Tyle się złego naczytałem na temat narkotyków... - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, że czas raz na zawsze z tym skończyć! :#:
- Z ćpaniem !?
- Nie, z czytaniem!
Jezus zszedł na ziemie żeby sprawdzić co tam slychać u ludzi.
Idzie, sobie idzie patrzy a tam hipisi trawke jarają, podchodzi do nich.
- Witajcie (jezus)
- czesc, chcesz macha? (hipisi)
Jezus zastanowil sie i wziol macha, po chwili smiechu przypomnialo mu sie ze zapomnial sie przedstawic więc mówi:
- Jestem Jezus Chrystus (jezus)
- I oto chodzi (hipisi
Idzie ulicą trzech kolesi:
Jeden na spidzie, drugi na kwasie, trzeci po grasie. Dochodzą do ogromnego muru.
Ten na spidzie mówi -....... chłopaki, musimy to rozpierdolić.
Ten na kwasie mówi -........ po co? Czy nie lepiej przez to przeniknąć?
A ten po grassie mówi -......... chłopaki, chodźmy już do domu. Jeść mi się chce.
koleś wpada spalony do domu prosi matkę aby zrobiła mu kanapki. Poszedł na gore do swojego pokoju i siada przy kompie, słucha muzyki i zaczyna się mastrubowac z zamkniętymi oczyma. Kiedy skończył patrzy na biurko a na nim leżace kanapki.
Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik.
W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...
Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).
Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.
Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !
I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):
Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY {CENZURA - na forum jest zakaz używania wulgaryzmów!} ?!
Siedzi 2 typkow w saunie, jeden z nich pali ziolko, drugiemu tez sie zachcialo to podbija do palacego typa:
- Masz troche odsprzedac tego ziola?
- Nie da rady
- Nie badz hu. odsprzedaj
- no dobra, lufke za 30 zl ci sprzedam
- drogo, ale coz chce mi sie jarac to biore
- tylko uwazaj bo mocne
Koles spalil ta lufke, siedzi i czeka na efekty, nic, po 20 min nic, mysli sobie, ze koles go wyjebal. Wychodzi z sauny, patrzy ze nie ma jego ciuchow, jest tylko w gaciach, patrzy a w jego strone biegnie grupa agresywnych kolesi, to zaczyna spierdzielac, wybiega z budynku, oni dalej go gania, biegnie miedzy blokami, zachcialo mu sie srac, obejrzal sie i zobaczyl ze nie widac juz tych co gonili, wlasni za jakies krzaczory, gacie w dol i sra, po chwili ktos go puka w ramie, ten sie obraca i slyszy
- Panie, Panie w saucie sie nie sra!
Koleś lat 45, żona, dzieci, po 20 latach niepalenia, postanowil przypomniec sobie stare, dobre, hipisowskie czasy. Zadzwoni do kumpla:
- czesc Stefan, masz może sprzedać troche grasu?
- w sumie nie sprzedaje, ale po starej znajomości...
Koleś pojechał, odebiera towar, a Stefan mówi:
- tylko uważaj, mocny jest. Pal go w osobnym, zamkniętym pomieszczeniu, koniecznie sam.
Koleś wrócił do domu, poczekał do nocy. Zona śpi, dzieciaki śpią... zamknął się w łazience. Nabija lufę, przypala, zaciąga się... zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
- kurde, pozmieniało się, faktycznie niezłe - myśli
Zaciągnął się jescze raz...zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
Już z uśmiechem, bierze jeszcze jednego macha. Zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. Jasno. Zaciągnął się, zamknął oczy, wpuscił dym, otwiera... ciemno...
Nagle słyszy piekielnie głośne walenie do drzwi, żona krzyczy, dzieciaki wołają...
- CO TY TAM ROBISZ?!?
Koleś wrzucił wszystko do kibla, spłukał...
- gole się!
- TRZY DNI ?!?!!
Dwóch jaraczy nie ma co zapalić i zastanawiają się z kąd wziąż zioło. Jeden nagle mówi:
-Ej ja znam kolesia co pierdzi THC!!!
Drugi na to:
-No to naginamy do niego!!!
Poszli, pukają, koleś otwiera im drzwi a oni do niego
-Słyszeliśmy że pierdzisz THC...możemy skorzystać???
-Jasne! Nie ma sprawy.
No to jeden z palaczy się nachyla nad wypiętą dupą, tamten pierdzi a ten ........wdech........uffff..wydech
-Ooooo...mocne te pierdy są, już się upaliłem
No więc kolej na tego drugiego, nachyla się wciąga pierda....i nagle spluwa czymś tfu...tfu, tfu
-Co ci się stało???
-{CENZURA - na forum jest zakaz używania wulgaryzmów!}, kometa!
Czerwony kapturek do babci:
- Babciu, czemu masz takie wielkie oczy?
A babcia ubrała białe rękawiczki i krzyczy:
- JAZDAAAA!!!
- Tatusiu, dlaczego ty masz białą skórę, mama również ma białą skórę, a ja mam czarną?
- Synku, ciesz się, że nie szczekasz, taka była balanga*
- Widzisz?! To lufka która była pod Twoją szafą!!! Kiedy ty skonczysz z narkotykami??!
- Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłościa, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - twój ojciec!
Siedzi wróbel na gałęzi i pali jointa. Przychodzi żaba i mówi:
-Wróbel daj przyjarać
-Spokix, masz. -Żaba się zjarała i poszła.
Później przychodzi krokodyl i mówi:
-Wróbel daj popalić
Na to wróbel: ŻABA TY JUŻ KU*WA LEPIEJ NIE PAL
Idzie sobie koleś drogą, patrzy a tam lampa Dżina więc ją potarł. Wyleciał z niej Dżin i mówi:
-uwolniłeś mnie i w zamian spełnię twoje życzenie!
Koleś na to:
-chcę żeby wszędzie gdzie się nie spojrzę było zioło
Dżin znika, koleś się rozgląda a tam gdzie jego wzrok sięga zioło. Idzie uradowany przez pole maihuany, patrzy a tam zdołowani stoją jego kolesie.
-no co jest chłopaki, mamy tyle zioła a wy się dołujecie!? Chodźcie sobie zapalimy.
-a masz ogień ??????
Pali dwóch prawników przyniesione z domu jointy w coffee shopie.Podchodzi do nich sprzedawca i mówi:
-panowie...nie możecie tu palić swoich jointów
Prawnicy spojrzeli na niego i ...wymienili sie jointami.
Gliniarz zatrzymuje samochód i mówi:
-Narkotyki, broń, alkohol, papierosy... ?
Na to kierowca:
-Nie dziękuję, to ja może kawę poproszę
Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
-Coś mnie w stawie Je*bie !!
ahhaha mam nardzieje ze zrozumieliscie ostatni
hehe wziete z pewnego cpunskiego forum hyperreal.pl
Kawały o Cpunach :D
Rozpoczęty przez Taifun15, Ponad rok temu
1 odpowiedź w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: Kawały o Cpunach :D
"
Jezus zszedł na ziemie żeby sprawdzić co tam slychać u ludzi.
Idzie, sobie idzie patrzy a tam hipisi trawke jarają, podchodzi do nich.
- Witajcie (jezus)
- czesc, chcesz macha? (hipisi)
Jezus zastanowil sie i wziol macha, po chwili smiechu przypomnialo mu sie ze zapomnial sie przedstawic więc mówi:
- Jestem Jezus Chrystus (jezus)
- I oto chodzi (hipisi"
Dobry
Jezus zszedł na ziemie żeby sprawdzić co tam slychać u ludzi.
Idzie, sobie idzie patrzy a tam hipisi trawke jarają, podchodzi do nich.
- Witajcie (jezus)
- czesc, chcesz macha? (hipisi)
Jezus zastanowil sie i wziol macha, po chwili smiechu przypomnialo mu sie ze zapomnial sie przedstawic więc mówi:
- Jestem Jezus Chrystus (jezus)
- I oto chodzi (hipisi"
Dobry
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Opowiadamy kawały ;) |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
kawały dobre ? |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
TYLKO KONKRETNE KAWAŁY! |
Rozmowy nie na temat |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zemszczę się i zniszczę to miasto!
EXPERTO - Ponad rok temu
-
Głupota :D
- Ponad rok temu
-
na poprawe humoru
- Ponad rok temu
-
Większość klubowiczów się chowa...
- Ponad rok temu
-
jak pozdrowic policjanta
- Ponad rok temu
-
Kobieta za kółkiem:D
- Ponad rok temu
-
Pan Draska
EXPERTO - Ponad rok temu
-
Afro Ninja 2
EXPERTO - Ponad rok temu
-
Pijany rosyjski kierowca.
- Ponad rok temu
-
jak podrywać dziewczyne na imprezie
- Ponad rok temu