18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hose]

Chciałbym poznac wasze opinie co do zbijania wagi na zawody? Wolicie zbic sobie np.2 tyg przed zawodami czy na ostatnią chwile.

[budo_mazepa]

Są różne techniki zbijania wagi.Jedni walą wszystko na ostatnią chwile.Inni rozkladają sobie wage na tydzien lub dwa.Jest to sprawa indywidualna.Ja osobiście wole robic wszystko na 1-2 dni przed zawodami bo wiadomo... krócej sie meczysz A ostatni kilogram zawsze sobie wybiegam przed wagą.
Amerykanie zbijają wagę jak najszybciej.Mają dobrą apteke wiec szybko uzupelniaja braki wywołane nadmiernym odwodnieniem.W Rosji dużo osób smaruje się miodem z solą i zakładają na to duzo ciuchów (?!).Strasznie to wode wyciąga spod skóry.
Reasumując wage można zbić na wiele sposobów :twisted:

P.S. Np. Mr. Pietrass zawsze je kilka małych porcyjek jedzenia dziennie tak żeby nie czuc cały czas głodu.Mozna i tak

[budo_hose]

najwięcej ile robiles wagi tym systemem "2 dni"

[budo_mazepa]

Na czysto 4.5 kg.Wiecej nigdy w zyciu nie robilem.
...co innego Mazan.Robil 8 kg w sumie 6 dni.

[budo_milon z krotonu]

WITAJCIE.
JA ZBIJALEM ZAWSZE WAGĘ W OSTATNIM TYGODNIU, CZYLI 5 DNI PRZED WAGĄ.
NAJWIECEJ 5,5 KG.
ALE NA ORGANIŹMIE SIĘ TO ODBILO.
BYŁ TAKI OKRES ŻE CO DWA TYGODNIE ROBIŁEM WAGĘ PRZEZ 2 MIECHY. W ŻYCIU NIE CHODZIŁEM TAK ROZDRAŻNIONY JAK WTEDY.

[budo_hose]

Kiedyś tzn.przed wejsciem nowych wag uwazalem ze robienie wagi powyzej 3.5 kilo jest bez sensu, niestety teraz musze zmienic swoje poglądy.


ja zawsze zaczynam sie suszyc na 2 dni przed waga.jak dla mnie to najbardziej odpowiedni okres czasu nie za dlugo i nie zbyt intensywnie



ps. bral lub bierze ktos furosemid przed wagą???

[budo_pietrass]

Hey!
Najwięcej robiłem 6 kg. Zacząłem na 2 tygodnie przed, ograniczając tylko jedzenie, "małe porcyjki" :wink: i zero słodyczy . Wody i płynów piłem jeszcze więcej niż zwykle.
Tak sie postarałem aby na 2 dni przed wagą zostało 3 kg. (przed treningiem). Do tego momentu zero zmęczenia robieniem wagi.
No i wtedy już przez odwodnienie, w ostatni dzień już tylko szklaneczka odżywki rano i do wagi już nic. Oczywiście cały czas jechałem na odżyweczce węglowodanowo-białkowej. I staram sie wymierzyć idealnie, żeby już nie biegać przed samą wagą i sie nie stresować.
Na zawodach czułem się zajebiście i medal był :wink: .

A furosemid zdecydowanie odradzam, skurcze mięśni na zawodach i słaba kondycja to tylko najłagodniejsze skutki. Są jeszcze ewentualnie różne zioła na odwodnienie.

Pozdro i powodzenia.

[budo_mazepa]

Furosemidu nigdy nie brałem.Wiem tylko ze trzeba KONIECZNIE zadbac o potas i sod.Bo jak to sie z organizmu wypłucze to koniec :?

[budo_mazepa]

HOSE nie pekaj, po Igrzyskach znowu wejda nowe wagi

[budo_milon z krotonu]

Pietrass teraz po latach mysle że twoja metoda jest dobra. I gdyby dało rade cofnąć czas to moze i ją bym stosował. Chociaż przy trzech kilo wystarczy ograniczyc jedzenie. Jak to się mówi panowie 2-3 kilo robimy dla samej szybkości. hehehe a co mają powiedzieć ci z niskich wag? gdzie 3 kilo to "pół" nogi.
pozdrawiam

[budo_maki1000]

Siemka! Robienie wagi to straszna rzecz i sieje spustoszenie w organizmie. NAJGORSZY JEST POGLĄD ZE DO ZBIJANIA MOZNA ORGANIZM PRZYZWYCZAIC. Ja najwięcej robiłem 9,5 km przy stosunkowo niskiej masie ( robiłem wtedy wage na mistrzostwa świata kadetów do Anglii na bodajze 58 km ) Teraz wiem że to nie miało sensu bo mimo tego że po wadze dostałem kroplówki i inne środki uzupełniające to czułem się jak masło na słońcu. Często robiłem ok. 6kg na zawody w polsce na kategorie 63 km. I powiem wam że chyba moze z 2 razy udało mi się te 6kg zrobić dobrze tzn. tak że nie straciłem szybkości ani kondycji .
ZASADA JEST PROSTA: WAGE NALEŻY ROBIC W JAK NAJDLUZSZYM CZASIE!!!
Ale wymaga to bardzo silnej woli.

Myśle że najlepiej powiedzmy 6kg robic ok trzech tygodni.
2 PIERWSZE TYGODNIE:
Jemy sobie 5 razy dziennie co trzy godziny posiłki takie żeby czuc się najedzonym. ( ale nie jesmy tluszczu: masło, wszystko co smarzone, żółte sery itp ) ( jesmy biale sery, owoce, gotowane kurczaki, ryz, makaro, itp. )
I oczywiście nic słodkiego żadnych batoników, placków itp.)
PAMIĘTAJCIE LEPIEJ NAJEŚC SIE GOTOWANEGO FILETA I RYZU AZ DO MOMENTU ZE SIE NAM ZYGAC CHCE NIZ ZJESC JEDNEGO BATONA!!!
I JESZCZE JEDNA RZECZ PAMIĘTAJCIE JEDZENIE CO 3 GODZINY JEST TU SPRAWĄ PODSTAWOWĄ !!!
Przez te dwa tygodnie nie jedzenia tuszczu i slodyczy powinno nam spasc ok 3-4 kg
ACHA PIJEMY ILE WLEZIE ! OCZYWIŚCIE WODY MINERALNEJ GAZOWANEJ LUB NIE
!!! A będziemy się czuć lepiej niz normalnie !!!

3 OSTATNI TYDZIEŃ:
Dalej jemy 5 razy dziennie tylko porcje zmniejszamy do małych.
Pijemy normalnie ok 2l dziennie

I NA KONIEC JEZELI ZOSTALO NAM OK. 1 CZY 2 KG TO POWINNIŚMY JUŻ SIĘ ODWODNIĆ DZIEŃ PRZED WAGĄ.
JEŚLI BEDZIECIE PILI TAK JAK PISALEM WYZEJ TO 2 OSTATNIE KG. POWINNIŚCIE ZROBIĆ NA JEDNYM OSTATNIM TRENINGU PRZED WAGĄ!

JA WIEM ŻE WYGLĄDA TO BARDZO PROSTO I KAŻDEMU SIĘ WYDAJE ŻE CO TO TAKIEGO ALE NAPRAWDE DZIAŁA TO W 100% JAK KTOŚ MA SILNĄ WOLE I FAKTYCZNIE NIE RUSZY PRZEZ TE 3 TYGODNIE TLUSZCZU ANI SLODYCZY. NO I TZEBA JESZCZE PRZYJMOWAĆ POSILKI CO 3 GODZINY TO JEST WAŻNE!!!
I NIGDY NIC NIE JEDZCIE PO GODZINIE 20 LEPIEJ NAPIJCIE SIE MLEKA ALBO JOGURCIK WYPIJCIE CZY COS TAKIEGO.

[budo_gumis31]

Znam dobry sposób!
Na trening ubrać się jak zwykle przed zawodami grubo a potem na pół godziny położyć się pod materac. PÓŁ KILO JAK W BANKU. My na szczęście mamy na hali też saune poklon

[budo_gumis31]

A ja musze zrobić do jutra 1 kg(dobrze że tylko tyle)
UF

[budo_gumis31]

Wczoraj miałem zawody i musiałem zbić 2 kilo 700 gram.
W 2 DNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To była zabawa! Hahaha

[budo_milon z krotonu]

Gumiś a ile ty ważysz??

[budo_gumis31]

Jak na mój wiek dobrze na przyszłość (według duuużo starszych kolegów) kolegów. Ale różnie, raz 58 kg, raz
62. W tym problem że kapłem się 2 dni przed.

POZDRAWIAM

[budo_milon z krotonu]

Kumpel kiedys zrobił 4,5 kg w dwa i pół dnia. Chodził wtedy na 52 kg. Sukces wchodzi na wagę i jest super, no bo dopiero co przed dwoma godzinami było jeszcze 500g. NIC MYLNEGO!!!!!!!!
DOSTAŁ DWIE SZYBKIE, był wyczerpany do granic mozliwości. Czasem lepiej pójść wage wyżej i dobrze powalczyc niz dac ciała w niższej wadze z braku sił i koncentracji.

[budo_hose]

Masz racje stary, tylko wage robisz z nadzieja ze w wadze nizej bedzie łatwiej co nie zawsze pokrywa sie z prawda :-)

[budo_gumis31]

Wage najlepiej robić przynajmniej tydzień/dwa przed zawodami. Wtedy nie jesteś taki wymęczony.
Na przykład moi koledzy robią wage już 2 tygodznie na pucher polski który jest za tydzień (ja za młody )

Pozdrawiam wszystkich