Co tak naprawdę, odróżnia kulturyste naruralnego, od koksujacego?
Oczywiście to że nie korzysta, z nielegalnych ośrodkówJednak, ograniczając, się tylko do tego, byłoby nieporozumieniem, wielu, za równo tych naturalnych, jak i tych koksujacych, stwierdzi że ćwicząc naturalnie, nie można trenowac, tak intensywnie, jak będąc na koksie, to nie jest prawda, a raczej polprawda, a Ci ktorzy zatrzymali sie, na etapie nie biorę i ćwiczę lżej Tak naprawdę zatrzymali sie w miejscu..
To co powinno stanowic, roznice, miedzy kulturysta naturalnym, a korzystajacym ze wspomagania to nie, intensywnosc, treningu, ani koks, najwarzniejszym czynnikiem u naturalnych kulturystow to zdolnosc, dlugofalowego planowania, trenigow, i myslenia na przod... jest to fundament naturalnej kulturystki, i warunek nieustannych postepow
Dobry trening oznacza ze trening jest zaplanowany, planujac treningi, nie chodzi o treningi na dzis" ale o treningi w kontekscie dlugoterminowym.
Bardzo fajne jest gdy dobry trener ulozy nam plan treningowy ale tak naprawdeq ilu znacie dobrych trenerow, co potrafia ukladac makrocykle treningowe? W dzisiejszych czasach, gdzie jest moda na ped na sterydy, niemal ze kazdy naturalny kulturysta musi byc trenerem sam dla siebie wszystkie plany, ktore sa napisane, w kolorowych gazetkach, nie sa bynajmniej napisane, pod naturali.. w kulturystyce naturalnej tak naprawde najwazniejsze jest to aby cwiczacy, zawodnik zrozumial co kiedy i dlaczego ma robic, wtedy jego wyniki beda o wiele lepsze, czasami, otumieni, kolorowymi gazetami i poradami mistrzow" tracimy, dlugie lata, by zrozumiec, jak dziala ten przemysl, a raczej czemu nie dziala.. Kulturystyka, to nie 6cio tygodniowy plan na mase, Kulturystyka, powinna dawac perspektywe drogi na cale zycie.
Pierwsze dwa lata treningow sa latami w ktorych, mozna zbudowac najwiecej masy miesniowej i niemal wszyscy, poczatkujacy, traca te lata bezpowrotnie, ( potencjal zostaje zmarnowany) z braku wiedzy, i przez oglupienie, otaczajacych ekspertow do okola
Stojac pierwszy raz w progach silowni nie wiemy nic, i w zasadzie wyglada, to tak ze jedni sluchaja i chca sie uczyc, a inni uwazaja ze im to niepotrzebne, gdy juz trafimy, na dobrego, trenera i odrazu, ulozy nam dobry plan treningowy, teorie bedziemy miec poukladana, jednak i w tym wypadku nie wiemy najważniejszego, niewiemy jak będzie reagował nasz organizm na poszczególne, bodźce
zanim, poznamy te rzeczy, uplynie jeszcze sporo czasu..
Jedni, zrezygnuja, z treningu jeszcze zanim, poznaja swoje, cialo na tyle by moc, efektownie budowac, swoje cialo.. jeszcze inni, zanim, to wszystko zdaza poznac, beda krecic sie, w kolko i siegna po niedozwolone, wspomaganie dla takich, nie mam zamiaru sie tu rozwodzic..
Powiedzmy, ze jedynak, zdecydowalismy sie na powazny, trening, w pierwszej kolejnosci, powinnismy, przez co najmniej pierwsze, dwa lata budowac mase miesniowa, na detale, przyjedzie jeszcze, czas..
W prawdzie mozna, jeszcze chciec, utraty zbednej tkanki, tluszczowej, ale, i w tym przypadku najlepszym sposobem, bedzie budowanie, masy miesniowej..
No, dobra, ale jak to budowac, skoro tyle do okolo slyszymy sprzecznych informacij na ten temat?
W pierwszej, kolejnosci przy ukladaniu treningu, nalezy zwrocic, uwage, na "zlote cwiczenia"
Do, zlotych cwiczen naleza, wszystkie, te ktore, przenosza Cialo, w przestrzen..
Naleza do nich takie cwiczenia jak
Przysiady
Martwe Ciagi
Podciaganie na drazku, Wioslowania
Pompki na poreczach
To, sa glowne cwiczenia, ktore dadza, najwiecej, masy i sily, poczatkujacy, powinni skupic swoja uwaga, wlasnie na tych cwiczeniach, i nie zawracac sobie glowy, innymi cwiczeniami, ktore nie dosc ze nie pomagaja w zdobywaniu, masy i sily, to powiem wiecej, wszystkie inne, cwiczenia, typu izolacije, beda tylko utrudnieniem, w zdobywaniu, masy i sily..
Użytkownik Haroldek48 edytował ten post Ponad rok temu