wczorajsza walka zegana.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
krzysiek
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Uzbek Artur Gregorian pokonał w sobotę na punkty Macieja Zegana w pojedynku o tytuł bokserskiego mistrza świata wagi lekkiej organizacji WBO. W opinii Polaka, werdykt sędziów był krzywdzący. Do rewanżu dojdzie prawdopodobnie we Wrocławiu.
"Czuję się oszukany przez sędziów. Wszyscy widzieli, kto wygrał tę walkę i kto powinien być mistrzem świata. Byłem w stu procentach przekonany, że wygrałem ten pojedynek na punkty. Nic dziwnego, że jestem załamany" - powiedział PAP Maciej Zegan.
35-letni Grigorian, z pochodzenia Ormianin, obronił po raz siedemnasty pas mistrzowski, choć polski pięściarz stawił mu zacięty opór. Werdykt sędziów, niejednogłośny (114:114, 115:113, 115:112), publiczność przyjęła gwizdami. Zdaniem wielu obserwatorów Zegan był aktywniejszy.
"Zdawałem sobie sprawę, że jeśli walka będzie wyrównana, punktacja nie będzie dla mnie korzystna. Ale wczoraj to ja byłem zdecydowanie lepszy, i nikt, oprócz sędziów, nie miał wątpliwości kto zwyciężył. Oburzeni takim werdyktem byli wszyscy, kibice polscy i niemieccy, a także fani Grigoriana z Uzbekistanu. Podchodzili do mnie po walce, gratulowali, poklepywali po ramieniu. Ale co z tego, skoro tytuł mistrza zachował rywal" - powiedział Zegan.
Prawdopodobnie dojdzie do rewanżowej walki Zegana z Grigorianem. Gdyby doszła ona do skutku, odbyłaby się w Polsce, najprawdopodobniej w rodzinnym mieście Polaka - Wrocławiu. "Zgodzimy się na rewanż, ale tylko pod warunkiem, że pojedynek odbędzie się w Polsce. Nie może być tak, że walkę z udziałem boksera reprezentującego od ośmiu lat niemiecką grupę, oceniają dwaj sędziowie z tego kraju. Zostałem oszukany. To co wydarzyło się w Essen, to była parodia. Nic dziwnego, że po ogłoszeniu wyniku popłakałem się, podobnie jak mój trener Zbigniew Raubo" - dodał polski pięściarz.
Małżonka Zegana, Małgorzata, a także córka Julia, oglądały jego pojedynek w domu. "Nie mogły przyjechać do Niemiec, ale przynajmniej zaoszczędziły sporo nerwów" - powiedział bokser warszawskiej grupy Hammer KnockOut Promotions, której menedżerem jest Andrzej Wasilewski.
Grigorian, mistrz świata od 13 kwietnia 1996 roku, pozostaje niepokonany na zawodowym ringu (w sobotę zanotował 36. wygraną), natomiast Zegan po 24 wygranych, poniósł swoją pierwszą porażkę w profesjonalnej karierze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W każdym razie, przegięcie sędziów - pewnie nie ostatnie
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie mistrzostwo w boksie wyraza sie m.in. :
- jak zawodnik pracuje przycisniety do lin (Zegan beznadziejnie, zreszta jak takze tzw. Diabolo)
- jak zawodnik balansuje (Zegan marnie)
- czy potrafi bic z luzu i pod roznymi katami (Zegan nie bardzo)
- jak zachowuje sie w obronie (Zegan slabo)
- czy jest kreatywny (Zegan jest schematyczny)
- czy jest konsekwentny (Zegan nie szczegolnie, przez jakis czas zaczal macac Uzbekowi korpus i w moim odczuciu zaczelo to przynosi efekt, ale niestety Zegan gdzies sie po drodze rozmyslil)
- czy ma dobra kontre, ktora w moim odczuciu jest kwintesencja dobrego boksu i dzieli swiat na mistrzow i rzemieslnikow (Zegan jej nie ma i chyba jej nie bedzie mial)
- k... nie znosze piesciarzy, ktorzy nie maja timingu i zle czuja dystans (Zegan ma bardzo przecietny)
- zle sie poruszaja
- k.... nie znosze piesciarzy, ktorzy nie maja "kopyta" (Zegan niestety nie ma).
Nie przekreslam go. Ma dobra garde, ale to jeden z niewielu atutow. Na razie ja to nazywam - taki "irlandzki" mistrz - leje sie duzo krwi, walczy sie sercem, jest sie walecznym, odwaznym, nadstawia niepotrzebnie swoj leb - generalnie system dla bardzo mlodych i jeszcz nie "trafionych", system o krotkich nogach i rozkujacy krotka kariere (szybko zjawiaja sie mlodsze roczniki, ktore maja te same atuty, tylko z racji wieku wieksza wydolnosc. Takie trzy, gora czterosezonowe maszynki do robienia pieniedzy sponsorom i przyszli pacjenci specjalistow neurologow.
Najbardziej uczciwy bylby remis.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
20.01.2003 21:19
Maciej Zegan przegrał w sobotę w Essen walkę z Uzbekiem Arturem Gregorianem o tytuł bokserskiego zawodowego mistrza świata w wadze lekkiej WBO. Zdaniem wielu obserwatorów, werdykt sędziów był krzywdzący dla Polaka.
Menedżer Zegana Andrzej Wasilewski, zapowiedział wysłanie protestu do WBO.
- W ciągu kilku najbliższych dni wyślemy oficjalny protest do WBO. Zdajemy sobie sprawę, że wyniku walki już nikt nie zmieni, ale nie możemy zostawić tej sprawy. Zegan był lepszym bokserem i to jemu należał się tytuł mistrza świata - powiedział Wasilewski.
Światowa Organizacja Boksu (WBO), należy obok WBC, WBA i IBF do najpotężniejszych i najważniejszych na świecie.
Maciej Zegan (Hammer Knockout Promotions) przegrał pojedynek w Essen niejednogłośnie na punkty. Dwóch sędziów przyznało zwycięstwo Gregorianowi, a trzeci - orzekł remis. Werdykt wywołał gwizdy na widowni i falę krytyki w polskiej i niemieckiej prasie.
- Do protestu dołączymy relacje z walki z gazet niemieckich i polskich. Mimo, że Gregorian od wielu lat boksuje w hamburskiej grupie Universum Klausa-Petera Kohla to wiele dzienników niemieckich nazwało wynik sobotniego pojedynku skandalem. Na konferencji prasowej po walce Kohl zadeklarował, że w odpowiednim czasie na pewnych warunkach finansowych może dojść do rewanżu w Niemczech lub w Polsce. Liczymy, że nie były to słowa rzucone na wiatr - dodał Wasilewski.
Menedżer chciałby, aby druga walka Zegana z Gregorianem odbyła się w rodzinnym mieście polskiego pięściarza - Wrocławiu.(PAP)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[/quote]
Nio, lokalnego ringu ale po prawdzie wygrał z Grigorjanem, który jest uważany za jednego z najlepszych w swojej kategorii (niezależne rankingi 2-4 miejsce)
[quote]
Dla mnie mistrzostwo w boksie wyraza sie m.in. :
- jak zawodnik pracuje przycisniety do lin (Zegan beznadziejnie, zreszta jak takze tzw. Diabolo)
- jak zawodnik balansuje (Zegan marnie)
- czy potrafi bic z luzu i pod roznymi katami (Zegan nie bardzo)
- jak zachowuje sie w obronie (Zegan slabo)
- czy jest kreatywny (Zegan jest schematyczny)
- czy jest konsekwentny (Zegan nie szczegolnie, przez jakis czas zaczal macac Uzbekowi korpus i w moim odczuciu zaczelo to przynosi efekt, ale niestety Zegan gdzies sie po drodze rozmyslil)
- czy ma dobra kontre, ktora w moim odczuciu jest kwintesencja dobrego boksu i dzieli swiat na mistrzow i rzemieslnikow (Zegan jej nie ma i chyba jej nie bedzie mial)
- k... nie znosze piesciarzy, ktorzy nie maja timingu i zle czuja dystans (Zegan ma bardzo przecietny)
- zle sie poruszaja
- k.... nie znosze piesciarzy, ktorzy nie maja "kopyta" (Zegan niestety nie ma).
[/quote]
No tak talentu wielkiego to Zegan nie ma ale psów nie wieszaj na nim. Z tym co ma od natury naprawde się pokazał. Uważam że i tak ma większy talent od Diablo, który rusza się jak robot (ale Diablo ma cios). Gdyby był taki słaby to by Grigorjan go ośmieszył. Z listy wad Zegana nie zgodzę się z tym że nie jest konsekwentny. Jest. Cała walkę robił to co do niego należało. Niestety nie ma ciosu bo gdyby miał to skończył walkę przed czasem. Jeśli chodzi o inne cechy to żadna rewelacja ale reprezentuje przyzwoity poziom albo cechy te nie są charakterystyczne dle jego stylu walki. Np słabo balansuje ale Michalczewski słabo balansuje, Kliczko (obydwaj) słabo balansują, Gołota też miał słaby balans, kurde to taki statyczny styl ale może przynieśc sukces. To samo dotyczy bicia z luzu. Tyle że tacy bokserzy preferują ofensywny taki twardy styl walki. Oni nigdy nie będą walczyć jak Roy Jones Junior. Niestety nawet takie porównanie z Michalczewskim Zegana nie wypada najlepiej Tiger ma znacznie lepszy timing wie kiedy wsadzic cios. Natomiast uważam że Zegan czuł dystans. Jeszcze co do ciosu to czy mi sie wydawało że kiedys na Gorinkanie chwaliłeś Byrda a ten tez ciosu nie ma. Jak ktoś nie ma to nie ma ale na punkty wygrać powinień.
[quote]
Nie przekreslam go. Ma dobra garde, ale to jeden z niewielu atutow. Na razie ja to nazywam - taki "irlandzki" mistrz - leje sie duzo krwi, walczy sie sercem, jest sie walecznym, odwaznym, nadstawia niepotrzebnie swoj leb - generalnie system dla bardzo mlodych i jeszcz nie "trafionych", system o krotkich nogach i rozkujacy krotka kariere (szybko zjawiaja sie mlodsze roczniki, ktore maja te same atuty, tylko z racji wieku wieksza wydolnosc. Takie trzy, gora czterosezonowe maszynki do robienia pieniedzy sponsorom i przyszli pacjenci specjalistow neurologow.
[/quote]
Naprawdę uważasz, że walecznością da sie pokonać mistrza świata?
Najbardziej uczciwy bylby remis.
K_P[/quote]
Nie, Zegan te walkę wygrał. Nie jest materiałem na wielkiego mistzra ale tę walkę wygrał.
Napisano Ponad rok temu
"Chcemy doprowadzić do jak najszybszego rewanżu. Będziemy nalegać, aby doszło do niego w maju lub czerwcu, jednak za wcześnie jeszcze na szczegóły" - powiedział prezes zawodowej grupy Zegana Hammer KnockOut Promotions, Andrzej Wasilewski.
"Wszyscy obserwatorzy sobotniej walki podkreślają, że Maciej został skrzywdzony i nasze prawo do rewanżu nie podlega dyskusji. Przyznał to nawet promotor Grigoriana z niemieckiej grupy Universum Klaus-Peter Kohl" - dodał Wasilewski podczas konferencji prasowej w warszawskim hotelu Sofitel Victoria.
Według Wasilewskiego Universum myśli o rewanżu w sierpniu lub wrześniu. Walka odbyłaby się w Niemczech lub w Polsce. "Wszyscy chcielibyśmy, aby doszło do niej w rodzinnym mieście Macieja, Wrocławiu, jednak organizatorem będzie strona, która zaproponuje lepsze warunki finansowe. W pojedynku na pieniądze Polska niestety nie jest faworytem" - przyznał prezes Hammer KnockOut Promotions.
Obecny na konferencji Zegan zebrał gromkie oklaski, jak gdyby to on zdobył mistrzowski pas. "Czuję się mistrzem świata, a wynik walki to było wielkie oszustwo. Od początku do końca kontrolowałem pojedynek i tylko siódmą rundę uznaję za remisową. Zresztą po walce można było ocenić, kto zasłużył na zwycięstwo - Grigorian wyglądał, jakby przyjechał po nim czołg" - przekonywał Zegan, któremu towarzyszyła kilkuletnia córka.
Podczas konferencji prasowej Andrzej Wasilewski zaprezentował wycinki z niemieckich gazet, które porażkę Zegana uznały za skandal. "Sędziowie wyrządzili krzywdę nie tylko Maćkowi, ale całemu zawodowemu boksowi. Zresztą kłopoty ma także Universum, które już się musiało tłumaczyć transmitującej walkę telewizji ZDF. Wystosujemy protest do WBO, chociaż nie wierzę w unieważnienie werdyktu, bo takie rzeczy się nie zdarzają. Będzie to raczej forma nacisku na szybką organizację rewanżu".
Kolejną walkę Zegan stoczy 15 lutego, podczas gali bokserskiej w Zabrzu. Jego rywalem ma być mniej wymagający pięściarz. "Nie potrzebuję odpoczynku. Kocham boksować i chcę to robić, a trening czyni mistrza. Już się nie mogę doczekać kolejnego pojedynku z Grigorianem. Tym razem go znokautuję, aby nie było żadnych wątpliwości kto jest mistrzem".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
strony z technikami
- Ponad rok temu
-
Gala boksu zawodowego w Essen
- Ponad rok temu
-
TAJ BOXING W SZKOLE SSP SAMBO SYSTEM POLSKA
- Ponad rok temu
-
Namiary na klub albo trenera muay thai
- Ponad rok temu
-
jak utwardzić piszczele?
- Ponad rok temu
-
Filmiki z thaia
- Ponad rok temu
-
2 pytanka
- Ponad rok temu
-
Kalendarz na początek roku
- Ponad rok temu
-
Gołota odpowie przed sądem
- Ponad rok temu
-
Muay thai w Bydgoszczy
- Ponad rok temu