12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vingdragon]

jest juz na dvd i kasetach film pt: "Transporter" czyli w wolnym tlumaczeniu "Dostawca" w rezyserii Cory Yuen'a i Luc Bessona

oto adres strony:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

warto zajrzec a film obejrzec,

a Polscy producenci filmowi mogliby pozazdroscic...

kiedy takie kino bedzie w Polsce?

[budo_ukyo78]

Sorki ze sie nie zgodze. Film jest po prostu cienki. Jedyne co go ratuje to mila chinska pani. Spodziewalem sie walk w stylu porachunkow a nie lysawego kolesia z marines co robi jakies sztuczki jak z komedii Jacie Chana. Plus koles na spadochronie ladujacy na tirze i oczywiscie zaczynaja do niego strzelac dopiero jak wyladuje. itd. Fabula bez sensu. Moim zdaniem strata czasu. Duzy budzet w bloto. Besson sie konczy coraz bardziej.

[budo_haqqax]

budo_Ukyo78 napisał

Film jest po prostu cienki.

Howgh. Prawdę rzekleś.

Moim zdaniem "Zabij mnie glino" bylo lepsze, na przyklad.

[budo_silvio]

budo_Ukyo78 napisał

Sorki ze sie nie zgodze. Film jest po prostu cienki. Jedyne co go ratuje to mila chinska pani. Spodziewalem sie walk w stylu .

Też oglądałem film i zgadzam się z Ukyo. To znaczy do połowy film jest niezły, ale potem chyba reżyser wyjechał z planu zdjęciowego w jakiejś pilnej sprawie i wszystko zaczeło się pieprzyć.
Scena pościgu na początku BARDZO mi się podobała. Mam nadzieję, że następna rola Jasona Stathama będzie znacznie lepsza.
Silvio

[budo_vingdragon]

a mnie wrecz przeciwnie - podobal sie ten film. na uwage zasluguje fakt ze Francuzi ostatnio czesto zaczynaja krecic kino akcji z udzialem azjatow i innych aktorow europejskich. i co ciekawe... w j. angielskim.
BRAWO!

a Polacy? Kiedy?

[budo_vingdragon]

budo_Ukyo78 napisał

Spodziewalem sie walk w stylu porachunkow a nie lysawego kolesia z marines co robi jakies sztuczki jak z komedii Jacie Chana

hmm, moze masz i racje ale spojrz na to z innej strony; mnie na przyklad denerwuja juz ci wypacykowani piekni aktorzy, ktorzy udaja tylko ze znaja sie na MA. strasznie cienko im to wychodzi.... i tutaj wole wlasnie normalnie wygladajacych ludzi jak ten 'lysawy' koles. uwazam ze Jason S. jak na laika w MA poruszal sie calkiem niezle. ma jedynie doswiadczenie w pletwonurkowaniu wyniesionym z wojska. ot tyle. uwazam ze Besson zrobil dobrze zatrudniajac go do tej roli.

[budo_historyk]

Mi też sie film podobal .A co do walk widziałem ostatnio urywki z najnowszego filmu z Jetem Li i Marco Dacascosem tytułu niestety nie pamietam wiem że reżyserem jest Andrzej Bartkowiak,ale do rzeczy mignął mi fragment w którym Li walczy w klatce z Tito Ortizem i jeszcze paroma zawodnikami UFC oczywiscie wykonuja oni jakies nieskoordynowane ruchy ,które maja przypominać ciosy i Li ich leje to jest dopiero komedia jak u braci Marks.A walki w Trasporterze po prostu trzeba usiąść odprężyć się i podziwiać wspaniałą choreogfafie i kondycje aktorów. iI jeszcze jedno ktos napisał łysego marines Statham jest anglikiem w filmie gra Anglika więc jak już to łysego żołnierze SAS.

[budo_el primo]

No to żeby was pogodzić - ja mam mieszane uczucia:)

Plusy:muzyka, miejsce akcji (kocham Lazurowe Wybrzeże:)), sceny pościgu (Siódemka i bardzo sprawny montaż), Jason Statham (bardzo dobrze pasuje do roli), reszta obsady (świetny czarny charakter:)), niektóre sceny walki

Minusy:końcówka filmu (lądowanie i walka w ciężarówce),niektóre sceny walki...do obranej choreografii Jason poruszał się za wolno...każda jego akcja była mocno zaakcentowana na końcu - powstały przez to krótkie przerwy, w których Jason naprężałmięśnie a reszta czekała;)

POdsumowując - całkiem udany film akcji.Faktycznie francuzi się podciągają

Histroryk - pewnie chodzi ci o Cradle 2 the grave. Komedia mówisz...momentami na pewno.Ale i tak uważam że Jet Li i Jackie Chan to w tej chwili aktorzy NAJLEPIEJ wykonujący założoną choreografie. W tej kwestii nikt ich nie przebija :twisted: Ja na pewno przejdę się na Jeta i Marca...świetni technicy kina MA

POzdrawiam
El Primo

[budo_historyk]

El Primo ja wcale nie twierdze że nie lubie Jeta Li czy Dacascosa podzielam twoje zdanie co do ich umiejętności po prostu są świetni film jak będe miał możliwość z pewnością obejrze a na pojedynek w klatce spojrze z przymrózeniem oka .Również pozdrawiam

[budo_el primo]

No to pełna zgoda

Pozdrawiam
El Primo

[budo_sepulka]

Film calkiem dobry. Walki i w ogole kuglarskie sztuczki z posciagmi, ladowaniem na ciezarowce itp itd traktuje jak Jamesa Bonda tj z przymruzeniem oka. Transporter potraktowany powaznie staje sie beznadziejny i glupi, a jesli nie zwracac uwagi nierealnosc sztuczek wykonywane przez aktorow wszystko jest w najlepszym porzadku.

[budo_dxa]

Tak , zgodze sie ze transporter to film ktory trzeba traktowac z przymruzeniem oka. Popatrzcie na scene kiedy do BMW pakuja mu sie goscie z napadu na bank, dookola juz zbiera sie ochrona a on im mowi ze nie ruszy bo waza za duzo .
Craddle to .... - to moim zdaniem tez film z nowego nurtu , polaczenia komedi-sensacji-akcji. Cos w stylu Romeo must die , nie tak komediowe jak Rush Hour czy BadBoys - ale robione z podobnym zamierzeniem.

Popatrzcie na to z takiej perspektywy. Jet li wchodzi do klatki a ty myslisz ja znam tych kolesi 8O . Wiesz ze to co sie teraz dzieje to raczej karykatura tego co by bylo realne ale ogladasz to z usmiechem bo jestes ciekawy jak pokaza tu tych fighterow.

[budo_punisher]

Dorzucę jeszcze swoje trzy grosze. Transporter jest reżyserowany przez dwóch ludzi. Niby azjata jest pierwszy ale widac że w pierwszej częsci filmu palce maczał Luc Besson. Scena pościgu za BMW jak z Taxi, muzyka świetna, Jason to mój faworyt (drugi po Pittcie w Przekręcie). Niestety druga częśc filmu to parodia. To tyle.