Oto jak w marcowej Machinie został scharakteryzowany Steven Seagal:
Mistrz aikido, pierwszy obcokrajowiec, który prowadził odziedziczoną po teściu szkołę tego stylu w Japonii. Po powrocie do Stanów osiadł w Hollywood, gdzie uczył m.in. producenta filmowego Mikea Ovitza. To jego protekcja umożliwiła Seagalowi nakręcenie w 1988 roku debiutanckiego filmu Poza prawem. Posiadacz kamiennej twarzy, niemodnego kucyka i rzadkiej umiejętności biegania ze ściśniętymi pośladkami. W wywiadach lubi sugerować, że współpracuje z CIA. Gra na gitarze. :grin:
Ale żeby nie było, że uwzięli się na S.S. jest też o innych, np.
Jean-Claude Van Damme
Ten pochodzący z Belgii były mistrz karate ponoć nauczył się angielskiego podczas oglądania Flinstonów. Na planie bije tak mocno, że scen walki nie kręci w USA w obawie przed pozwami sądowymi. W wielu swoich filmach spuszcza manto gangsterom od narkotyków, ale nie pokazuje co robi z zarekwirowanym przestępcom białym proszkiem. Jedna z jego licznych eks-żon twierdzi, że wciąga nosem...
pozdrawiam
Steven raz jeszcze i nie tylko on
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak sprawdzić wiarygodność tytułu ?
- Ponad rok temu
-
Aikido jest popularne
- Ponad rok temu
-
Definicja aikido i jego style
- Ponad rok temu
-
WOMA
- Ponad rok temu
-
8 marca
- Ponad rok temu
-
Aikido a Janko Muzykant
- Ponad rok temu
-
Nowe artykuly na stronie Listy Dyskusyjnej
- Ponad rok temu
-
Big Brothel i aikido;)
- Ponad rok temu
-
Czy w waszych Dojo trenuja fajne laski?
- Ponad rok temu
-
regulamin Forum
- Ponad rok temu