12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_badenov]

Zaraz po Kompanii Braci na TVNie będzie "Krwawy sport - mroczne kumite". Wygląda na niezłą lipę - ale że kostkę w nodze skręciłem i nie mogę dziś :drinking: to przynajmniej coś obejrzę. Rzecz to oczywista, że wrażenia opiszę :bday:

[budo_guma jr.]

Przeczytaj sobie temat niżej.Też jest napisane o tym filmie.

[budo_fiodor]

ło jesu ale kicz, ale ale kilka scen z vale tudo

[budo_badenov]

No, straszny i okrutny kicz, zdałem sobie sprawę, że przy kickboxerze musiał chyba Fellini asystować
A co do Vaale Tudo - przez większość filmu była uderzana lipa w stylu tekłondo (sorry, sorry - nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało, przepraszam tekłondoków), nawet mistrz judo dostał straszne bęcki od Shreka. I gdy po tej scenie osiągnąłem apogeum załamania nagle zaczęło się coś dziać. Walka Shreka i tego czarnego co Bolo Yeonga przypominał. Takedowny, garda (widziałem wyraźnie!!!), dosiady i w dosiadzie z ryja marmolada. Balacha. Duszenia. I potem finał też. Gdyby nasz bohater nie grał unfair to Shrek by go zadusił. Przy okazji - jest takie duszenie? Jak się nazywa?
Genralnie ubawiłem się na filmie przednio. Czekam na jeszcze

[budo_badenov]

Głupio to zabrzmi - ale w zasadzie walkę opisaną powyżej uznał bym za jedną z ciekawszych, jakie w filmie widziałem i chyba należy ją wprowadzić do tematu best fight

[budo_seiryuu]

Poza turniejem finalowym totalny kicz.

[budo_mafox_]

totalny kicior

a co do uderzanki w stylu taekwondo to sie zupelnie nie zgadzam
ani 1 nie bylo z tkd

(to nie byly nawet uderzenia w stylu kickbox)


nie wiem co to bylo

jak juz to troche podobne do savate

[budo_charly]

No Shrek (hehe nawet podobny do ogra ) walczył fajnie, ale sam film to kicz jakich mało :blus:

[budo_)pit(]

Dawno jsuz takiego kiczu nieogladałem. A co wyzej opisanej walki to niewytrzymałem i poszłem spac jak tylko zaczął sie turniej finałowy (obejrzałem 2 walki finałowe i dalem sobie spokój)

[budo_mrszalabab]

Też nie dotrwałem do finału, bo sen zmożył mnie na tej żenadzie

[budo_dawid]

Pierwsza część "Najlepszy z najlepszych" nadal rządzi. To był chyba najlepszy film o Taekwondo

[budo_charly]

Zgadzam się, "Best of the best" jest the best

[budo_rhaven]

Mroczne w tym filmie było nie tylko kumite ale i.....hmmmm....
ŻENADA NA MAXA....MISTRZ DNA pojechał w tym filmie po całości....jest taka wytwórnia TROMA....jak ktoś wie o co chodzi....to takie było to kumite....