11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_onyx]

Chciałbym zrobic sobie taki nozyk ale nie wiem z jakiej stali byłoby najlepiej go zrobic(w miarę taniej stali bo krucho u mnie z kasą).Moglibyscie cos podpowiedziec?
A może robił juz ktos taki nozyk?
Zgory Wielkie Dziekiiiii!
Pozdro.

[budo_guldan]

bez frezarki byloby bardzo ciezko (jednak byloby mozliwe). zacznij moze od prostszych nozy, takich zwyklych kozikow. sam z doswiadczenia dojdziesz, ktora ze stali ci najlepiej podejdzie, wyczujesz je podczas obrobki i testow.
nie rzucaj sie od razu na glebokie wody, bo sie zrazisz.

[budo_onyx]

A do takiego zwykłego noża do rzucania jakiej uzyc stali?

[budo_gubrin]

Po pierwsze to na pazurka nie potrzeba raczej super stali bo bedzie on raczej rzadko uzywany chyba ? Wiec moze wystarczyc w zupelnosci jakis odpowiednik 440 albo O2 (O1 rowniez) (zobacz w temacie jaka stal). Co do obrubki to bedziesz mial troche klopotu z wycieciem ksztaltu, ale jak chcesz to zrobisz ... Wiertarka, brzeszczot, zestaw pilnikow i duzo cierpliwosci ... W skrocie rysujesdz ksztalt noza na kawalku stali, beirzesz punktak i zaznaczasz dosc gesto punktu gdzie bedziesz wiercil (punkty musza byc polozone kolo lini ksztaltu, nie na samej lini). Potem bierzesz wiertarke, wiercisz otwory jak najgesciej by miec jak najmniej ciecia, bierzesz brzeszczot i wycinasz, potem pilnikiem wyrownujesz krawedzie i masz wyciety ksztalt ... Potem tylko zrobienie szlify i rekojesci i jestes w domu ...

Pozdrawiam.

[budo_fred]

A do takiego zwykłego noża do rzucania jakiej uzyc stali?

Najlepiej i najtaniej to pewnie jakas stal sprezynowa - 65G, 50HS.
Nie sa to stale zbyt trudne do obrobki mechanicznej.

A co do twojego wczesniejszego pytania-na pazura wystarczy rzeczywiscie jakas nierdzewka, nie musi to byc jakas super wytrzymala weglowka. Ja bym polecal H18 (czyli 440C), ale jesli masz dosc wytrwalosci i cierpliwosci to mozna robic nawet z zahartowanej D2 (patrz produkcje Jumbo i Sabertootha).

Fred

[budo_onyx]

Wszystkim Serdeczne Dzieki.THX.Jak zrobie tego Emersona to go ocenicie!Pozdro.

[budo_sobota]

Mam małą prośbę- czy ktoś z posiadaczy La Griffe mógłby zmierzyć dla mnie jego szerokość? Chodzi mi o to w prostokącie o jakich wymiarach zamyka się nóż- czyli jaki najmniejszy kawałem materiłau potrzebny jest by go wykonać . Dzięki z góry za pomoc!

Pozdrawiam,
s.

[budo_navyseal]

Mam małą prośbę- czy ktoś z posiadaczy La Griffe mógłby zmierzyć dla mnie jego szerokość? Chodzi mi o to w prostokącie o jakich wymiarach zamyka się nóż- czyli jaki najmniejszy kawałem materiłau potrzebny jest by go wykonać

125x40x3 mm

[budo_sobota]

Dzięki Wielkie O Masta!

Pozdrawiam,
sobota

[budo_mrozik]

W skrocie rysujesdz ksztalt noza na kawalku stali, beirzesz punktak i zaznaczasz dosc gesto punktu gdzie bedziesz wiercil (punkty musza byc polozone kolo lini ksztaltu, nie na samej lini). Potem bierzesz wiertarke, wiercisz otwory jak najgesciej by miec jak najmniej ciecia,

Ja znam trochę lepszy sposób - dosyć szybko idzie brzeszczotem w postaci pręta z diamentowym pyłkiem - nie trzeba nawiercać a potem ciąć tylko od razy tniesz taki kształt jakki chcesz.

[budo_sabertooth]

Mrozik - nie wydaje mnie się stary.... aby to "tak szybko" szlo...w stali grubosci powiedzmy 4-5mm... nawet diamentowym brzeszczotem. metode, ktora byla opisana przez Gubrina, szczegolowo opisalem ze zdjeciami jako tutor na poczatku istnienia tego forum - mozna poszperac i sie znajdzie. niestety z praktyki moge powiedziec - ze jak na wycinanie "reczne" ksztaltow ze stali - nie ma szybszej metody (domowej powtarzam - coby sie nie odezwali znowu wlasciciele i operatorzy recznych szlifierem katowych )

... a brzeszczotem i tak jest potem co robić.. niestety... nawet przy trzymaniu zajebistej dokladnosci ;-) ale w koncu to knifemaking, a nie gra w chińczyka...

pozdrawam

[budo_mrozik]

W zasadzie sabertooth masz rację, ale do grubości 3-4mm idzie dla mnie jak burza, no i technika cięcia musi być odpowiednia. Dla zainteresowanych odsyłam do poradnika ślusarza. A tak BTW nawet jeśli ta technika jest najszybsza to czy nie wydaje ci się taka trochę "nieprofesionalna" ?, jak sam napisałeś jest potem co robić jeszcze brzeszczotem, szybko nie znaczy lepiej, po wycięciu diamentowym brzeszczotem pozostaje mi w zasadzie tylko przejechać pilnikiem i wypolerować. Widziałem w książce boye'a jak on wycinał kształty palnikiem acet. - tlenowym.Oczywiście masz rację co do tego, że jest to dobra ,metoda na grubość 4-5mm. Mimo wszystko mam dla ciebie uznanie jako dla wspaniałego knifemakera. Pozdrawiam mrozik.