21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_edipro_]

Mam skromną prośbę możecie mi opisać trening zapaśników ... tzn ogólny wygląd , na co kładzie się nacisk (techniki, ćwiczenia, inne rzeczy) i jak mam zacząć taki trening czyli wskazówki dla lamera.

[budo_oprych]

najpierw rozgrzewka (często zdarza się, iż jest to halówka lub koszykówka w stylu zapaśniczym - Ci co wiedzą o co mi chodzi na pewno pamiętają ciekawe starcia

w samej rozgrzece, duży nacisk kładzie się na rozgrzanie mięśni - szczególnie karku oraz ćwiczenia sprawnościowe - przerzuty, tygryski, salta, itp.

Sam trening jest już zależny od trenera i jego planu.
Można powiedzieć, iż wyróżniamy następujący podział:


fizyczne - trenig siłowy
sparingitechnikakondycyjnyinny

[budo_edipro_]

No to ogolnie sie chyba nic nie zmienilo ... teraz z innej beczki ... jak nauczyć się - poprawić wejścia w nogi ? jak to ćwiczyć np bez partnera ?

[budo_pietrass]

Najważniejsze to nauczyć się robić wejscie poprawnie( są dziesiatki róznych rozwiązań wejść w nogi), potrzebny jest ktoś kto skoryguje twoje błędy, zanim wejdą Ci w nawyk. Według mnie najlepsze są wejścia na wysoko(nie dotykasz kolanami maty)-oszczędzasz kolana i na ulice też mogą być.
A później już tylko powtarzać i powtarzać do bólu tylko tak dojdzie się do perfekcji.

Bez partnera to trening jest bardzo mało efektywny, chociaż trening przed lustrem -czemu nie :wink:

Na siłce można znaleść ćwiczenie na przyciąganie wyciągu w pozycji najbardziej zbliżonej do tej w czasie zejścia.

[budo_oprych]

Według mnie najlepsze są wejścia na wysoko(nie dotykasz kolanami maty)-oszczędzasz kolana i na ulice też mogą być.
A później już tylko powtarzać i powtarzać do bólu tylko tak dojdzie się do perfekcji.

Bez partnera to trening jest bardzo mało efektywny, chociaż trening przed lustrem -czemu nie :wink:

Co do zejścia w nogi w nogi, przede wszystkim zależy to od stylu walki i przeciwnika oraz umiejętności samego zawodnika.
np. Szafka robi tak zajebiste zejścia w nogi z przysiadu, iż to nie porozumienie.

A trening bez partnera i osoby, która będzie kontrolowała Twoje zejścia mija się z celem. W ten sposób, trenując z manekinem, można co najwyżej doszlifować niektóre elementy.

[budo_pietrass]

np. Szafka robi tak zajebiste zejścia w nogi z przysiadu, iż to nie porozumienie.

przysiadu? chyba wysiadu, masz na mysli Zadroznego?

[budo_oprych]

Mój błąd, masz racje z wysiadu.
I zgadłeś chodziło mi o o niego.

[budo_hose]

Dla mnie dobre jest dojście do nóg z jaxa.Jak nie wyjdzie jax, masz nogi i możesz robić swoje.

[budo_mazepa]

eeeee.Nie chce sie wpierniczać ale Oprych nie przesadzaj z tym wysiadem Zadrożnego.Mam dobrą pamięć i jeżeli chcesz to niech ci Pietrass przypomni jak z nim walczył w finale OOM 2 czy 3 lata temu.Nie wyszedł mu wysiad ani razu.To było powiedzmy dawno.A teraz też nie widzę żeby on każdego na to łapał.
Wydaje mi sie że ja już robie lepiej wysiad.Chociaż nie ma kto tego potwierdzić.A jemu pasu je ten chwyt bo poprostu jes niski.To tyle.

[budo_pietrass]

eeeee.Nie chce sie wpierniczać ale Oprych nie przesadzaj z tym wysiadem Zadrożnego.Mam dobrą pamięć i jeżeli chcesz to niech ci Pietrass przypomni jak z nim walczył w finale OOM 2 czy 3 lata temu.Nie wyszedł mu wysiad ani razu.To było powiedzmy dawno.A teraz też nie widzę żeby on każdego na to łapał.
Wydaje mi sie że ja już robie lepiej wysiad.Chociaż nie ma kto tego potwierdzić.A jemu pasu je ten chwyt bo poprostu jes niski.To tyle.

Heh aż zrobiłem się . Może i niezrobił ale walke przegrałem :?
( 6:4 ). Na każdego zawodnika trzeba znaleźć sposób. Ale Oprych dobrze napisał że to zależy od stylu walki zawodnika a to mu idealnie pasuje i wystarczy że złapie na to połowa a i tak będzie dobrze. Przecież każdy wie że on to robi a nie jeden na to poszedł. Czyż nie jest tak drogi Mazepo :-)

[budo_mazepa]

No hmmmmmmm..........
W sumie może i tak.Już sam nie wiem.No chyba masz rację.
:bday:

[budo_oprych]

.A jemu pasu je ten chwyt bo poprostu jes niski.To tyle.

Ale właśnie o to chodzi w zapasach, każdy robi to co mu najlepiej wychodzi lub pasuje, a Szafka jest niski i umie z tego skorzystać.

Gdy bylismy na Sycylii, zawsze mu to wychodziło - ale nie dlatego, że poziom zawodów był niski (9 krajów), po prostu nikt go nie znał i ... :twisted:

[budo_robaq]

Jak wygląda wejście w nogi z wysiadu ? i ile ma centymetrów wzrostu ten "Szafka" ?

[budo_mazepa]

Robaq ciężko wytłumaczyć jak się robi zejście z wysiadu, dobrzeby było jak byś dostał link do jakiejś stronki z filmikiem.W skrócie i po mojemu to bedzie tak Jeżeli robisz wysiad do prawej nogi to prawą rękę kładziesz na ziemi (to jest twoja w sumie jedyna podpora w trakcie wykonywania chwytu) lewą ręką trzymasz prawą rękę przeciwnika i przeciągasz ją do tyły za głowę w tym samym momencie wykonując cos na krztałt siadu płotkarskiego (chociaż nie do końca ale mówię ciężko jest to wytłumaczyć) .Jeżeli jest osoba bardziej kompetentna lub z większą wyobraznią niech to lepiej wytłumaczy Robaqowi :pisze:
A jeżeli chodzi o "szafke" to ma on ok. 155 cm.Jednak dobrze zna go Oprych więc niech powie dokładnie.

[budo_pietrass]

Gdy bylismy na Sycylii, :

Eh tez bym chcial pojechac na Sycylie ale coż narazie pozostają Kraśniki i takie tam.

[budo_pietrass]

Robaq ciężko wytłumaczyć jak się robi zejście z wysiadu, dobrzeby było jak byś dostał link do jakiejś stronki z filmikiem.W skrócie i po mojemu to bedzie tak Jeżeli robisz wysiad do prawej nogi to prawą rękę kładziesz na ziemi (to jest twoja w sumie jedyna podpora w trakcie wykonywania chwytu) lewą ręką trzymasz prawą rękę przeciwnika i przeciągasz ją do tyły za głowę w tym samym momencie wykonując cos na krztałt siadu płotkarskiego (chociaż nie do końca ale mówię ciężko jest to wytłumaczyć) .Jeżeli jest osoba bardziej kompetentna lub z większą wyobraznią niech to lepiej wytłumaczy Robaqowi :pisze:
A jeżeli chodzi o "szafke" to ma on ok. 155 cm.Jednak dobrze zna go Oprych więc niech powie dokładnie.

O czym jest tu mowa?

[budo_robaq]

Mowa o wejsciu w nogi z wysiadu ... moze ty to ladniej wytlumaczysz Pietrass ? Ale jak koles ma 155 cm to to jest kaleka

[budo_pietrass]

Nie umiem tak obrazowo opisywac jak kolega :wink: wiec skorzystam z obrazka.




Wysiad można oczywiście wykonywać na wiele sposobów, podstawą jest że wyrzucamy noge po przekątnej tak jakbyśmy robili siat płotkarski, należy pamiętać o tym żeby schodząc w dół ściągnąć przeciwnika ze sobą (naciągnąć na siebie), można trzymać za ramie albo odrazu złapać za noge,następnie obracamy się i wychodzimy na przeciwnika.
Można to stosować jako alternatywe dla haczenia wołczewa(gdyby zawodnik na zdjęciu prawą nogą zahaczył o noge przeciwnika i pchną go do tyłu)








Na 2 obrazku jest coś podobnego ale nie ma charakterystycznego dla wysiady wyjścia nogą. Ogólnie ta sama zasada "nurkujemy" pod przeciwnika.





Pozdro.

[budo_robaq]

Dzięki Pietrass .

[budo_pietrass]

no problem 8)

polecam sie na przyszlosc.