Czy mial ktos z was okazje dolozyc komus Maglite'm, szczegolnie takim maxi (50 cm o ile dobrze pamietam)? Albo zna kogos kto mial taka sytuacje? Jesli tak, to jak wygladala latarka po czyms takim? Dzialala?
MagLite
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
6 odpowiedzi w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: MagLite
Przytrafiło mi sie kiedyś na urlopie na Mazurach. Latarka działała (świeciła) ale straciła swoją stuprocentową wodoszczelność po prostu coś przekosiłem w połączeniu głowicy i tubusa i uszczelka już nie stykała idealnie. No ale powinienem walić jak zalecają (?) czyli zakręcanym końcem z bateriami, a nie na odlew głowicą z lustrem
Napisano Ponad rok temu
Re: MagLite
MagLite jest prawie niezniszczalna. Po zamianie żarówki na moduł diodowy nie ma obawy, że zniszczysz żarnik. Można dokupić też uchwyt jak ma tonfa i używać latarki jako pałkę wielofunkcyjną, ale po co.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych