21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piciu_]

czy ktos mozna zna jakies skuteczne preparaty które odbudowuą utraconą skóreczke ze stópek bo nie powiem lekko sie przyzwyczaiłem że na stopach jest skóra a nie jakieś żywie mięsko a po pierwszym treningu MUAY THAI z jednego paluszka skórka znikła (wykładzina wrecz ja wyrwała przy obrotach podczas kicków)
wiec ponawiam pytanko jakies preparaty na odbudowe startej skóry lub na jej utwardzenie czy wogóle cos takiego istnieje
pozdrowionka i zgóry dziękówka za odp.

[budo_slaszysz]

Najlepszy preparat to czas i regularny trening.

Na co trzeba uważać:
- na nagrzaną podłogę - łatwiej o pęcherze itd.
- na mocne tarcie o podłogę.

[budo_robaq]

Najlepszym lekarstwem bedzie nie chodzic juz na nastepne treningi, trenujac trzeba sie liczyc z takimi rzeczami... a jak ktos zbyt delikatny i skora na stopkach mu koniecznie potrzebna.. to pech

[budo_joannaz]

yeah, stopeczki to wazna rzecz
ja bym sie tam wypisala
jeszzce cos sie stanie i ci odpadna
zywe mieso to nie przelewki

[budo_tora]

Chyba kazdy kto uprawia sztuki walki ma podobny proble. Ja jesli zedre skore na stopie to na trening zakladam opaske ściągającą. Jest ona tania, dostepna w kazdej aptece. Innym rozwiązaniem jest zakladanie butów do czasu az skóra odrośnie, ale ja polecam opaske. 8)

[budo_zjarany_swistak]

jest tylko jedna rada...musisz przestac cwiczyc ja pier...le cwiczysz sztuke walki a nie gre w karty no nie???troche poswiecenia to jednak wymaga!!

[budo_niedziel]

Troche poswiecenia?
Ja gralem wczoraj w noge przed treningiem tkd. Dzis przejscie kilku metrow to katorga - mam skore zdarta : 3cm na 5/6 cm na obydwu stopach na srodstopiu + zdarta na palcu.
Ale zlapalem angine, wiec i tak nie cwicze.
Do poniedzialku sie zagoii - poza tym i tak ide na bjj - na mate , problem edzie w srode na tkd - no bo w pilke to ja nie odmawiam :wink: :twisted: .

Pozdrawiam

[budo_whitenoise]

przestraszony żywe mięsko???? DOBIJ!!!! :2gunfire:

a tak poważnie, to prawda jest okrutna: przedmówcy mają rację. trenuj dalej, stópki zedrą się jeszcze kilka(naście) razy i ze skórki zrobi się skórzysko nieco odporniejsze. wytrwałości życzę

[budo_pogo24]

Ja robie tak jakjest pecherz to go przekuwam, wyciskam z srodka co tam jest i tak caly czas aż sie pojawi po dwuch trzech dniach twarda skóra pod spodem. Nigdy nie zrywaj sam skóry z pecherza, ale jak juz musisz to najlepiej posyp to miejsce solą hieheieh.....
A poprostu dłużej bedziesz trenował to skóra sama sie utwardzi.

[budo_saku]

Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak plaster?

[budo_whitenoise]

Nie no Saku... plajstrowałeś pozdzierane stopy?... jak dla mnie to niepraktyczne i chyba lepiej zostawić bez. plajster i tak się zwykle długa nie utrzyma 8) pozdr.

[budo_desmo]

proponuje plaster starego typu (taki dlugi - ucina go sie w tym miejscu gdzie sie chce). owijasz nim zranione miejsce tak ze sie nie moze zsunac i trenujesz. po powrocie do domu zdejmujesz plaster i skarpetki (moze w odwrotnej kolejnosci ) i niech rana sie wysuszy. na codzien to samo - bez plastra. i na treningi ponownie plasterek. choc jesli masz naprawde duza rane (plaster tego nie zakryje) to dupa zbita.

[budo_niedziel]

Dobra jest zasypka : Pabiamid, ale juz jej od roku nie produkuja, ale jako ze niedziela babcia pracuje w aptece to jeszcze mi jedna wygrzebala.
Co do plasterkow to na macie jeszcze ujda, ale na sali spadaja, choc owiniete pladtrem wytrzymoja 15 min dluzej :wink: .
Najlepsze sa bandarze elastyczne na nogi, ale mozna latwo wywinac orla .

Szacuneczek

[budo_saku]

Nie no Saku... plajstrowałeś pozdzierane stopy?... jak dla mnie to niepraktyczne i chyba lepiej zostawić bez. plajster i tak się zwykle długa nie utrzyma 8) pozdr.

Chodziło mi o to by zaklejać plastrem zdrowe miejsce przed treningiem narażone na obtarcie, profilaktycznie 8)

[budo_kasiag]

hmm a co to za mata do ćwiczeń, która gwaratnuje takie wyzwania dla wojwników? :wink:
hmm a PICIU jesteś początkujący w tej dziedzienie czy już stary wyga? Bo jeśli początkujący - to straty muszą być, ale jeśli wyga - to hmmm może coś z matą zrobić?

Pozdrawiam
KAsiaG

[budo_whitenoise]

Szanowna Kasiu, nie wiem jak tam PICIU ale nie wszystkim dane jest ćwiczyć na macie (a przynajmniej nie zawsze). standardzik to szkolna sala gimnastyczna z lakierowaną klepką na podłodze. nawet wygom po kilku latach regularnych treningów na takim podłożu skórę czasem zrywa, szczególnie jak do głowy przyjdzie zagrać w kosza czy cuś.... pozdr. 8)

[budo_bfree]

E tam chlopak dramatyzuje jesli nie boli go na tyle ze nie moze chodzic to i tak ni ebedzie chodzil na treningi jak go boli ze moze to niech chodzi i samo przejdzie skora stopy ma to do siebie ze sie szybko regeneruje i utwardza tez zajebi..cie szybko
A jesli to jest zywe czerwone miesko to sobie w domu spirytem (poniewaz wysusza rana!!) polewaj 3 razy dziennie lub wiecej przykryj plasterkiem na 1 dzien i przejdzie zrobi sie twarda strupko podobna skorka ktora zamieni si epotem w normana skore tyle ze duzo bardziej wytrzymala i twardsza i nie bedziesz mial juz tych klopotow. 8)

[budo_piciu_]

co tu wiele gadac jestem poczatkujacy, a ta mata to nie jest taka mata jak mają ludziska na AIKIDO lub DJJ tylko taka podobno "specialistyczna wykładzina" hehehhe ale ogolnie jakos daje rade TRZEBA TWARDYM A NIE MIĘTKIM buhahahh

a co do plastrow to nie ma sensu ostatnio zamontowalem takiego i wzmcniłem go obkładem ze srebnej taśmy takiej co co MC GAYWER uzywa no i rzeczywiscie pomagało przez pierwsze 10 minut ale na pierwszych dwóch low kickach pofruneło

jak to sie mówi "CO NIE ZABIJE TO WZMOCNI" - heheh chyba

[budo_piciu_]

[quote name="PICIU"]co tu wiele gadac jestem poczatkujacy, a ta mata to nie jest taka mata jak mają ludziska na AIKIDO lub DJJ quote]

miało byc BJJ a nie DJJ zeby nie bylo ze to jakas nowa sztuka walki

[budo_kubutek]

Problem w tym że taka 5mm utwardzona skóra też potrafi odpaść.
Zwłaszcza jak podpalasz się bo zbliżają się zawody.
To m.in mój kłopot pomimo że trenuje w butach halowych, robią sie pęcherze ale bez wysięków.

Wszystko jest ok dopóki stopa jest sucha, wtedy skarpetka rusza sie w bucie ale jak sie spoci to wszystkie 3 warstwy się mocno trzymają (but na podłodze,wkładka do skarpetki a skarpetka do stopy) więc dochodzi do rozerwania tkanki łaczącej skórę właściwą z mięsniami bo ciało porusza sie dalej.

Wbrew pozorom nie jest to kwestia kiepskich butów.
Dobrą metoda jest stosowanie silnych środków przeciwpotnych ale nie wszystkie dzialaja.
Widać trzeba z tym zyć :twisted: