21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yossarian]

[quote name="Asaroth"] Nie wiem o co wam chodzi-luzy w folderach byly,sa i beda. quote]

I wlasnie dlatego trzeba sie wyluzowac Swoja droga gmerałem przy mojej cudzie srubokretem milion razy i srubom nigdy nic sie jej nie stało. Raz tylko chcialem zobaczyc czy mozna calkowicie wyeliminowac blade play, dokrecilem dosc mocno i luzy zniknely, niestety otwieranie noza jedna reka szlo przy tym dosc ciezko, nie bylo to wiec zbyt uzyteczne.

[budo_bullitt]

Inne zasady mówią też iż jeśli coś jest na gwarancji , to samemu nie wolno przy tym grzebać, bo gwarancję się utraci. Warto o tym pamiętać.

Jeśli mamy tykać sprawy formalne, to jakoś nie przypominam sobie, żeby w kwitach do CUDA było coś o zakazie dokręcania. Sprzedawca również o tym nie informował - a przecież sklep daje rękojmię. Nawet z gwarancji nie muszę korzystać Wpis nie był wymierzony w Ciebie. Z wypowiedzi forumowiczów zdążyłem wywnioskować, że Camillus nie przejmuje się najwyraźniej obsługą posprzedażną, szczególnie w przypadku takich drobiazgów jak śrubki. A że pojawiają się niezdrowe emocje? Po dwóch miesiącach... wybacz.

Nie wiem o co wam chodzi-luzy w folderach byly,sa i beda.

Czy to jednak znaczy, że muszą być? To nie jest konieczność. Po prostu puszczają tandetę. Niestety, jest to wyznacznik naszych czasów Wystarczy porównać staranność wykonania starego obiektywu Meyera/Pentacona, który dziś kupuje się za kilkaset złotych z tym, co dziś dołączają w komplecie do lustrzanek (a co kosztuje 3 - 4 razy drożej). Może się mylę?

I wlasnie dlatego trzeba sie wyluzowac

Jestem za. Pas.