Musashi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ta ksywka często się przewija w postach, gośc miał walczyć z Sappem, kto to jest ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
po prostu Japonczyk ktory walczy w K1.
Moim zdaniem herbatnik.
Napisano Ponad rok temu
M.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co zrobil musashi w walce z akebono bo nigdzie nie moge znalezc wyniku tego pojedynku
wygral na punkty
Napisano Ponad rok temu
Strasznie cienki zawodnik K-1, karateka. Z tego co widzialem jego walki to dostaje raczej oklep albo wygrywa przez decyzje z leszczami
M.
moim zdaniem nie jest cienki, niezly z niego kozak- napewno wiele potrafi i wiele jeszcze pokarze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ostatnie grand prix pokazało ze musashi wygrywał tylko dzięki sędziowskim decyzjom, bo z sefo moim zdaniem nie wygrał( dodajmy ze sefo walczył z kontuzją,) a z aertsem to juz wcale.
największy śmiech ze w finale przegrał tylko jednym punktem ( !!!!!!!!!!! 8O 8O ) z bonjaskim, co oznacza ze dwie rundy zremisował, kto widział ten wie jak bylo.
dla mnie ten czlowiek to kolejna "maszynka marketingowa" do robienia siana, a w japonii go kochają, więc beda płacić za oglądanie go.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A wracajac do Musashiego. On startuje w finalach, tylko dlatego ze wygrywa w wewnetrznych eliminacjach japonskich.
Tych normalnych przez ktore przechodzi cala reszta nie zaliczylby.
Napisano Ponad rok temu
- bardzo ładnie blokuje ciosy,
- ładnie wyprzedza akcje,
- po przyjęciu ciosu lub po naprawdę dobrych unikach ładnie kontruje,
dobrymi kopnięciami się w powyższej walce nie popisał,silnego ciosu raczej nie ma, ale to nie powód by z gościa robić cieniasa.
W walce z LeBannerem koło 2,5 minuty pierwszej rundy wyłapał cios który go naruszył i wszystko się posypało, wcześniej nie wyłapał chyba żadnego czystego ciosu.
a jeśli w finale GP 2003 przetrzymał 27 minut z takimi kozakami to o czymś świadczy (nawet jeśli powinien przegrać na punkty, nie oglądałem - nie mam zdania).
a może herbatnik to pozytywne określenie skoro i Bonjasky sobie na nie zasłużył?
Napisano Ponad rok temu
cienki nie jest ale wybitny tez nie za bardzo .... walke z akebono powinni puscic w "smiechu warte"
jest gdzieś ta walka na interku ?
walkę Akebono z Sappem też mogli by tam puscić, był tai moment, jak Akebono poklepał po głowie Sappa, jakby ten był małym szczylkiem i niewiadomo czego by próbował, zaraz potem leżał na glebie. śmieszna ta walka była, Akebono zamiast walczyć, spychał Sappa do lin, koncowy efekt znany, mam wrażenie że Japonce sie w sztukach walki kończą, skoro mistrz sumo przegrał z kims takim jak Sapp, który MA poznał w okolicach 2000 roku, a Akebono pewnie ćwiczył od małego. Farsa i tyle.
Napisano Ponad rok temu
ale "w co?" przegral?skoro mistrz sumo przegrał z kims takim jak Sapp, który MA poznał w okolicach 2000 roku,
"co?" cwiczyl?a Akebono pewnie ćwiczył od małego. Farsa i tyle.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kropka.przegrał walke, niewazne na jakich zasadach, skoro je przyjął do wiadomości i przystąpil do walki to znaczy że wiedziała co robi i tyle.
z tym sie calkowicie zgadzam.
nie zgadzam sie tylko z porownywaniem bierek z szachami i narzekaniem, ze facet, co byl mistrzem w bierki, przegral w szachy z kims, kto w te szachy gra krocej, niz on gral w bierki.
sorka, ale nie wiesz, o czym piszesz.co do ćwiczenia to pewnie sumo ćiwczył i powinien przy nim pozostac, lepiej by dla niego było.
myslisz, ze gdyby mogl "przy nim pozostac", to by sobie dawal obijac ryja przez jakichs drugorzednych zawodnikow w K1?
Napisano Ponad rok temu
z tego co wiem to ćwiczył sumo bo był mistrzem tej dyscypliny, po tym jak uderza to mi się wydaje że z uderzaniem jest lekko na bakier, po za ty mjak trzyma garde itp.
na jego miescu jak nie może walczyć w sumo bym się wycofał, osiągnął dużo, więcej by zarobił stojąc na bramce w jakimś malibu, niż lejąc się z innymi waflami przed publiką.
Napisano Ponad rok temu
tam sie w zasadzie nikogo nie wykopuje, ale jesli yokozuna nie robi "godnych wynikow", to sie wycofuje.to co chcesz powiedzieć ze go wykopali.
wycofal sie.
raczej na odwrotz tego co wiem to ćwiczył sumo bo był mistrzem tej dyscypliny,
i o to chodzi.po tym jak uderza to mi się wydaje że z uderzaniem jest lekko na bakier, po za ty mjak trzyma garde itp.
mistrz bierek przyszedl grac w szachy.
no nie wiem, czy by wiecej zarobil.na jego miescu jak nie może walczyć w sumo bym się wycofał, osiągnął dużo, więcej by zarobił stojąc na bramce w jakimś malibu, niż lejąc się z innymi waflami przed publiką.
poza tym mimo wszystko K1 to jest chyba jednak troche bezpieczniejsze zajecie
BTW - zawodnicy sumo, ktorzy koncza kariere faktycznie nie maja wcale az tak rozowych perspektyw, zwlaszcza jesli sa cudzoziemcami i przy okazji nie zaszli za wysoko. Sentoryu np. skonczyl kariere z duupnym minusem na koncie.
i to jest tez m.in. powod, dla ktorego podpisal kontrakt z Pride.
taki zawodnik na ogol potrafi tylko sumo i gotowac. dosyc sporo z nich zostaje np. kucharzami w roznych knajpach, albo ochroniarzami, ale tez raczej dla reprezentacji.
jesli ich oczywiscie nie stac, zeby przejac stajnie, albo nie ma miejsca dla trenera.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sapp vs Fujita (zasady MMA) 22 Maj
- Ponad rok temu
-
CZY WIE KTOS MOZE CZY NA SLĄSKU....
- Ponad rok temu
-
Muzyka w Highlight
- Ponad rok temu
-
Fotki fighterów z młodości :-)
- Ponad rok temu
-
Leko ćwiczy z Sakurabą
- Ponad rok temu
-
vale tudo
- Ponad rok temu
-
Kontuzje
- Ponad rok temu
-
Rampage i Saku aktorami
- Ponad rok temu
-
Shonie Carter (Shidokan) w WEC X
- Ponad rok temu
-
Historia Vale tudo
- Ponad rok temu