34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hai]

Czy nie uważacie, że nazywanie sensei Hoffmanna zdrobniale "Hoffi" itp. to objaw braku szacunku.
Wydaje mi się, że większość ludzi tutaj to Aikidocy i nie powinni się aż tak spoufalać z osobą mistrza.
Szacunek to bardzo ważny element aikido - według mnie takie zdrobnienia nie świadczą dobrze o autorze tekstu.
A co wy na ten temat sądzicie?

pozdrawiam
hai

[budo_bestja]

A może to po prostu wyraz sympatii do konkretnej osoby???
Traktujmy się z szacunkiem ale bez czołobitnośći.
Bestia

[budo_sid]

Myślę, że doszukujesz się dziury w całym...

[budo_fiodor]

Czy nie uważacie, że nazywanie sensei Hoffmanna zdrobniale "Hoffi" itp. to objaw braku szacunku.
Wydaje mi się, że większość ludzi tutaj to Aikidocy i nie powinni się aż tak spoufalać z osobą mistrza.
Szacunek to bardzo ważny element aikido - według mnie takie zdrobnienia nie świadczą dobrze o autorze tekstu.
A co wy na ten temat sądzicie?

To jest skutek tej całej otoczki aikidockiej, poza tym nadużywasz słowa "sensei", ja pozwalam na siebie mówić zdrobniale i w dupie to mam czy ktoś w ten sposób mnie nazywa, skoro mnie to wisi to takiemu hofkowi też nie powinno robić różnicy. Szacunek zdobywa się wiedzą, osiągnięciami a nie zdrobnieniami.

[budo_aiki]

cos chlopie ci sie nudzi... jakie znaczenie jak sie do kogos mowi , jezeli on to akceptuje..

btw .. ile razy tak bylo?
- don`t call me Fiodor
- dobrze Fiodor..

no ile? :-))

[budo_pancer]

"Hoffi" - to i tak luzik....... :wink:

Pancer

[budo_marilyn m]

a Pancer to nie luzik?

[budo_mr smail]

Kiedys ten problem poruszyl pmasz

nie podobalo mu sie ze o Kishomaru Ueshiba napisalem "uszaty" i ktos tam cos jeszcze o innych :-)

No ale co zrobic ze on byl uszaty?

Mysle ze nie ma o co kopii kruszyc, dobrze by tylko bylo zeby te ksywki nie braly sie z ignoranctwa w stosunku do tej osoby, a z sympati - wted bedzie to zgodne z ta tak zwana aikidocka otoczka ;-)

[budo_marcin954]

zdrobnienie czyu ksywkaoże byc ,ale nie na macie, na macie musi być szacunek dla naucztyciela, też miałem nauczyciela iaido na którego wołaliśmu Jeerrry ale tylko poza dojo

[budo_gizmo]

Co prawda sytuacja nie z aikido, ale przypominają mi się dwie wizyty zagranicznych mistrzów w naszym klubie - pierwszy na początku seminarium ogłosił "dla orientacji, mam na imię Terry i lubię jak się do mnie mówi po imieniu", zaś drugi (41 lat, 7 dan, jeden z najbardziej utytułowanych zawodników europejskiego TKD), żartem "obturgał" 18-letnią dziewczynę z 1 danem, która w rozmowie zwracała się do niego per "pan" i kazał sobie mówić na ty. Zaręczam, że obydwaj ww. osobnicy zaliczaja sie do najbardziej szanowanych w naszym klubie instruktorów (w przeciwieństwie np. do pewnego pana, który prowadząc zajęcia bardzo zawsze pilnuje, żeby w komendzie do ukłonu znalazł się zwrot "wielkiemu mistrzowi").

Pozdrówka

Gizmo

[budo_łabędź]

A swoja droga to może warto tak zrobić wykaz zdrobnień i ksywek wielkich mistrzów - ach jak ja lubie to szarganie autorytetów Na początek mozemy wymienic:
Morihei Ueshiba - Dziadek
Kissomaru Ueshiba - Uszaty
sensei Roman H. - Hoffi, RH - (minus) ; tu me palce zawisły nad kalwiaturą, ale co tam - Rumun H. 8)
sensei Jerzy P ( zwany redakcją Budojo) - Pomian, Ambasador...
sensei Andre C. - Koniu, Gruby
sensei Jacek W. - Jacky, Jacuś
sensei Dariusz Bieńkowski - Benek
Steaven Seagal - Stefan, stefek, Stef

tyle na początek. Czekam na dalszy ciąg nieformalnego słownika ksywek i zdrobnień mistrzów aikido

[budo_szczepan]

sensei Andrzej L. - Labedz
sensei Slawek - Pancer
sensei Piotr - Jezyk
sensei Pawel - Pajak

[budo_łabędź]

sensei Szczepan - Wodzu, Wódz Grzmiacy Bokken

[budo_szczepan]

no to ostatnie, Labedziu to bylo raczej bardzo slabe.... :wink:

[budo_łabędź]

no to ostatnie, Labedziu to bylo raczej bardzo slabe.... :wink:

Niech inni ocenią :wink: Nie badź sędzia we własnej sprawie

[budo_mr smail]

lepiej juz Wodz Grzmiący Bokken niz Wodz Grzmiaca Pala np

ze zdrobnien:

J.Wysocki - Dżej Dablju, Łysy, shihanek (to konkurencja ).
nastepni za chwile :-)

[budo_łabędź]

Dorzucam następne zdrobnienia i ksywki:

sensei Patick Matoion - Rumcajs ( jest jeszcze jedna ale sie nie nadaje do publikacji
sensei Philippe Orbon - Fifi
sensei Robert Gębal - Pędzel (ciekawe czy ktos wie dlaszego :? )
Prezydent AAI Polska Tomasz K. - Cebula lub Cebulinda (ze wzgledu że mu kiedys jakaś panna wciskała ze jest podobny do Bogusia Lindy

CD mam nadzieje nastapi 8)

[budo_jusi]

Hai uważam,że masz racje. Byłam na obozie z senseiem Hoffmannem i osoby niewiele młodsze od niego mówiły zawsze senesei. Uważam,że takim sposobem mówienia wyraża się szacunek. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

[budo_mish]

sensei Piotr Nowakowski -Japa, Japadmal (z francuskiego nie wiem o coc chodzi) Pan spoko
sensei Grzegorz Firlit- Filet,Filuś
sensei Maciej Strzechowski- zwiadowca, Strzechówa
sensei Karol Lira- Lirowóz , Obserwator z ramienia UEFA
sensei Dariusz Bieńskowski- również Fidel oprócz Benka
sensei Michał Arct- makumba chodzą słuchy że też maczuga
sensei Krzysztof Gozdowski- człowiek młot
sensei Paweł Dymus - pająk a po piwie-dobre chłopkai jesteście
sensei Wojciech Brożyński- Wojtas
sensei Sławomir Szewczyk- pancer jak już było oraz stary bez zęba na przedzie
sensei.... jak sobie przypomnę to nastąpi ciag dalszy

[budo_pancer]

Mhm mish,
ciekawych rzeczy dowiaduje się o swoim uzębieniu :wink:

Moge dodać jeszcze do określeń Ob. Liry Karola określenie, które narodziło sie podczas naszej wspólnej narciarskiej ekspady:
- DiDzej de Lira.

Pancer