40 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wojtek22]

-Na Buck Strider też szczeżyłem zęby polecił mi go WAR ale boję się go kupić bo może wylądować na półce
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić coś takiego w łapce
-Rekat też śliczny taki wcięty w talii......
Chciałbym wejść do dużego sklepu gdzie nikt nie patrzałby na mnie jak na świrniętego przerośnietego harcerza z początkiem siwizny i pokolei brać je wszystkie do ręki i wyjść z tym od którego nie mógłbym się oderwać.
Cholera łatwiej kupić samochód miej by się zastanawiał
Zupełnie jak moja żona kupując gacie dla dzieci

[budo_dark]

Wojtek22 jesli moge ci cos doradzic to nie rob nic na goraco...pocekaj, przemysl co ci sie najbardziej przyda, bo wywalic 1300 zl na noz kiedy mozna bylo kupic cos podobnego i o wiele tanszego to zawiewa frajerstwem. Strider - dla mnie jest za drogi, za ta cene to juz predziej kupie Amphibiana Microtecha, ktorego uwazam pod paroma wzgledami lepszego. Nie ma nic bardziej frustrujacego niz wychrzanic 300$ i po tygodniu stwierdzic ze to nie to...

[budo_wojtek22]

dark lord - nie mam zamiaru wydać 1300 zł to dla mnie też za dużo.
Nigdy nie odczuwałeś czegoś takiego jak smarkacz który wie że za rokiem jest cukiernia a matka go ciągnie w drugą stronę do dentysty.
Nastawiłem się na zakup nowego noża bo odczuwam taką potrzebę, ale nie mogę się zdecydować. Oglądając zdjęcia butelki nie umiem ocenić walorów smakowych piwa - dlatego trafiłem tutaj dość przypadkowo ogłądając katalog noży u PieteraM

[budo_dark]

jak dobrze ze jeszcze nie mam dziecka jak dobrze ze jeszcze nie mam zony ) uchh zycie jest piekne

[budo_wojtek22]

Wszyscy lub prawie wszyscy tutaj mówią o poszukiwaniach noża na całe życie. Można zmieniać zdanie co jakiś czas. Dzieci i u większości żona to jak custom za 2000$ nie że takie drogie poprostu żal wywalić....... :twisted:
.......Oczywiście żartuję.
Z uporem maniaka postanowiłem nigdy nie wydorośleć, a noże i kobiety lubię od dziecka. Dlatego w mojej rodzince to nawet pies jest suką.
Pierwszą fajną zabawkę jaką dostałem od taty po grzechotce był mały składany Gerlach z metalowymi okładzinami. W pikuty byłem nie do pokonania

[budo_adamd]

Wrażenia z pierwszego tygodnia korzystania z nowej zabawki:

Po pierwsze: ehhh... trochę się pukałem w głowę jak tu Lord i inni pisali że nóż nie jest człowiekowi potrzebny tak długo, jak długo się go nie ma - a potem nagle robi się niezbędny. No i okazało się że jest tyle rzeczy, które wymagają ucięcia... lub innej interwencji noża, że aż ciężko mi w to uwierzyć. A komfort posiadania go zawsze pod ręką jest po prostu nieoceniony

Po drugie: zanim jeszcze minął ten tydzień, już poczułem się "zrośnięty" z moim maleństwem Mam wrażenie że gdybym wyszedł bez niego z domq, czułbym się tak samo okaleczony jak gdy zdarzy mi się zapomnieć komórki... To tak jakby zostawić w domu jedną rękę...

Po trzecie: noże i tatuaże mają chyba coś wspólnego. Mało kto ma jeden Już zaczęły mi chodzić po głowie inne zabawki. Tym razem jednak będę twardy i nie ulegnę... przez jakiś czas

No i smutne po czwarte: AUS-6M to nie jest chyba szczególnie mocna stal... czubek noża nieco "puścił" i odgiął się w czasie ciężkiej walki z mielonym mięsem z indyka, wydłubanym z zamrażarki.

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_maciek]

Tak wlasnie - Adam ja takowego Point Guarda wygralem ostatnio )

Mozesz jeszcze jakies doswiadczenia z nozykiem zwiazane opisac?

jak o niego dbac zeby mu sie nic zlego nie stalo

[budo_adamd]

Moge, oczywiscie, ale to zajmie troche czasu, bo przez dzien czy dwa bede odciety od Netu...

za to...

ZA TRZY GODZINY I DWADZIESCIA SZESC MINUT MAM SAMOLOT DO POLSKIIIIIII

Pozdrawiam radosnie,
AdamD

[budo_sloma]

Witam,dołączam do "zboczków",od wczoraj jestem właścicielem MOD CQD MK I AUTO (dzięki Piterowi).Oczywiście nie mogę odejść od mojej najnowszej zabawki,i kombinuję,jak ją przemycić do wanny.Włosy na lewym przedramieniu mam teraz wygolone jak dresiarz na łbie.Jestem wielbicielem noży,natomiast walka nożem jest poza moim zakresem zainteresowań (do obrony są inne urządzenia, których używanie po prostu można doskonalić na strzelnicach),pozdrawiam wszystkich,Słoma

[budo_spuud]

..........jesli mozesz to napisz cos o swoim nowym nabytku.......
spuud
pozdrawia

[budo_sloma]

Pierwsze wrażenie, to kompletnie nietypowy kształt rękojeści oraz zakłócone proporcje między nią, a głownią. Powód jest prosty-wbudowany przecinak do linek,tkanin oraz pasów bezpieczeństwa.Bardzo wygodny uchwyt,z występami służącymi za gardę,rewelacyjne wkładki antypoślizgowe,ręka naprawdę nie ma prawa się poślizgnąć.Głownia niezbyt długa (3,75cala),ale bardzo szeroka,i gruba (prawie 4mm!!).z przodu rękojeści lekko wystający bolec-tłuczek do szyb,również samochodowych.Nóż nie za bardzo nadaje się do noszenia w kieszeni (długi),natomiast dość fajnie można go nosić w pokrowcu przy pasie w pozycji poziomej,lub,jeśli masz klamkę,to na szelkach w okolicach ramienia,w pozycji do dołu (chociaż oczywiście nie można go błyskawicznie wyjąć).Głownia ze stali 154cm,czubek,przy tym szlifie(i tej grubości ostrza) jest moim zdaniem nie do złamania.Mam pewne uwagi do klipsa-mógłby "łapać" w dwóch miejscach.Pewne trudności sprawia na początku bezpiecznik blokady,ale już się z tym uporałem.Przycisk zwalniający ostrze jest otoczony kryzą rękojeści,i trzeba mocno przydusić,aby zwolnić ostrze,tak więc nie ma potrzeby zabezpieczania noża-sam nie ma prawa się otworzyć.Sprężyna dość mocna,a więc dźwięk otwierania naprawdę robi wrażenie.Przycisk jest na tyle duży, że można spoko otwierać w rękawicach.Moim zdaniem mógłby na nim być raster.To tyle uwag.Teraz myślę o Striderze (nie miałem w ręku), lub o Sebenzie (egzemplarz Pitera miałem okazję obejrzeć).Pozdrówka,Słoma.

[budo_lo-han]

Taaaa...
Mnie tez chodzi po glowie Sebenza...
Wszystko Przez Pitera i Seikena..
Juz mnie boli glowa na mysl o tym co innego moglbym kupic za taka kase

przestraszony

[budo_sloma]

Lo-Han,po prostu nie myśl o tym,bo zwariujesz,i nie rozmawiaj o tym z żoną,a Twoja upragniona Sebenza zawita któregoś dnia do Twej kieszeni.

[budo_piterm]

Taaaa...
Mnie tez chodzi po glowie Sebenza...
Wszystko Przez Pitera i Seikena...

[budo_slaw]

ty sie Piter nie czerwien
bo i tak ci nikt nie uwierzy
a anty fanklub i tak istnieje (oooooops.......a miala byc tajemnica )

a ja cie coraz bardziej "nie lubie" = po takich artykulach jak ten o amphibianie to mnie korci zeby do lodzi pojechac

a dalej sie domysl....

[budo_piterm]

ty sie Piter nie czerwien
bo i tak ci nikt nie uwierzy
a anty fanklub i tak istnieje (oooooops.......a miala byc tajemnica )

a ja cie coraz bardziej "nie lubie" = po takich artykulach jak ten o amphibianie to mnie korci zeby do lodzi pojechac

A byłeś dziś u mnie na stronie? (podpowiadam: jest MOD CQD mk.II AUTO i Luminox SEAL Dive Watch)

[budo_jehutr]

Nożyk rzuca na kolana, stealth ma w sobie tą lekkość której brakowało oryginałowi, nie wiem jak innym ale mnie nie leżała ta szerokość ostrza, chyba nie dołączę na razie do fanklubu Sebenzy :? myślę nad zamianą AFO na ten nożyk, kilka powodów:
1. AFO nie da sie otworzyć w rękawiczkach, jeśli chodzi o automaty to głupio patrzeć na gościa który męczy się z otwarciem ostrza. kołki rulez
2. otwarta budowa - stealth ma bebechy na zewnątrz, można wszystko zobaczyć, żeby w AFO powyciągać wszystkie paproszki trzeba mieć X-ray w oczach
3. dodatkowy plus - bicie szyb... (wcale nie jestem wandalem :twisted: )

co do zegarka:
Ja na łapkę wolę tytan i metalową bransoletę, zegarek jest wypasiony ale wierz mi - zapięcie go na piance nurkowej to ekwilibrystyka, nie polecam nikomu, sam sobie nie poradzisz, co najwyżej stracisz zęby zegarki typowo nurkowe mają bransoletę takiej długości, że można się na nich spokojnie powiesić.

hmm...
jeszcze jedno...
"ciśnienie 20 atmosfer, a tyle właśnie panuje na głębokości 200m"
tam jest 21 atm

Cena ???

Pozdrawiam

[budo_spuud]

....taaa w I tez nie pasowala mi ta szerokosc...ale za to II przydalo by sie pare dziesietnych cala wiecej na dlugosc.... 3,3 to niewiele......
spuud
pozdrawia

[budo_piterm]

spuud - nie 3,3 ale 3,38 cala. A to zawsze bliżej 3,4 niż 3,3...

jehutr - niby tak, jeszcze 1 ATM na powierzchni... ale ja i tak najgłębiej byłem na jakichś 12 metrach. A co do ceny, to jest choćby tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_slaw]

jakos bardziej mi amhibian przypada do gustu 8) , alu tu pyt.
Piter oba miales w lapce = krotkie porowanie, solidosc, automatyka, wykonanie, sadze ze chyba amphibian jest bardziej na codzien a MOD bardziej tactical a moze sie myle ? :?

a zegarek ja najglebiej bylem na 32 m ale od zegarka oczekuje czegos ciut wiecej, choc w tej prostocie tez tkwi magnetyzm = przyznaje