35 odpowiedzi w tym temacie

[RamzesII]

nie porownoj zioma co cwiczy 30lat albo i wiecej kung fu do prostych ludzi pozatym on wazy chyba cos kolo 80kg to taki cherlak nie jest

[Gość]

ale zrobiliście offtop, na kravce sie uderza w jaja, w skronie, potylice, splot słoneczny, tarczyce, żołądek/przepona.. z tym że trzeba mieć świadomość że mocniej uderzając można kogoś zabić, a te miejsca są strikte awaryjne i używane w sytuacjach kryzysowych w samoobronie.

[bikerider]

sztangaaa,

Jackie Chan byl chudy a jakich misków czasem kładł

^^ tylko to był film- w filmach jeden gosciu rozwala 10 osób, co w realu jest NIEMOZLIWE!!!

[Gość]

Royce Gracie waży 80kg przy 183cm (BMI=~25 a wygrał z Gerardem Gordeau 195cm/98kg, Ken Shamrock 185/107kg, zapaśnikiem Dan'em Severn'em 113kg) i taki wynik przyjmuje się za najbardziej efektywny, większa waga często powoduje zmniejszenie gibkości, szybkości, jak i zasięgu, gdyż za duży biceps po prostu będzie mu przeszkadzał. Oczywiście na arenie sportowej (boksy itd.) zawsze lepiej jest być większym i cięższym jednak trzeba mieć na uwadze, że de facto wygrywa lepszy dlatego, bo są kategorie wagowe.

i wygrał chyba 3 pierwsze turnieje MMA kiedy przepisy były mniej liberalne

[bikerider]

hx, - masz racje. technika zawsze wygrywa z masa!! (prawie zawsze -90% przypadków)

[Peet]

bikerider, na czym opierasz te 90%?? raczej powinna być porównywana siła i technika, a nie masa i technika...

i taki wynik przyjmuje się za najbardziej efektywny

chyba efektowny @_@

[datulus]

narazie chce 68kg przy moim 170cm zebym byl w tej kategorii wagowej a z czasem do 73 kilo i mysle ze mi to starczy (cwicze bjj w sumie zaczynam ale cwicze

[Gość]

chyba efektowny @_@

chyba szkoły nie skończyłeś - efektowny -> łc. effectivus - efektywny w rozumieniu, zamierzony w skutkach.
efektowny -> robiący wrażenie

Pomyśl nad jakimś studium językowym:]

[Peet]

Wynik najbardziej efektywny? co ma to do rzeczy z efektywnością? No cóż, nie będę dyskutował z wysokiej klasy wikipedionistą...
Wygrana z cięższymi zawodnikami (wynik) robi wrażenie (jest efektowny),
chyba nie powiesz, że chodziło o : wygrana z cięższymi zawodnikami była zamierzona w skutkach,

mogło się to również odnosić do jego wagi i wzrostu, ale czemu wtedy nazwane jest to wynikiem, a nie proporcjami, czy Bóg wie jeszcze jak...

[datulus]

Peet, jemu chodzi o sytuacje w ktorej dasz rade sie obronic przed napastnikiem, ktory czesto jest od ciebie wiekszy... czyli bylo to efektywne gdyz ocaliles zycie/zdrowie/majatek

efektowne rowniez ;p

[Gość]

efektowne jest spektakl, film itp. - robi wrażenie
efektywne jest działanie, zamierzone w skutkach (bo się osiąga cel)

nie znasz znaczenia podstawowych leksemów, ale nie martw się z 70% Polaków używa języka równie frywolnie

[Blackzone]

HX ma racje

[Peet]

hx, nie zarzucaj mi czegoś, czego nie jesteś w stanie stwierdzić...
Trochę jest mi ciebie żal za sposób udowadniania swoich racji urażając drugą osobę na tle inteligencji itp. Napisałem, że coś jest z tym stwierdzeniem nie tak i będę się tego trzymał, to jest alogiczne, by wygrana z cięższym zawodnikiem w UFC(w tym wypadku poniekąd wielki wyczyn) była efektywna. Jak sam powiedziałeś efektywne może być działanie(np. sposób walki), a nie sam fakt wygranej.

[Gość]

Peet przeczytaj sobie to zdanie ze zrozumieniem bez nawiasów;

Royce Gracie waży 80kg przy 183cm i taki wynik przyjmuje się za najbardziej efektywny.

Jak ktoś ważący 80kg i 183cm może być efektowny? tj robiący wrażenie? wrażenie chyba robili Ci co ważyli po 100kg i byli wyżsi. Jego wymiary są efektywne, bo są konsensusem prowadzącym do celu (wygranej). Jaśniej się chyba nie da

Jak Cię uraziłem najmocniej przepraszam, ja po prostu wyciągam wnioski na podstawie swojego życia i tego, że kiedyś pewnie też tego nie wiedziałem.

[datulus]

- Fama głosi, że posługujesz się słowictwem, którego znaczenia wogóle nie znasz.
- To powiedz tej kur.wie Famie, że jest głupia i vice versa

cos na czasie ;p

[Peet]

No i właśnie w tym momencie przechodzimy do momentu, w którym głównym aspektem jest
słuszność nawiasów/moja nieuwaga. Przeczytałem jakby go nie było i może stąd te nieporozumienie, a mój "beznawiasowy" tok myślenia przedstawiłem post wyżej. Ale tak czy siak nie wiem czemu wtedy zostało użyte słowo wynik, a nie proporcje jak już wcześniej napisałem. Ale mniejsza o to. I uwierz mi, że znam/znałem znaczenie (trochę masło maślane ;p) tych przymiotników, gdyż wtedy nie próbowałbym nawet poprawiać.