25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lord von banan]

Gaz, jako broń? Ale jaki . Mamy do wyboru:
- gazy bojowe CS i CN:
nazywane popularnie gazami łzawiącymi i łzawiąco - drażniącymi, także gazami "bojowymi" (tu nazwa jest bez sensu); działają drażniąco na oczy, błony śluzowe i skórę,
- gazy pieprzowe, pieprzowo - paprykowe itp.:
stworzone na bazie naturalnych składników drażniących błony śluzowe, pierwotnie do obrony przez zwierzętami, dobrze działają na ludzi,
- żele:
są to wszelkiego rodzaju środki drażniące opuszczające pojemnik pod postacią żelu i utleniające się pod wpływem powietrza.
- gazy i żele barwiące:
poza wyżej wymienionymi właściwościami drażniącymi posiadają też barwnik (np. zielony lub pomarańczowy) barwiący skórę na kilka dni (bez możliwość zmycia).

Według mnie nalepsze są mieszanki naturalne, które zadziałają na każdego. Słyszałem o przypadkach nie zadziałania gazu "bojowego" na narkomana.

Napiszcie o swoich doświadczeniach w używaniu tych środków obrony. Nosicie gazy? Jak zachowywali się napastnicy po zastwowaniu przeciwko nim gazu? Czy Wasz własny gaz zaatakował także Was (nie psikać pod wiatr )

[budo_robertp]

A ja dorzuce pytanie. Widzial ktos pancerne pojemniki na gaz, miotacze firmowo tak pakowane ?
Chodzi mi oto, ze ja gazu nie lubie, bo jak z cienkosciennym pojemnikiem cisnieniowym w lapie komus przywalic.
Kiedys w jakim katalogu mi sie zwidzialo, cos ala kubotan (powaznej srednicy) do którego można wlozyc mitacz gazu. Góra mial dwie scianki sciete (na kciuk i dysze) tak zeby walnac tym koncem bez wlaczenia by sie dalo.

[budo_jarek]

Sam nie wiem. Gaz jakoś mi się nie kojarzy z bronią, ale z drugiej strony w jakiś sposób nią jest. Osobiście nie noszę gazu, kiedyś kiedy dużo podróżowałem miewałem go ze sobą, lecz od tego czasu sporo się zmieniło.
Mnie raczej interesuje Wasze zdanie o pistoletach na gaz CS ? Jak się togo używać i czy to się w ogóle daje używać ?

[budo_mateusz]

czy macie jakies doswiadczenia z gazami?? chodzi mi np. o taka sytuacje ktos podchodzi do ciebie zeby cie skrocic i kiedy tak stoicie siegasz niby po portfel i wtedy gazem. Czy jest wogule mozliwe zeby w taki sposob unieszkodliwic kolesia? Czy bylo by skuteczne na 2 osoby ? Czy szybko taki gaz zaczyna dzialac?
:twisted:

[budo_piterm]

Czy Wasz własny gaz zaatakował także Was (nie psikać pod wiatr )

He, he... ostatnio w Łodzi w sklepie Alert klient podczas oglądania "odpalił" gaz AngelGuard czy coś takiego (wciśnięcie daje strzał dużą dawką gazu łzawiąco - drażniącego)... sklep zamknęli na 3 godziny do wietrzenia chroń Boże sklepy o takich klientów.

[budo_tauro1]

normalny gaz cs na pijaków nie działa , ostatni raz użyłem gazu psikając nim prosto w twarz klienta z odległości 20 cm , wycierał twarz przez 2-3 minuty(ale gosciu był po prochach) i tyle , miałem kiedys dobry gaz żelowy(made in france) działał na pijaków bo to był faktycznie żel - przyczepiał sie do twarzy, na trzeźwych ludzi każdy gaz jest ok. nie ma kozaka

[budo_dark]

A niby dlaczego na narkomanow i pijakow gaz ma nie zadzialac? Jak jest dobra mieszanka to legnie kazdy, bez wyjatku - takie jest moje zdanie

[budo_mrnikt]

A niby dlaczego na narkomanow i pijakow gaz ma nie zadzialac?

Naprawde nie dziala. Pod wplywem narkotykow i alkoholu sluzowka staje sie niewrazliwa na dzialanie srodkow chemicznych. Dobrym przykladem na prawdziwosc tej tezy jest fakt, ze w stanie wojennym milicjantom idacym na rozpraszanie demonstracji dawano amfetamine lub inne lekkie narkotyki zeby nie odczuwali skutkow dzialania rozpylanego gazu.

[budo_john echevarria]

Wiem, że ocena w dużym stopniu będzie subiektywna, ale i tak proszę o odpowiedź. Czy trafienie żelem tak, żeby podziałał na agresora, jest trudne?

[budo_lord von banan]

Tak łatwe, a nawet łatwiejsze, jak strzelenie do kogoś z pistoletu na wodę.

[budo_john echevarria]

Czy trzeba trafić w twarz, czy wystarczy, że żel znajdzie się na klatce piersiowej lub rękach?

[budo_lord von banan]

Najlepiej w twarz, ale w klatkę tez można, w szyję...

[budo_cougar]

Sam nie wiem. Gaz jakoś mi się nie kojarzy z bronią, ale z drugiej strony w jakiś sposób nią jest. Osobiście nie noszę gazu, kiedyś kiedy dużo podróżowałem miewałem go ze sobą, lecz od tego czasu sporo się zmieniło.
Mnie raczej interesuje Wasze zdanie o pistoletach na gaz CS ? Jak się togo używać i czy to się w ogóle daje używać ?

normalnie uzywasz jak pistoletu tylko strzela toto chmura gazu i drobinkami niespalonego prochu...
oko nawet możesz wybic jak trafisz ...
jak nie trafisz a ktos ma broń bojowa to po prostu umrzesz ))
osobiscie gazówki uwazam za przerost formy nad trescią i......mimo że mam to lezy zapomniana gdzies w piwnicy.....gaz daje lepsze mozliwości taktyczne i wiekszą łatwośc "psychiczną " w użyciu...

[budo_kaligula]

raz jeden z moich znajomych kretynów bawił się gazem CS ze 4m od mnie, stąd wiem że:
1. jest absolutnie skuteczny na trzeźwe osoby
2. jeśli jest wiatr, to zawiewa nim jak chce
w moim przypadku poryw wiatru zakręcił mgiełkę o 90 stopni, i dostałem małą dawkę po twarzy.
nie wiem co bym zrobił, jak bym dostał pełną dawkę.
a co do osób będących pod wpływem narkotyków - czytałem w wiarygodnym źródle, że w podręczniku amerykańskich służb specjalnych 'Street Survival' można obejrzeć zdjęcie człowieka trafionego 33 razy pociskami 9mm JSP, który nadal był groźny, i zatrzymały go dopiero 2 pociski brenneka kal. 12 - oczywiście był pod wpływem narkotyków a może i alkoholu. gaz to brzmi dumnie.

pzdr

[budo_shaft]

dobra. na prosty dowód narkomana dam przykłąd.
pod dworcem moj qmpel musiał 4 razy strzelic cpuna w łeb zeby ten postanowił upasc.
przysiadał, giął sie ale szedł dalej.
i nie mówcie ze walil zle delikatni i słabo.
jest instr.kravmagi.
z cpunami jest tak, ze zbiera sie duuzo czynników do kupy począwszy od przesyłania informacji z mózgu do ciała, czyli cały system nerwowy a skonczywszy na jakim kolwiek innym. moze byc nawet na wydalniczym.
widzisz pijak moze ci zasrac wszystko byc mięcitki, naprzykląd mięsnie reki bedzie mial tak napiętne ze nie rozluznisz.
i tyle.
urok cpuna. jezeli masz wybó poprostu z takim nie zaczynaj,
jezeli chodzi o gazy to zgadzam sie z wiekszoscią działaja,ale nie na odurzonych.,
na treningach pierwszych mielismy mozliwosc sprawdzenia jak działa.
swiadomosc jak to skutkuje, ułatwia uzywanie go.
wiem ze brzmi sado maso, ale tak jest ze wszystkim:)
sdam osobiscei unikam gazów, gdyz wole nie ryzykowac ze mnie zawiedzie
i nalezy pamietac ze są wyjątki, czyli ludzie na których gaz nie działa zawsze, ale jest to uwarunkowane innymi czynnikami, ktore nie naleza do zagadnien tego forum.
wiec uwaga. zeby sie nie przejechac na gazie:)

[budo_aniol]

a mnie się marzy gaz "truskawkowy" w sprayu...
znam jego działanie tylko z publikacji, faktycznie pachnie truskawkami, powoduje rozluźnienie mięśni, a zwłaszcza zwieraczy... podobno w byłej NRD był używany do likwidacji demonstracji: ciężko się demonstruje mając pełno w gaciach...
tylko cholera w sprayu jest niedozdobycia (no i nielegalny)

[budo_kubuś puchatek]

A mnie sie wydaje, ze "gazy" przyszlosci , jak to juz gdzies pisalem, beda m.in. oparte na... smrodzie, czyli ladowanie do pojemnikow smrodu skunksa. Tego smrodu podobno nikt nie moze wytrzymac i wszystkie zywe istoty sp... az sie kurzy!
K_P

[budo_kubuś puchatek]

Mysle, ze myslenie o narzedziach do samoobrony jako majacych wywolac jakas tam destrukcje, nie ma juz racji bytu.
Wyobrazmy sobie np. urzadzenia, cos niczym pilot emitujace np. ultradzwieki nie do zniesienia (da sie juz takie fale emitowac w konkretnego czlowieka nawet w tlumie).
K_P

[budo_aniol]

A mnie sie wydaje, ze "gazy" przyszlosci , jak to juz gdzies pisalem, beda m.in. oparte na... smrodzie, czyli ladowanie do pojemnikow smrodu skunksa. Tego smrodu podobno nikt nie moze wytrzymac i wszystkie zywe istoty sp... az sie kurzy!
K_P

na rumuńskich żebraków nie zadziała na pewno :wink:
i na kurewki z krakowskich plant (najmłodsza osobiście znała Wawelskiego) też nie :wink:
pojawia się pytanie na ile smród będzie skuteczny na podpitego czy naćpanego napastnika? tu może się po prostu nie sprawdzić

[budo_romektm]

- gazy pieprzowe, pieprzowo - paprykowe itp.:

A czym sie roznia te "pieprzowe" od "pieprzowo-paprykowych" ? Czy nie oznaczaja te nazwy w gruncie tego samego typu "gazow" ?

- żele:
są to wszelkiego rodzaju środki drażniące opuszczające pojemnik pod postacią żelu i utleniające się pod wpływem powietrza.

UTLENIAJACE sie ? Mozesz to rozwinac ? Co i do czego sie utlenia ? I dlaczego od razu nie wpakowali produktu utleniania do miotacza, tylko licza na jakies utlenianie sie ?

- gazy i żele barwiące:
poza wyżej wymienionymi właściwościami drażniącymi posiadają też barwnik (np. zielony lub pomarańczowy) barwiący skórę na kilka dni (bez możliwość zmycia).

Czesto sa to chyba substancje swiecace pod wplywem UV.

A czy policja/sluzby mundurowe uzywaja jakichs mocniejszych "gazow" ? Wogule jakich miotaczy oni uzywaja? Czesto policjanci nosza przy sobie w kaburce jakies miotacze, co to jest ?