61 odpowiedzi w tym temacie

[budo_niedziel]

o to to to
jeśli mówimy o normalnych dziewczynach,
bo są i te "bardziej walnięte na głowie" że tak powiem i te sie leją jak wściekłe psy.

Tez mam taka na tkd. Rzuca sei na ciebie z lapami jakby chciala zabic.
W koncu kiedys ziomek nie wytrzymal i jej wywina serie :
LP LP PH Lkick 360 kop. Wszystko weszlo czysciutko:|.
Teraz nabrala szacunku i ja nianczymy.

Z dziewczynami nie lubie cwiczyc. Za delikatne.

[budo_twister]

W koncu kiedys ziomek nie wytrzymal i jej wywina serie :
LP LP PH Lkick 360 kop. Wszystko weszlo czysciutko:|.
Teraz nabrala szacunku i ja nianczymy.

No to chyba rzeczywiscie musiala byc jakas ekstremalna bo ja mialbym powazne opory potraktowac tak dziewczyne... :-)

[budo_niedziel]

Byl extremalna. Nie bez powodu powiedzialem

Rzuca sei na ciebie z lapami jakby chciala zabic.

. Z nia nie bylo zartow, bo tobie glupio ja udezyc, a ona nie trzyma gardy tylko Cie napierdala. Zaliczyla ciezki KO i wie teraz, ze garde trzeba trzymac, a to przeszkadza w nawalaniu na oslep

[budo_morfeusz76]

Eh,ile to ja słyszałem opowieści jak powalająco na niewiasty działa hakama (ta czarna spódnica w Aikido) Nie miałem jeszcze okazji wypróbować, bo póki co nie jestem szczęśliwym właścicielem takowej

Potwierdzam.sam swojego czasu doszedlem do Hakamy i dziewczyny patrzyly bardzo przychylnym okiem;-)Szczegolnie jak sie jezdzilo na obozy.
Ale jeszcze lepiej maja marynarze!W Marynarce tez bylem i to dopiero dziala na kobiety!

[budo_zyxwu]

[/quote=luke_pl]Ja się już przekopnałem, że Kravka daje duże możliwości paniom - szczególnie w kopaniu po jajach, co de facto jest proste i skuteczne.[/quote] Nie tylko kravka daje takie możliwości, wystarczy popatrzeć na masakrę która ma miejsce w naszym klubie Taekwondo, kiedy mamy treningi pod walkę. Na nasze szczęście (a może nieszczęście, w Ciechanowie trenuje bardzo dużo dziewczyn) Wielu walecznych taekwondzistów z mojego klubu poległo po takich kopnięciach. Na treningu jedyną radą na kobiety są dobre uniki i suspensory. A tak przy okazji to jestem za tym, żeby więcej dziewczyn/kobiet trenowało sztuki walki, bo przynajmniej dziewczyny które coś ćwiczą są normalne i nie płaczą kiedy złamie im się paznokieć a i potrafią czasami nieźle obić, pomijając nieszczęsne kopnięcie poniżej pasa :wink:

[budo_morfeusz76]

Wlasnie.Chcialem zapytac was jakie sa wasze doswiadczenia z treningow z dziewczynami?Bo ja czasem mam wrazenie ze to troche strata czasu.Dziewczyny z regoly sie oszczedza i wogole trening jest taki na pol gwizdka...Chociaz sa wyjatki.Czy waszym zdaniem trening z laska jest efektywny?

[budo_hellfire]

Czy waszym zdaniem trening z laska jest efektywny?

Oczywiście że może być. Pamiętam sam,gdy zaczynałem, mieliśmy walkę na same rzuty.Trafiła mi się koleżanka trenująca ładnych parę lat... Wszedłem do pierwszego rzutu, a potem widziałem na przemian sufit lub podłogę
A tak poważnie, to rzeczywiście duża część dziewczyn ćwiczy nie na poważnie, oszczędza się, boi sie uderzyc...
Jednak znałem wiele dziewczyn,które były naprawdę świetne w tym co robiły, tylko dlatego,że zawsze ćwiczyły na seri, a poza tym(co ważniejsze)nie były traktowane, jako gorsze, tylko jako róworzędni partnerzy, nie ulgowo...Wtedy naprawdę miało to sens i dawało skutki...

[budo_nightwolf]

ehh u nas jest roznie, np jedna taka dziewczyna to nie trzyma gardy pomimo ze ma wysoki stopien ale naparza tak gosci, mozna powiedziec na oslep, znowu kazdemu jest glupio puscic na nia jakis mocniejszy cios czy lepsza serie, generalnie goscie jak z nia walcza to tylko bloki, uniki i sporadyczne lekkie uderzenia: zgadzam sie calkowicie ze trening z dziewczynami nie jest efektywny, dziewczyne glupio mocniej uderzyc czy mocniej potraktowac, generalnie to nie lubie cwiczyc z dziewczynami i mysle ze sparing z nimi nie jest efektywny

[budo_hellfire]

np jedna taka dziewczyna to nie trzyma gardy pomimo ze ma wysoki stopien ale naparza tak gosci, mozna powiedziec na oslep, znowu kazdemu jest glupio puscic na nia jakis mocniejszy cios czy lepsza serie, generalnie goscie jak z nia walcza to tylko bloki, uniki i sporadyczne lekkie uderzenia: [...] dziewczyne glupio mocniej uderzyc

Czy jeżeli ona dostanie wp...ol na ulicy to nie uważasz,że będzie to trochę wasza wina...Widzicie błąd,to skorygujcie go.
Nie musicie tego robić kasując ją czy łamiąc jej nos, ale najpierw słownie,a potem pokazać gdzie robi błąd i zwracając jej uwagę w walce lub nie za mocne uderzenia,by musiała blokować i żeby garda stała się odruchem...

[budo_nightwolf]

masz racje chyba tak zrobimy, bo rzeczywiscie jak ona sparinguje to mozna odniesc wrazenie ze sie "opierdala" i w ogole sie nie przyklada, trzeba jej cos powiedziec :-)

[budo_blah...]

Eh,ile to ja słyszałem opowieści jak powalająco na niewiasty działa hakama

8O pierwsze slysze

chodzi mi o to czy Waszym zdaniem laski lecą na kolesi którzy trenują "coś" ze Sztuk Walki ?? Czy może to je odpycha ??

ale macie tematy :blus:

[budo_gangsta]

no jasne ze laski lecą na kolesi co cos trenujo.
A z trenowaniem z dziewczynami jest różnie, niektóre sie poprostu rzucajo, zero techniki tak to totalna beznadzieja, inne rozpaczajo o byle co(te zazwycza trenują bo fajne chłopaki sa na sekcji), ale są i pannienki z którym sie super ćwiczy jak i kolesie co są beznadziejni mimo umiejętnosci które posiadają. ja sama wole bić sie z chłopakami

[budo_agrawa]

mnie osobiście dołuej nieco jak luzie(no w tym dziewczyny)pytają co to jest...(cwiczę jkd)...moja dziewczyna sama ćwiczyła kiedys modliszkę,wiec nie ma problemu jak przychodze poobijany:)
Na treningach mamy dwie dziewczyny.Jedna jest ochroniarką(?) na duzej dyskotece,więc jest całkiem niezła(zwłaszcza w parterze:)),ale druga... :roll: to jest piękne zazwyczaj dwa strzały na nos(tak na poczatek,aby zyskac przewage),pożniej obniza ci głowe(cos tak jak na kolano),następnie wali prostą ręką po plecach....całośc przypomina scene,gdy mąz wraca nad ranem ze spotkania z kumplami,a żona czeka z wałkiem:)Nie mogę z nią walczyc,bo mam problemy z opanowaniem śmiechu
pozdrawiam

[budo_krav_magik]

W mojej sekcji są 4 panienki o jednej z nich moge powiedzieć tylko tyle ze dziewczyna naprawdę się stara i jej na tym zależy co doceniam i podziwiam jej podejście dlatego ze jest lepsza niz wielu facetów w grupie ale co do reszty to mysle że powinny dac sobie z tym spokuj bo samo pojawianie sie na treningach nie wystarczy bez woli walki i mocnego charakteru nic nie osiagnie w kravce

[budo_zyxwu]

U mnie w sekcji dziewczyn jest całkiem sporo (w tym moja siostryczka - czasami urządzamy sobie w domu sparringi ) i nawet nieźle sobie radzą, może nie wszystko wychodzi im dobrze, ale bardzo się starają (nawet pompki na pięściach robią) i za to im chwała. Trzeba przyznać, że dziewczyny mają, zacięcie i charakter, a poza tym całkiem do twarzy im w dobokach 8)

[budo_dee dee]

Zasadniczo to ja wolę ćwiczyć z facetami, bo wtedy czuję, że ćwiczę, co nie znaczy, że dziewczyny są kiepskie. Nie, tylko lepiej się ćwiczy. Ale wydaje mi się, że w SW poprostu powinno się traktować partnera jako partnera nie zależnie od pełci. A co do niańczenia, to nienawidzę, jak facet ze mną ćwiczy i bardzo ostrożnie wykonuje techniki Co to balet Jak uderzy i będzie boleć, trudno.

[budo_krzeslav]

Ja nie potrafię uderzyć kobiety.
Myślicie, że powiniennem iść do psychologa?

[budo_jerz]

Myśle że jakaś kobieta powinna ci mocno przyp..... i wtedy ci minie jak ręką odjoł


P.S. Jestem teoretykiem nie mam na szczęście takich doświadczeń

[budo_dee dee]

Myśle że jakaś kobieta powinna ci mocno przyp..... i wtedy ci minie jak ręką odjoł


P.S. Jestem teoretykiem nie mam na szczęście takich doświadczeń

Już niedługo :wink:

[budo_makaveli]

Mialem kiedys pewna historie z kolezanka. Mowie jej ze zapisalem sie na Krav Mage a ta mi wyjezdza z tekstem, ze Ona nie slucha hip-hopu i nie interesuje ja nic, co z ta muzyka zwiazane. Wiec moze leca na facetow, ktorzy cwicza, ale najpierw trzeba je uswiadomic w kilku sprawach