewe i nos...

[budo_shaft]

Mradu, nazywajmy rzeczy po imieniu.
trafienie jest trudne w przypqadku gdy: przeciwnik skacze i robi pajacyki
przeciwnik ma klamke wbita ci pod zebra
przeciwnik ma szalik kuloodporny.
i kiedy sie ma zeza....

[budo_dirk]

Poszliscie w skrajnosc mojej wypowiedzi, ale ja sie tez rozpedzilem. Napisalem jak bym trenowal to uderzenie i jak je trenuje. Trenuje kazdy cios jaki chcialbym uzyc w przyszlosci i katuje swoich sparing partnerow i zreszta oni nie pozostaja mi dluzni. ;-) Wydaje mi sie, ze tylko wtedy trening ma sens, gdy jest w nim duzo emocji i agresji. Technike cwicze ze sparing partnerem, sile na workach, packach itp. umieszczonych badz prowadze cios na odpowiedniej wysokosci. I tyle. Uderzenie w kratn nie jest mega skaplikowane, ale uwazam, ze warto je cwiczyc by miec w nawyku. No i kolejna sprawa, ze w krtan moza uderzac nie tylko prostym, co czyni je ciut trudniejszym. Ale o tym tez mozna faflunic i faflunic. Peace

[budo_dirk]

hmm ok - idac twoim tokiem rozumowania - zabijam kumpla na treningu bo zgniatam mu krtan. W tym momencie wyskoczysz ze nie bedziemy tego przeciez robic na full sily. ALE idac tokiem twojego rozumowania odpowiem ci, ze nie robiac tego na full sily bede to robil za lekko i nic nie zrobie prawdziwemu przeciwnikowi, bo tak to wytrenuje na sparringach. i w ten sposob zamykasz sie w blednym kole. Serio - obnizenie prostego o +/- 6cm to nie jest trudna sprawa. No, chyba ze nalezysz do osob ktore musza oddzielnie przetrenowac proste w oko prawe, lewe i nos...

No co do tej wypowiedzi to sparingi w KM nie odbywaja sie na full a jednak ludzie sobie radza z przeciwnikiem na ulicy calkiem skutecznie. Ciekawe dlaczego? I naleze do osob, ktore musza przetrenowac proste w oko prawe, lewe i nos jezeli rzeczywiscie chce tam na przyszlosc trafic agresora. Peace.

[budo_dirk]

Mradu, nazywajmy rzeczy po imieniu.
trafienie jest trudne w przypqadku gdy: przeciwnik skacze i robi pajacyki
przeciwnik ma klamke wbita ci pod zebra
przeciwnik ma szalik kuloodporny.
i kiedy sie ma zeza....

Co do tej to zajebioza, bardzo mi sie podoba

[budo_charlie]

No co do tej wypowiedzi to sparingi w KM nie odbywaja sie na full a jednak ludzie sobie radza z przeciwnikiem na ulicy calkiem skutecznie. Ciekawe dlaczego?

skąd to wiesz ? jakieś badania ?

[budo_dirk]

No co do tej wypowiedzi to sparingi w KM nie odbywaja sie na full a jednak ludzie sobie radza z przeciwnikiem na ulicy calkiem skutecznie. Ciekawe dlaczego?

skąd to wiesz ? jakieś badania ?

Nie, wystarczy, ze trenuje :-P

[budo_mradu]

No co do tej wypowiedzi to sparingi w KM nie odbywaja sie na full a jednak ludzie sobie radza z przeciwnikiem na ulicy calkiem skutecznie. Ciekawe dlaczego.

Ugniatacze pierogow tez dobrze sobie radza na ulicy. W dodatki z przeciwnikiem. Jak taki komus cos ugniecie to wiesz...

I naleze do osob, ktore musza przetrenowac proste w oko prawe, lewe i nos jezeli rzeczywiscie chce tam na przyszlosc trafic agresora.

To ja Ci stary bardzo wspolczuje bo to oznacza ze cholerne beztalencie jestes. Wiesz ja tam cwicze proste w twarz, bo ty mozesz sobie cwiczyc perfekcyjne trafienie w oko, a przeciwnik przesunie sie o 2cm i nie trafisz
Pozdr

[budo_dirk]

Ugniatacze pierogow tez dobrze sobie radza na ulicy. W dodatki z przeciwnikiem. Jak taki komus cos ugniecie to wiesz...
To ja Ci stary bardzo wspolczuje bo to oznacza ze cholerne beztalencie jestes. Wiesz ja tam cwicze proste w twarz, bo ty mozesz sobie cwiczyc perfekcyjne trafienie w oko, a przeciwnik przesunie sie o 2cm i nie trafisz
Pozdr

Mozliwe, nie wiem. Moze jestes ugniataczem pierogow i masz swoje teorie. A reszta chlopie to byla ironia ale moze nie zaskoczyles.. Moze za bardzo sie fascynujesz tym ugniataniem pierogow niz treningami? Peace.

[budo_mradu]

A mi sie stary wydaje ze ty jestes jeszcze za bardzo zafascynowany treningami i nie miales jeszcze okazji zweryfikowac swoich umiejetnosci.