Ostrze w górę czy ostrze w dół ?
Napisano Ponad rok temu
a co do twojej przygody z kalachem to chyba jak najbardziej normalne wrazenia przynajmniej u normalnych ludzi i chyba nie da sie tego wyeliminowac. jak jestem na strzelnicy i widze ze ktos nim oproznil caly magazynek odwraca sie z naladowana giwera trzymajac reke na spuscie i o cos sie pyta osoby na sasiednim stanowisku strzeleckim machjac przy tym giwera to patrze tylko gdzie sie schowac bo mi sie przypomina pulp fiction scena w samochodzie
Napisano Ponad rok temu
żywię nadzieje że nie stawiasz manekina i ładujesz sztycha
moje ćwiczenią polegają na struganiu patyków,obieraniu okoni i wszelkiej maści rybóf,a grzyba nie oszczędzę a co do istot bardziej mi bliskich to się można domyślić
a jeszcz jedno genialne zadanie mają moje noże, pomoc w kuchni, zabawa przednia
Napisano Ponad rok temu
1. Sytuacji, kiedy można się obronić nożem jest na całym świecie w dniu dzisiejszym kilka i są to walki z reguły ustawiane (więzienia, tajne prywatne bójki itp). Na wojnie, na ulicy noża używa napastnik w celu szybkiego i cichego wyeliminowania przeciwnika, lub ofiary.
Odbywa się to tak, że do ostatnich sekund przeciwnik lub ofiara nie wie nie tylko o nożu ale o tym, że jest celem ataku.
2. Nóż jako coś ostrego jest elementem ataku, nie obrony. Jeżeli symbolem ataku jest nóż/klin/miecz/pocisk to symbolem obrony jest tarcza/okopy/zamek itp. (Przepraszam za obrazowe tłumaczenie). Nóż=atak
3. Wprawni nożownicy umieją atakować ostrzem w górę i ostrzem w dół sytuacja dyktuje. Noże do walki posiadają klingi dwustronne więc problem kierunku ostrza zanika. Do walki używa się z reguły ostrzy prostych nie ząbkowanych, które jeżeli mają ostrość brzytwy przenikają lepiej materiały i skórę niż ząbkowane które z założenia mają szarpać i powodować w ten sposób upływ krwi i osłabienie przeciwnika.
4. Atakuje się (niezależnie od szkół) takie rzeczy jak, nadgarstki, szyja, pachy, twarz, nogi (kolana i pięty) krocze, na samym końcu tors, który jest nieźle strzeżony przez gardę. Walka trwa sekundy. w 20 procentach nie konczy się śmiercią (najczęściej po wbiciu noża w tors), w 30 procentach konczy się śmiercią obu walczących
5. Jeżeli ktoś chce nadal rozwazac walki nozem, bardzo ale to bardzo proszę aby zaprzestał myślenia o noszeniu noża do samoobrony. Nie ma takiego.
6. Najlepszym (wiem z doświadczenia) nożem do samoobrony jest zwykły vicek. Oczywiście nie jest to nóż którym można się obronić przed napastnikiem, ale nóż dzięki któremu można się obronić przed niektórymi zdarzeniami - brak korkociągu, brak śrubokręta... A poza tym mając świadomość BRAKU POTEŻNEJ KOSY w kieszeni rolę narzędzia obronnego przejmuje móżg.
Jeżeli chcesz się obronić, włącz myślenie.
Pozdrawiam Zenobee
Napisano Ponad rok temu
1. Sytuacji, kiedy można się obronić nożem jest na całym świecie w dniu dzisiejszym kilka i są to walki z reguły ustawiane (więzienia, tajne prywatne bójki itp). Na wojnie, na ulicy noża używa napastnik w celu szybkiego i cichego wyeliminowania przeciwnika, lub ofiary.
Odbywa się to tak, że do ostatnich sekund przeciwnik lub ofiara nie wie nie tylko o nożu ale o tym, że jest celem ataku.
2. Nóż jako coś ostrego jest elementem ataku, nie obrony. Jeżeli symbolem ataku jest nóż/klin/miecz/pocisk to symbolem obrony jest tarcza/okopy/zamek itp. (Przepraszam za obrazowe tłumaczenie). Nóż=atak
3. Wprawni nożownicy umieją atakować ostrzem w górę i ostrzem w dół sytuacja dyktuje. Noże do walki posiadają klingi dwustronne więc problem kierunku ostrza zanika. Do walki używa się z reguły ostrzy prostych nie ząbkowanych, które jeżeli mają ostrość brzytwy przenikają lepiej materiały i skórę niż ząbkowane które z założenia mają szarpać i powodować w ten sposób upływ krwi i osłabienie przeciwnika.
4. Atakuje się (niezależnie od szkół) takie rzeczy jak, nadgarstki, szyja, pachy, twarz, nogi (kolana i pięty) krocze, na samym końcu tors, który jest nieźle strzeżony przez gardę. Walka trwa sekundy. w 20 procentach nie konczy się śmiercią (najczęściej po wbiciu noża w tors), w 30 procentach konczy się śmiercią obu walczących
5. Jeżeli ktoś chce nadal rozwazac walki nozem, bardzo ale to bardzo proszę aby zaprzestał myślenia o noszeniu noża do samoobrony. Nie ma takiego.
6. Najlepszym (wiem z doświadczenia) nożem do samoobrony jest zwykły vicek. Oczywiście nie jest to nóż którym można się obronić przed napastnikiem, ale nóż dzięki któremu można się obronić przed niektórymi zdarzeniami - brak korkociągu, brak śrubokręta... A poza tym mając świadomość BRAKU POTEŻNEJ KOSY w kieszeni rolę narzędzia obronnego przejmuje móżg.
Jeżeli chcesz się obronić, włącz myślenie.
Pozdrawiam Zenobee
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Muela
- Ponad rok temu
-
Cold Steel Recon 1, tanto - ?
- Ponad rok temu
-
noz wedlug Roya Harrisa
- Ponad rok temu
-
najlepszy noz do ice pick
- Ponad rok temu
-
Walka z czworonożnym przeciwnikiem.
- Ponad rok temu
-
CZY i gdzie kupić Smith & Wesson HRT2 Badge Knive
Guest_budo_Fighter_28_* - Ponad rok temu
-
Neck knife - zabawka czy narzędzie do obrony ?
- Ponad rok temu
-
Wielki przegląd NECK KNIVES - BARDZO DUŻO ZDJĘĆ!!!
- Ponad rok temu
-
Mania nienaostrzonego noza.
- Ponad rok temu
-
Kupiłem nożyk
- Ponad rok temu