Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dwa ciekawe artykuly


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Dwa ciekawe artykuly
Dwa artykuly zaczerpniete z beribazu.prv.pl

MITY, KONTROWERSJE I FAKTY: TWORZENIE HISTORII CAPOEIRY
* doktor nauk socjologicznych, wykładowca kursu capoeiry na Wydziale Wychowania
Fizycznego, Uniwersytetu Brasilia w Brazylii, mestre Capoeira Grupy Beribazu
** historyk, wykładowca na Wydziale Historycznym, Uniwersytetu Essex w Angli

Prehistoria Capoeiry


Ze względu na tendencję do nacjonalizowania konstrukcji capoeiry jako sztuki lub sportu narodowego, wydaje się istotne branie pod uwagę wypowiedzi Ruchu Czarnych o N'golo jako przodku Capoeiry. Od 1940 roku antropologowie tacy jak Herskovits wskazują na istnienie "tańców walki [...]podobnych do gry [Capoeira] [...] w Afryce oraz w różnych punktach Ameryki" (Alemida, 1942, str.155). Ich opinie były ignorowane przez 40 lat, ponieważ nie mieściły się w nacjonalistycznym obrazie Capoeiry jako "unikalnej" formy walki afrykańskiej, istniejącej w Amerykach ale wymyślonej w Brazylii. Z drugiej jednak strony, jak pokazują badania ostatnich lat, zawsze istniały walki/tańce/gry niewolników afrykańskich, które można spotkać w Amerykach. Niektóre z nich istnieją do dnia dzisiejszego pomimo, iż przeszły bolesne przemiany, podobnie jak brazylijska Capoeira. Spośród nich należy wymienić "ladja" uprawianą na Martynice, której podobieństwo do Capoeiry jest imponujące nie tylko z punktu widzenia techniki wykonywania ruchów (potwierdza to obecność takich ruchów jak armada, queixada, meia-lua i wielu innych) ale co ważniejsze, faktu posiadania elementów ludowych, muzycznych (trenowana przy dźwiękach atabaque) oraz elementów walki wręcz. Również w Brazylii mamy informacje na temat serii manifestacji murzyńskich praktykowanych przez niewolników, osoby wyzwolone oraz ich potomków. Manifestacje te łączyły muzykę, taniec i pewną formę walki wręcz. Wiele z tych form walki, jak na przykład batuque, zaniknęło i dlatego posiadamy obecnie o nich skąpe informacje w postaci raportów z podróży bądź innych źródeł.
Z tego powodu zawsze cytowany Rugendas obok krótkiego opisu Capoeiry, wymienia również "taniec wojenny" opisując następujące zachowanie: "dwie grupy uzbrojone w pałki ustawiają się naprzeciwko siebie a sztuka polega na unikaniu ciosów zadawanych pałką przez przeciwnika" (Rugendas, <1835> 1979, p.280). Nie wiadomo nic o innych opracowaniach, które zawierałyby opis tego tańca. De facto walki-tańce, w których używano mieczy lub pałek drewnianych jako broni, występowały często w Amerykach a szczególnie na Karaibach, zaś niewolnicy je praktykujący byli znanymi i cenionymi wojownikami. W Brazylii tradycje te przetrwały w "maculele" z Reconavo z Bahia, w "congos" z terenów północno-wschodnich oraz ewentualnie w "maneiro-pau" z Ceara.
Inna seria "zabaw" polega na przewróceniu przeciwnika w środku koła (roda) przy pomocy podcięć lub kopnięć podobnie jak ma to miejsce w "batuque" (praktykowanym przez ojca mestre Bimby), w "pernada-carioca", w "sambie duro baiano", w "tambor de crioula maranhense", itd.
Z tego względu ważne jest branie pod uwagę historii Capoeira w szerszym kontekście kulturowych manifestacji afro-brazylijskich lub nawet afro-amerykańskich, które tak jak obecna Capoeira łączą taniec, walkę oraz grę. Niewątpliwie wpływy oraz wzajemne zapożyczenia pomiędzy różnymi manifestacjami w ciągu wieków były istotne i prawdopodobnie nie były aż tak jednoznaczne jak się może wydawać.
Zatem dołączenie elementów "batuque" do Capoeiry Regional może być postrzegane nie jako "pierwsza zmiana" Capoeiry, ale jako ostatnia przed jej ostatecznym ukształtowaniem oraz sformalizowaniem.
Mestre Pastinha również wydaje się potwierdzać tą interakcję pomiędzy Capoeirą i innymi manifestacjami kiedy pisał: "Capoeira jest drugą walką. Ponieważ pierwszą są Indianie Brazylijscy i Afrykańczycy połączeni w tańcu, elementach "batuque" i "candobre" poszukujący swojej natury" (1996, p.13).
Z jednej strony koniecznym jest skojarzyć Capoeirę z walkami/tańcami/grami afrykańskimi, które mogą mieć również swoich poprzedników, lecz z drugiej nie można pozostawać tylko na tak ogólnym poziomie. Do dzisiaj nie istnieje żadna poważna praca, która ukazywałaby konkretne podobieństwa i różnice pomiędzy Capoeirą a ruchami i rytuałami N'golo, bądź jakiejkolwiek innej manifestacji bantu. Poza tym, dlaczego rozpatrywać tylko ten obszar kulturowy? Ludność Ioruba oraz inne narodowości afrykańskie również miały swoje tańce wojenne, które mogą mieć pewny wkład w Capoeirę. Największy udział w rozwiązywaniu tego zagadnienia ma dziedzina muzykologii. Badacze tacy jak Shaffer (1977), Kubik (1979) i Mukuna (1985) wskazują na wpływ bantu na muzykę brazylijską generalnie a w szczególności na Capoeirę, pokazując ciągłe wzorce rytmiczne w rytmach berimbau.
Debata dotycząca pochodzenia słowa Capoeira - tak jak jałowa dyskusja nad jej korzeniami: afrykańskimi czy brazylijskimi - powinna zmierzać w kierunku innego zagadnienia, bardziej istotnego, a mianowicie do pytania czy Capoeira powstała wśród mieszkańców północno-wschodniej Brazylii czy może Capoeira jest raczej wytworem kultury aglomeracji miejskich, takich jak: Salvador, Rio de Janeiro, Recife.
Tak jak to przedstawił Nestor Capoeira można domniemywać, że Capoeira:
- rozwijała się z jednego, silnie odziaływującego na inne regiony centrum
- lub pojawiła się spontanicznie, w bardzo wielu miejscach w Brazylii
Być może handel niewolnikami między prowincjami, który rozkwitł począwszy do 1850 roku, przyczyniał się w znacznym stopniu do rozprzestrzeniania się przejawów kulturowych od północnych i północno-wschodnich aż po południowo-wschodnie tereny kraju. Nieszczęśliwie dla obrońców tezy dotyczącej pochodzenia Capoeiry z rolniczych terenów północno-wschodniej Brazylii, nie istnieją żadne źródła opisujące istnienie Capoeiry wewnątrz kraju przed końcem XIX wieku. Równie trudno udowodnić jej istnienie w tym samym czasie w Salvadorze.
Dwie słynne ryciny Rugendasa, zawsze wymieniane przy okazji dyskusji o Capoeirze, były również jak już widzieliśmy wielokrotnie, źle interpretowane. Ważne jest, aby te dzieła były odbierane w kontekście w jakim były tworzone.
Mając to na uwadze musimy pamiętać, aby przy ich interpretacji uwyraźnić następujące elementy: ryciny połączone tematycznie odnoszą się do różnych terenów Brazylii; przedstawiają scenki z życia Afro-Brazylijczyków w różnych, odległych od siebie miastach.
Pierwsza ukazuje San Salvador. Jest to typowy obrazek półwyspu Itapagipe. Na pierwszym planie widzimy grupę Czarnych, z których czworo wykonuje pewne ruchy, podczas gdy pozostała piątka obserwuje tancerzy i flirtuje ze sobą. Dwóch spośród wymienionej czwórki zmaga się ze sobą znajdując się twarzą w twarz. Wykonują ruchy, które rzeczywiście przypominają Ginga. Trzeci patrzy na walczącą dwójkę, sam obniżając ciało, przyjmując pozycję, która również istnieje we współczesnej Capoeirze. Czwarty Afro-Brazylijczyk wygląda jakby tańczył na palcach. Na rycinie nie jest prezentowany żaden instrument muzyczny.
Rugendas nigdzie nie komentuje tej ryciny, a przede wszystkim nie mówi, że przedstawia ona Capoeirę.
Drugi obraz zatytułowany jest "Grać Capoeira lub taniec wojenny". Przedstawia scenę uliczną, gdzie dwóch Afro-Brazylijczyków walczy ze sobą lub gra przy akompaniamencie bębna. Obraz ten należy do serii: "O zwyczajach i strojach Czarnych". Rugendas zaprezentował na nim to, co uważał za typowe: "pieśni i tańce" Afro-Brazylijskiej ludności Brazylii: batuque, lundu czy capoeirę.
Następuje więc pewnego rodzaju tworzenie hipotez na temat "magików", skutków działania alkoholu, niewolników, ich ucieczek, a wszystko to jest powiązane z Capoeirą. W tym kontekście Capoeira przedstawia się jako jedna z manifestacji kulturowych, rozpowszechniona na terytorium całej Brazylii, współistniejąca z innymi manifestacjami, o których malarz również wspomniał.
Drugi z obrazów, który w sposób bardziej wyrazisty ukazuje Capoeirę jest zarazem relacją z życia mieszkańców Rio de Janeiro w XIX wieku. Domyślna lokalizacja scenki w Rio jest możliwa dzięki kamienistej formie terenu, widocznej w dolnej części obrazu.
Biorąc pod uwagę prace Rugendasa nie wydaje się możliwe stwierdzenie z pewnością, że ta walka-taniec (Capoeira) istniała już w tamtej epoce w Bahia. Możemy przyjąć jednak istnienie manifestacji kulturowych, bardzo blisko spokrewnionych ze sobą w Reconavo.
To co przemawia za tą teorią, to fakt, że do aż do współczesnych nam czasów nie było wiadomo o istnieniu takiej formy manifestacji kulturowej, jaką jest Capoeira. W żadnych dokumentach kolonialnych Brazylii czy Imperium, nie znajdowały się żadne wzmianki na temat Capoeira w Bahia. Ten brak informacji nie jest bynajmniej spowodowany niedostatecznym wysiłkiem badaczy.
Joao Reis, ceniony znawca historii XIX-wiecznej Bahii, a zarazem jeden z najlepszych ekspertów bahiańskich archiwów, zapewnia nas, że nigdy nie natrafił w trakcie swoich bada, na żadne wzmianki dotyczące Capoeiry i innych tańców bojowych. W tych dokumentach nie jest również wspominany obraz Rugendasa.
W związku z powyższymi trudnościami nasuwa się przypuszczenie, całkowicie rozbieżne z hipotezami większości badaczy i tradycją, głoszącą jakoby Capoeira jako gotowa forma mogła być przywieziona do Rio de Janeiro z Bahii.
Pierwsze historycznie spójne informacje - mogące posłużyć jako dowód tezy przeciwnej - dotyczące początku XIX wieku w Brazylii pochodzą właśnie z Rio de Janeiro. W przeciwieństwie do wielu często osadzanych w tradycji teorii, historia Brazylii zaczyna się właśnie tam. Musimy odwołać się do źródeł pisanych chcąc przeprowadzić wnikliwe i systematyczne studia na temat źródeł i pochodzenia Capoeiry.

"Capoeira Carioca (Capoeira z Rio de Janeiro)" (w latach 1800 - 1850)


Capoeira jako walka pojawia się w źródłach masowego przekazu począwszy od lat dwudziestych XIX wieku, dokładnie po przeniesieniu siedziby władców portugalskich do Rio de Janeiro. Jednak ze względu na charakter tych źródeł, szczególnie rejestry więzienne i korespondencje zarządców prześladowań i represji względem ludności niewolniczej, źródła te pozostawiają wiele wątpliwości, co do cech charakterystycznych ówczesnej capoeiry. Faktycznie, słowa capoeira używano tak do opisu pewnej praktyki, jak również grupy osób. Jak już podkreślał Holloway (1989, str. 649) istotnym jest, aby zwrócić uwagę na różne znaczenia tego słowa używanego w tamtym czasie, aby nie popaść w błędne przekonanie lub anachronizm.
Słowo capoeira dotyczy, więc zespołu technik walki, w których również używało się różnych rodzajów broni takich jak: noże, brzytwy, pałki, kamienie i denka od butelek. W równym stopniu słowo to służy za określenie sposobu walki przy użyciu nóg lub głowy. Owa metoda walki była używana przez osoby, w większości pochodzące z kręgu niewolników przywiezionych z terenów Afryki, zamieszkiwanych przez grupę ludów murzyńskich - bantu (źródło: Holloway, 1989, str. 660 - 661).
Czasami osoby wolne (nie będące niewolnikami), żołnierze bądź policjanci, jak w przypadku majora Vidigala, również znali tą technikę walki, a przynajmniej jej znajomość była im przypisywana.
W tym samym czasie termin capoeira określał tworzące się grupy "malfeitores", które jak opisano w źródłach policyjnych, przemierzały ulice, uzbrojeni, zakłócając porządek miejski, na straży którego stała policja. W oczach władz, capoeiristas wprowadzali bałagan w życie miasta atakując niewinnych obywateli, dopuszczając się zbrodni i przestępstw, dezorganizując akcje policji. Poza tym robili zamieszki na wszelkiego rodzaju imprezach publicznych.
Termin capoeira był zarówno używany dla określenia techniki walki jak i grup osób z marginesu społeczności kolonialnej. Sugeruje się, że to pierwsze znaczenie jest konsekwencją drugiego z tutaj podanych. Można przeforsować hipotezę, już wcześniej wspominaną, że nazwa capoeira używana do określenia sztuki walki pochodzi z indiańskiego języka tupi, w którym oznacza poszycie lasu, nie pozostając bez związku w wymienionymi grupami "malfeitores". Różnica polega na tym, że w tym ujęciu capoeira przedstawia się jako wytwór peryferii miasta Rio de Janeiro, w przeciwieństwie do wcześniej omawianej argumentacji, przedstawiającej capoeire jako wytwór aglomeracji miejskich pn-wsch Brazylii. Dowody tego mniemania nie są jednak dość przekonywujące.
Z powodu charakteru dostępnych źródeł brakuje, również potrzebnych informacji na temat capoeiry jako pewnego rodzaju aktywności fizycznej posiadającej cechy kpiarskiej zabawy - gry lub rekreacji. Czy możliwe jest, że capoeira z tamtej epoki, praktykowana w Rio de Janeiro była jedynie techniką walki, jak już sugerował Camara Cascudo (1972, str. 241) i jak podtrzymuje Araujo (1997, str. 105-112) ? Istnieje wiele wzmianek w dostępnych źródłach, które pozwalają odpowiedzieć negatywnie na postawione pytanie, gdyż znajdujemy wyraźne zapisy, według których uwięzieni niewolnicy "grali capoeire". Ta wzmianka pochodzi z księgi kodeksu policyjnego, aresztów z lat 1817 - 1819, w całości cytowanych przez Araujo. Możemy zgodzić się z pierwszą częścią analizy tego autora, jednak nie z następną, kiedy pomimo wielu różnorodnych wzmianek o grze capoeira, neguje on charakter zabawowy tej właśnie, w omawianej epoce.
Wzmianki dotyczące instrumentów muzycznych konfiskowanych przez policje, capoeiristom, mogą służyć jako dodatkowa informacja, na temat capoeiry z Rio de Janeiro, będącej w tamtym czasie grą towarzyską (przyjacielską), zgodnie z przedstawieniem jej na obrazach Rugendasa. Z tego powodu możliwe jest przyjęcie dwóch rodzajów praktyki capoeiry; jako towarzyskiej gry, jak również zręczności walki, rozwijanej w sytuacjach realnego zagrożenia.
W oczach ówczesnych władz, capoeira była przedmiotem zainteresowania tylko w kontekście możliwości dokonania przewrotu porządku publicznego i nie dziwi fakt, że nie znaleziono dokumentów, zawierających więcej szczegółów na temat capoeiry jako gry. Na ten temat brakuje również informacji w późniejszych dokumentach, co utrudnia potwierdzenie teorii capoeiry jako gry.
W każdym razie, z powodu ewolucji semantycznej terminu capoeira, począwszy od określenia nim tworzących się grup przestępczych, modyfikujących metody praktycznej walki, przede wszystkim wśród członków tych grup, jest bardzo trudno zakładać z całkowitą pewnością, konkretny przedmiot, do którego możemy odnieść nazwę capoeira. W ten sposób docieramy do źródeł konkluzji Araujo, że nie wszyscy capoeiristas, członkowie grup przestępczych, byli zarazem praktykami walki i na odwrót.
Pozostaje zatem jasne, że w omawianych źródłach, dotyczących capoeiristas zostało przedstawione istnienie pewnej realnej władzy (przestępczej), która zagrażała porządkowi miasta w postaci ludności niewolniczej i jej reprezentantów, co dowodzi interpretacji capoeiry, jako formy oporu niewolnictwa względem legalnej władzy - nawet na zewnątrz quilombo.


Tak przy okazji spytam, moze ktos cos wie - jak podczas okresu "wylęgania", czy też "królowania" Capoeira w Brazylii wyglądało to w innych krajach? Paragwaj, Argentyna, Chile - czy tam Capoeira miała jakieś znaczenie?
  • 0

budo_piaba
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly
Z tego co wiem,Capoeira nie byla nigdy zbytnio popularna w krajach sasiadujacych z Brazylia.Po prostu w czesci tych krajow swoje korzenie ma kultura indianska,a nie jak w Brasil kultura afro.amerykanska.Np. w krajach jak Peru,Paragwaj,Chile,Koumbia,Urugwaj,Boliwia nie zbajdziesz za duzo Capoeiry,bo po prostu sa tam inne tance i sporty typowe dla kultury Indian.Czytajac np. Mario Vargasa Llose ne znalazlem nic o Capoeirze,a fabula jego ksiazek rozgrywa sie przewaznie w Peru. :wink:

Mimo tego,ze niewolnicy uciekali i zbierali sie w roznych miejscach nawet poza granicami Brazylii,i mimo tego,ze Brazylia prowadzila wojne z Paragwajem,w ktorej brali udzial Capoeiristas,nie zyskala ona tam wiekszego rozglosu.
Mozna chyba powiedziec,ze jest to raczej "dyscyplina regionalna".
  • 0

budo_uirapuru
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2966 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belo Horizonte
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly
łeeeeeeeee :D to ja tam już szachy wole niz jakąś odpustową gierkę z brazylii :D
  • 0

budo_ato
  • Użytkownik
  • Pip
  • 14 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly

...np. Mario Vargasa Llose ne znalazlem nic o Capoeirze,a fabula jego ksiazek rozgrywa sie przewaznie w Peru...


to ja w ksiazce podroznika przemierzajacego dzikie tereny (i nie tylko) brazylii jedyny raz uzyte slowo capoeira odnosilo sie do krzakow czy jakiejs niskiej roslinnosci (nie pamietam dokladnie)
  • 0

budo_lena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly

* doktor nauk socjologicznych, wykładowca kursu capoeiry na Wydziale Wychowania
Fizycznego, Uniwersytetu Brasilia w Brazylii, mestre Capoeira Grupy Beribazu

To oni mają na uniwersytecie kurs capoeiry 8O Ja też w tym roku idę na uniwerek i też tak chcę :D A tak a propos-czy powstała już w Polsce jakaś praca magisterska o capo?Nie?To będę pierwsza... :wink:
  • 0

budo_goliatus_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 491 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly
A jakie konkretne tematy w tej pracy poruszysz? :) "Fenomen Capoeiry wsrod moich kolegow" ? :)
  • 0

budo_lena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly
Eee,Goliatus,tylko bez takich!Jestem na etnolingwistyce i będę miała do wyboru różne opcje jeśli chodzi o tematykę pracy magisterskiej...Co prawda mi zostało jeszcze trochę czasu do końca studiów,ale jeśli chodzi o capo,to pisałabym o dzieciach ulicy w Brazylii i o szansie,jaką daje im capoeira albo o kulturze afrobrazylijskiej w dzisiejszej Europie.
A ten proponowany przez ciebie temat...wierz mi,że parę opasłych tomów dałoby się napisać :lol:
  • 0

budo_piaba
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly

to ja w ksiazce podroznika przemierzajacego dzikie tereny (i nie tylko) brazylii jedyny raz uzyte slowo capoeira odnosilo sie do krzakow czy jakiejs niskiej roslinnosci (nie pamietam dokladnie)


No tak,bo sa trzy rozne opinie co do pochodzenia slowa Capoeira:
1)Ludzie, hodujacy kury w Brazylii byli tak nazywani(zwiazane ze slowem kornik).
2)Capoeira to tez okreslenie na taki gesty las(roslinnosc)-stosowany ,z tego co wiem,do dzisiaj.
3)Capoeira to tez nazwa jakiegos ptaka(zyjacego na terenach Brasil).

Osobisce ta wersja z lasem wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna,ale moge sie mylic.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dwa ciekawe artykuly

A tak a propos-czy powstała już w Polsce jakaś praca magisterska o capo?Nie?To będę pierwsza... :wink:

wiem, ze ze dwa lata temu jedna osoba pisala magisterke na UW na temat capo ale nie wiem jaki byl rezultat
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024