Hanwei, Bugei a może coś innego?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mialem do czynienia z wiekszoscia mieczy duzych producentow (3 mam w posiadaniu i 5 innych mialem), oraz znam produkty kilku mniejszych producentow. wiec przedewszystkim moge polecic katany hanwei. practical ktory nie jest za piekny (zwykla tsuba, brak ozdob poza menuki), ale za to jest bardzo ostry i wytrzymaly. a posiadanie tanszego solidnego miecza sprawia, ze nie trzeba go co chwile polerowac oraz sie o niego bac, wiec mozna szalec 8) a i tak mimo braku ozdob wyglada 100 razy lepiej niz jaki kolwiek miecz ozdobny.
jesli jestes w stanie zainwestowac 1.6 tys. pln to polecam hanwei practical plus ktory juz ma naprawde piekny hamon, tsube, oraz wszedzie najrozniejsze motywy ozdobne. PPK jest rownie praktyczna co jej mniejszy brat
jesli mozesz wykrzesac 2 tysiace to mozesz kupic juz sobie cold steal. a to zupelnie inny standart hartowanie w -150 stopniach celsjusza (cryo tempering) sprawia, ze wegiel w metalu uklada sie w strukturze krzypominajaca strukture diamentu, dodatkowo miecz swietnie przewodzi cieplo, co sprawia ze sie nie odkrztalca przy uderzeniach oraz nie tepi.
decyzje pozostawiam tobie. jesli mozesz to napisz potem co postanowiles :wink:
Napisano Ponad rok temu
witam!
dodatkowo miecz swietnie przewodzi cieplo, co sprawia ze sie nie odkrztalca przy uderzeniach oraz nie tepi.
moglbys to rozwinac?
i jeszcze jedno - practical katana z hanwei - porpraw mnie, jezeli sie myle, ale z tego co kojarze, practical jest zupelnie "nierozbieralna" i do tego ma plastikowe habaki, co wg. mnie raczej skutecznie odrzuca ja do zastosowan typu tameshigiri - przynajmniej tak wynikalo z tesow na "swordforum". Moglbys to skomentowac?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chwalaą się, że wykonują te miecze tak samo jak shinken, tylko nie są sygnowane przez płatnerza...
Napisano Ponad rok temu
Dawno dawno temu gdy bron biala byla podstawowym uzbrojeniem czlowieka gdzies daleko poza europa wyewoluowal twur taki jak katana. Powstal on na drodze setek lat prub doswiadczen i wiedzy przekazywanej z ojca na syna. Jest on piekny w kazdym calu, prefekcyjny i samo patrzenie na niego dostarcza nam czystej przyjemnosci. Wie to kazdy kto mial taki miecz w rekach a kto niemial powinien zdawac sobie z tego sprawe. Dzis taki przedmiot nosi miano dziela sztuki. A czym jest dzielo sztuki? Czy jest to produkt powtazalny seryjnie? Nie. Czy jest to produkt dostepny bez problemu ze skelpu? Nie. czy jest to produkt wykonany przez maszyny? Nie. Jest to zecz unikalna jedyna w swoim rodzaju niema takiej identycznej drugiej na swiecie. Nie mozna ot tak kupic dziela sztuki bo z kazdy wiaze sie oddzielna historia, kazdy ma swuj niepowtazalny charakter i kazdy to esencja umiejetnosci tworcy. A kto to robi? Robia to artysci recznie kladajac w to swoja dusze wiedze umiejetnosci i wszystko to co chca czasem zlosc czasem perfekcje i dlatego powstaja dziela sztuki.
Po tym przydlugim i nudnawym wstepie przejde do podstawowych i suchych faktuw. Majac 3-4 tys zl niema co sie jusz rozdrabniac na jakies masuwki tylko trzeba atakowac orginaly, zostawmy masuwki ludziom dlakturych miecz to niedzielna przygoda. Kwintesencja miecza to wyrub japonski, o okreslonych sehach i stwozony w okreslony sposub. Wspulczesne wynalazki moze i obnizaja koszta produkcji ale nie o to chodzi w dziele sztuki. To co ja moge ci polecic to japonski miecz gunto. Gunto sa to miecze wykonane przed i podczas wojen swiatowych. Istnieja dwa rodzaj. Kute aszynowo tymi nie warto sobie nawet glowy zawracac i kute recznie dla oficerow i wyzszych dognitazy armijnych. Sa one robione metodami tradycyjnymi posiadaja hamon czasem hade jihade i inne efekty kucia. Czy nadaja sie do praktycznych zastosowan? Hmm no cusz byly robione w celu zabojania wroga i niejednokroc przetestowane w ten sposub wiec na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Ceny takiego sprzetu sa okolo od 3000zl do 6000zl.
Jakie sa wady? Otusz czasem zdazaja sie lekko podniszczone typu ryski male wyszczerbienia, ale nie jest to zaden problem specjalista poradzi sobie z tym w trymiga.
Nastepny problem to oprawa ja osobiscie nie lubie wojskowych opraw sa one robione maszynowo wszystkie takie same, no ale od czego miecz japonski ma koleczki mekugi wystarczy wyjac taki koleczek i cala oprawa idzie w niepamiec a na jej miejsce mozna wstawic sobie przepiekna badz stara zabytkowa lub zrobiona na zamuwienie przez artyste.
I w taki oto sposub mozna stac sie wlascicielem kawalka histori sztuki, ktury niedosc ze piekny bedzie tesz i praktyczny.
Napisano Ponad rok temu
jesli chodzi o cryo tempering to prosze o tym poczytac na stronie LAST LEGEND ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) gdzie wszystko jest opisane. i p.s. ta firma robi najlepsze miecze na swiecie i mowie to z pelna odpowiedzialnoscia !! jesli ktos chcialby zamowic jakis ich towar to zgloscie sie do mnie (mam znajomosci ). i p.s. last legend robi iaito w dokladnie ten sam sposob co katany, tylko ze nie hartuja ich selektywnie (bo po co?) i nie ostrza oczywiscie. ale zachowuja wszystkie walory katany oraz maja HRC 58 wiec mozna nawet nimi sparowac 8O steal iaito za 1300 $$$ ?? last legend ma lepsze i tansze iaito
jesli chodzi o "mechaniczna produkcje" mieczy hanwei czy cold steal czy last legend (najlepiej znam te wlasnie firmy) to zupelna brednia!! wszystkie sa robione recznie. napisalem wczesniej co mysle o mieczach konkretnych firm i do czego sie nadaja.
WASZA DECYZJA CZY KUPICIE MIECZ HANWEI ZA 1600 CZY MIECZ "NIEWIADOMOSKAD" ZA 6000. JA polecam w tej kolejnosci: last legend, cold steal, hanwei, prywatni platnerze.
p.s. to co z japonii nie koniecznie jest z zasady lepsze... przemyslcie to.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam zamiar kupic katane i zastanawiam sie nad dwoma modelami Practical PRO Katana i Practical Plus Katana. Bardzo prosze o pomodz w wyborze
Pozdrawiam
Marsako777
Napisano Ponad rok temu
...kupic juz sobie cold steal. a to zupelnie inny standart hartowanie w -150 stopniach celsjusza (cryo tempering) sprawia, ze wegiel w metalu uklada sie w strukturze krzypominajaca strukture diamentu, dodatkowo miecz swietnie przewodzi cieplo, co sprawia ze sie nie odkrztalca przy uderzeniach oraz nie tepi.
decyzje pozostawiam tobie. jesli mozesz to napisz potem co postanowiles :wink:
tia
wungiel się uklada tak samo w hartowanej stali, czy to jest tem. hartowania +30, +60, czy -150 st. C, tzn sie nie układa, ino sie tam lekko zmniejsza szybkość dyfuzji (zamrożona zostaje - jest takie określenie) i mamy atomy wegla umieszczone w sieci alfa, co ją deko deformuje i otrzymujemy siec alfa o pewnej tetragonalności - zmiennej, co czyni ja twardą
cryo tempering pozwala na zmiane ilość martenzytu i austenitu szczątkowego, na korzyśc tego pierwszego
i czy to jest kowal z pacanowa do dorwał butlę z ciekłym azotem, pan.. w visie, czy ktuś tam in japan - zasada się nie zmienia, zmienia się ino ilośc wiedzy o procesach
zmiana współczynnika przewodzenia ciepła w zależności od stosunku ilości szczątkowego do martenzytu jest tak niewielka, ze się przyjmuje constans w danej temperaturze przy danym składzie CHEMICZNYM (nie fazowym), czyli miecz świetnie przewodzi ciepło przed i po hartowaniu, z cryo czy bez
to przewodzenie ciepła z pewnym wpływem na nieodkształcanie sie
tia, stal sie odkształca podczas nagrzewania, ino pokażta mi takiego co tak szybko bedzie napieprzał tom klingą, coby sie zagrzała tam min do 250 st. C ,
czy coś sie nie odkształca przy uderzeniach?? nie wiem, pewnie podnieśli trochu granica plastyczności, a co do ciągliwości - nie wypowiadam się
czy sie nie tępi?? na pewno, jak kości sie nie rąbie..... to niemodne ostanio podobno
co do potrzeby hartowania selektywnego.......
kilku se tam kowali przez set tam lat opanowała technologię produkcji zdajesie do perfekcji z tego do czego mieli dostęp
hartowanie selektywne - przynajmniej krzywizna im wychodzi kazda inna i te hamony tyż, kurna te nowoczesne nozoroby laminują stale by otrzymać to co robili te bidne kowaliki w japonii - a po co te nowoczesne to robią?? nie wiem ale idzie jak świerze bułeczki
z drugiej strony jakby zacząć dyskutować czy jak i dlaczego, na co, w która strona to się z tego potężny off topic zrobi
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Marsako777
Napisano Ponad rok temu
Gówniarz... naucz się netykiety zanim coś napiszesz...
Co do tematu: uważam, że GrafRamolo ma rację. Ale skoro jest zapotrzebowanie na katany "z taśmy". to dlaczego nie?
To tak, jak z nożami: zaczyna się od syfiastego herbertza, a kończy na customach za tysiące złotych.
Jaka to by była zabawa, gdyby od razu każdy kupował sobie nóż za 5k, czy katanę za 100k??
Pomijając już fakt, że trzeba byc szaleńcem (albo milionerem), żeby używać orginalnego, japońskiego miecza za dziką kasę do sparringów, czy do EDC...
Chociaż podejrzewam, że walka takim mieczem (prawdziwa, czy udawana) to wrażenie zbliżone do orgazmu...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ale sklepik namierzylem ;)
- Ponad rok temu
-
whipboxing ...po polsku
- Ponad rok temu
-
Air Soft Gun - bawi sie w to ktos z Was ?!?
- Ponad rok temu
-
Skąd ściagnąć filmki z Kamą? Pomózcie !
- Ponad rok temu
-
pokazy iaido i nie tylko...
- Ponad rok temu
-
Pokrowiec do iaito
- Ponad rok temu
-
PiterM, sprzedawales ostatnio...
- Ponad rok temu
-
Podstawy strzeleckie - broń krótka
- Ponad rok temu
-
kontakt do hokkaido
- Ponad rok temu
-
Tsuba
- Ponad rok temu