7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshimitsu]

Mam pytanie głównie kierowane do posiadających wysokie stopnie, czy duże doświadczenie. Byłem w pewnej sekcji combatu, i troszkę mnie tam jedna rzecz zdziwiła. Wszyscy mówią iż nie da się utwardzić kości, mięśni itd, i że to głupota. Jednak tam było wręcz inaczej goleń o goleń, uderzenie w żebra, szyje itd. I podobno utwardzić się da tylko jest to proces długotrwały i jest to już udowodnione. Niby wszyscy twierdzą że to się nerwy niszczy i deformuje nogi, lecz oni po kilku latach normalnie wyglądają, nic im nie jest a piszczele i pięści, może mi się wydaje, ale mają jakby z żelbetonu. Jak to w końcu jest, wszyscy mówią co innego, nawet mistrzowie w różnych sekcjach mają różne zdania. Może p. Jóźwiak by mi pomógł, vvd to chyba po części muay, więc takie utwardzanie pewnie występuje.
Pozdro

[budo_wodnik szuwarek]

vvd to chyba nie jest po części muay thai

[budo_bardt]

Moim zdanie hardcorowe utwardzanie daje i to duzo wystarczy popatrzec na tych kurdupli z Tajlandii albo na walki Jerome Le Bannera w K1 zywe przyklady twardych kosci. 8)

[budo_martius]

Moim zdanie hardcorowe utwardzanie daje i to duzo wystarczy popatrzec na tych kurdupli z Tajlandii albo na walki Jerome Le Bannera w K1 zywe przyklady twardych kosci. 8)

Srednia zycia u tych kurdupli z thailandii jest w granicach 32-35 lat a wiec widac jak im to pomaga w zachowaniu dobrego zdrowia az do smierci
CZy cwiczyc utwardzanie ? - oczywiscie ale bez przesady. Gdzie dwoch zawodnikow idzie na wymiane oboje jest poobijanych. Wystarczy obejrzec klatki - najlepsi zawodnicy prawie nie musza uzywac uderzen i przyjmuja tez niewiele
Za to czy czujemy bol czy nie nie tyle jest wazne utwardzanie i przemiany naszego ciala np narosla na kosiach, piszczelach itp a psychika. Utwardzanie jest po to zeby czlowiek przyzwyczajal sie do bolu i nie odczul szoku zwiazanego z bolem. No ale oczywiscie na pokazach i filmach ladnie wyglada jak ktos np rozwala bryly lodu, miazdzy piszczelami drewniane pale itd
To sa rzeczy pod publiczke, wbrew pozorom zawodnicy 1 ligii takich rzeczy nie robia a wykorzystuja nowoczesne formy treningu. A ci co chcieli by je stosowac dlugo slawa zwyciescy sie nie naciesza zanim nie beda jezdzic na wozku lub wachac kwiatkow od spodu. Ale najwazniejsze jest to ze stopniujac doswiadczanie bolu na sobie ten bol nie bedzie dla doswiadczonego zawodnika tak szokujacy jak dla jego przeciwnika.

[budo_martius]

Acha i Jerome Le Banner nie stosuje hardcorowego utwardzania a specjalistyczny trening sportowy a to co np pokazuje na reklamowkach nie ma nic wspolnego z jego wlasciwym tokiem przygotowan do zawodow.

[budo_bardt]

Srednia zycia u tych kurdupli z thailandii jest w granicach 32-35 lat a wiec widac jak im to pomaga w zachowaniu dobrego zdrowia az do smierci ... Acha i Jerome Le Banner nie stosuje hardcorowego utwardzania a specjalistyczny trening sportowy a to co np pokazuje na reklamowkach nie ma nic wspolnego z jego wlasciwym tokiem przygotowan do zawodow.

Nikt nie jest niesmiertelny... a szczegolnie widac te mikroprocesorki 8)
Do konca i Le Banner nie jest terminatorem, pamietam jego walke z Ernesto Hoostem kiedy nabawil sie kontuzji lokcia, wykluczyla go na pol roku. Watpie, zeby lokiec wrocil mu do pelnej dyspozycji-za duzo nerwow.
Zadna reklamowka nie podniesie presizu jak udzial w turnieju, zakonczony kontuzja.

[budo_ryszard jóźwiak]

Może p. Jóźwiak by mi pomógł, vvd to chyba po części muay, więc takie utwardzanie pewnie występuje.

MOIM ZDANIEM

Najważniejsze jest zdrowie,
po pierwsze - większość z nas ( łącznie z moją skromną osobą ) to fani sztuk walki, ale amatorzy. Co innego zawodowcy ktorych spora część roboczego dla nas dnia to trening. Sa oni inaczej przygotowywani do walk niż amatorzy - trenig o wiele cieższy, bardziej specjalistyczny i siłą rzeczy są oni bardziej odpornni na ból niż przeciętny ćwiczący amator. Ja owszem mogę się utwardzić jak u siebie w biurze walnę się o biurko lub jednostkę centralną ( a franca jest blisko okna i zawsze w nia wdepne ) - jok.
Co do utwardzania w starych szkołach na terenie Azji stosowano pewne metody utwardzania, ale były one przeprowadzane łącznie z użyciem pewnych zioł ( specyfików ), ktore w pewien sposób łagodziły negatywne skutki utwardzania.W Viet Vo Dao noszą one nazwę VO LUC. Dzisiaj można się uodpornić na bol poprzez np. wzmacnianie mięśnićw. fizycznymi i ćw polegajacymi na odpowiednim oddechu przy przyjmowaniu ciosów. Dotyczy to glownie dużych partii mięści a więc tych występujących np na udach, brzuchu. Nie wierzę,że bezpieczne dla zdrowia są ćwiczenia gdzie przyjmuje się kopnięcia na golenie, piszczele.
Poza tym wiele partii ciała nie da się uodpornić np. szyję, krocze, stawy.
Jeszcze raz podkreślam - my ćwiczymy dla zdrowia - nie wierzcie oszolomom, ktorzy twierdzą, że nauczą Was przyjmowania ciosów na punkty witalne. Uwirzcie starszemu człowiekowi, ktory już wiele w MA przeszedł i widział.
I z tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam

PS. VVD nie jest podobne do Muay Thai, zawiera trylko jego pewne elementy ( ciosy lokciem, kolanami, niskie kopnięcia ). MT jest specyficzną sztuk walki - bardzo skuteczną i wartą poznania.

[budo_słoniak]

Głos rozsądku. Mogę się tylko zgodzić i podpisać wszystkimi łapami.